Hej,
dzisiaj mi nie zapalił mimo nocowania w garażu.
Akumulator ma dość niskie napięcie, więc liczę, że to on.
I teraz pytanie - dlaczego mamy tak wielkie akumulatory?
W moim Daimlerze Super V8 jest ogromny, 90-cio amperogodzinny.
Dla porównania w Jeepie z silnikiem V8 4.7 litra mam zwykły. Tak samo miałem w Chryslerze V6...
Po co nam taki smok akumulatorowy?