Kto w Warszawie zna silnik 2.7 HDI

[p123]

Witam,

Mam wątpliwości co do poprawnego działania silnika w moim kocie 607, wiem że to inny kot niż Wasze ale jednak kot... Warsztaty Peugeota rozkładają ręce, pomyślałem że skoro ten sam motor montowany jest w Jagach to może tu spytam.
Znacie jakiegoś fachowca od HDI ?

Piotr
 

[RedOctober]

A co ci się z nim dzieje?? Mogę ci polecić kumpla który Peugeoty i Citroeny zna na wylot, ale niestety jest z Poznania.

[p123]

Szkoda że tak daleko ...
Dwa miesiące temu musiałem wymienić silnik. Padła panewka na jednym z korbowodów. Kupiłem silnik z Anglika, przełożyłem osprzęt i jeżdżę. Problem mam taki że każdy dźwięk który moim zdaniem w jakiś sposób się wyróżnia odbieram jako sygnał że za chwilę znów z portfela ubędzie 10k zł. A dźwięki słyszę najróżniejsze - nierównomierny terkot wtryskiwaczy, jęk czegoś ( turbina, rolki, pompa WC ... ) przy dodaniu gazu i puszczeniu, jak już obroty schodzą w dół to wyraźnie to słychać. Na koniec, mam drżenie budy przy rozpędzaniu, przy prędkości 30-40 km/h. W peugeotach często pada przegub półosi, ale wtedy drgania są przy 90-km/h.
Co do dżwięków postaram się dziś nagrać i gdzieś opublikuję.
Pozdrawiam
Piotr
P.S. - to ostatni diesel jakiego kupiłem ... 

[BlackV6]

  jeśli myślisz ze z tym 2,7 hdi jest problematyczny to sie mylisz ,nic nei pobije 3.0 v6 cdti który miałem w Oplu 

[RedOctober]

jeśli myślisz ze z tym 2,7 hdi jest problematyczny to sie mylisz ,nic nei pobije 3.0 v6 cdti który miałem w Oplu 

Tena sam silnik miałem w VelSatise 3,0 V6 dCi i u mnie sprawował się idealnie. Jest to bardzo dobry silnicek ISUZU ale treba od nowości o niego dbac. To samo tyczu sie 2,7 HDI w Peugeocie. Jeśli dbasz o ten silnik to jest on bezawaryjny. A w szczególności jest on nieodporny na złe paliwo oraz kiepski olej silnikowy.

[BlackV6]

Miałeś z oznaczeniem Y czy Z ? samochód nowy z salonu ciągłe serwisy itd ,branie wody norma,opadające tuleje norma ,padający dwu mas norma,wymieniony silnik na gwarancji , ASO zaproponowało mi włożenie 2.2 zamiast 3.0 haha Gwarancja się skończyła auto poszło do komisu,nie chciałbym przechodzić tego jeszcze raz ,samochód był z 2005 roku

[RedOctober]

Ja miałem Vela z 2003 r. z automatem, wiec problemy ze skrzynią mi odpadły. Problemy z braniem wody to padnięty EGR (chlodzony cieczą) - wystarczy go zaślepić, a chłodzenie pominąć. Co do tuleji to nieweim o co dokładnie chodzi.
Ja miałem takiego Vela, kilku znajomych też mają takie auta i nie narzekają na ten silnik. Ale wiem że ludzie na nie psioczą i mam nawet takiego klienta który miał taki silnik w Espasie i informowałem go że ma zrobić ten EGR tak ja mu proponowalem, ale oczywiście to olał i pojechał do Berlina i pod granicą silnik zatarł. Ale to tak już

[p123]

Zanim kupiłem 607 przymierzałem się do Vela 3.0 - skutecznie odstraszyły posty na forum Reno o tym silniku. W ASO powiedzieli że podobno od 2006 powiekszyli miskę olejową przez co poprawiło się chłodzenie i problem przegrzewania i ściągania w dół tulei cylindrów ustąpił. Prawie kupowałem już 3.5 benzynę - świetny wybór, ale żona stwierdziła że spalanie na poziomie 16l/100 to przesada i ostatecznie wybór padł na lwa. Kolega ma Opla Signum z tym motorem ( 3.0 DCI ) i chwali go sobie bardzo...
A wracając do mojego 607 wrzuciłem tu:
http://soundcloud.com/piotr123
parę nagrań zrobionych mikrofonem od łuchawek "komputerowych" podłączonych do notebooka. Mikrofon umieściłem pod maską i trochę pojeździłem. Swoją drogą tej rolki nie słychać w kabinie ( znaczy teraz już słyszę ). Oceńcie sami te dźwięki.
Oczywiście zignorujcie pisk którejś z rolek ( mam nadzieję że to rolka a nie np pompa WC ).
Zwróćcie uwagę na dźwięk przy jeździe z w miarę równą prędkością typu "rech,rech,rech"  - spodziewałbym się raczej równomiernego "rrrrrrr" - sorry ale nie wiem jak wskazać to co mnie niepokoi.
Pozdrawiam
Piotr

[RedOctober]

Jakiegoś świergola tam masz ale aby to ustalić dokładnie to trzeba by podniesć maskę i posłuchać tego. Bo tak to ciężko ocenić co tak świergoli.
Może to być któraś rolka napinająca, łożysko od kompresora, pompy wody, pompy wspomagania lub też może być kółko pasowe na wale korbowym. Tak więc aby to doładnie ocenic to tylko organoleptycznie się da. Ale z tego co pamietam i po tym głosie nagranym to stawiam bardziej na koło pasowe

[p123]

Piszczenie zlokalizuję "na dniach" bardziej zależy mi na ocenie samego "warkotu" diesla.
Czy on nie robi wrażenia kulejącego ?

Piotr