Szkoda że tak daleko ...
Dwa miesiące temu musiałem wymienić silnik. Padła panewka na jednym z korbowodów. Kupiłem silnik z Anglika, przełożyłem osprzęt i jeżdżę. Problem mam taki że każdy dźwięk który moim zdaniem w jakiś sposób się wyróżnia odbieram jako sygnał że za chwilę znów z portfela ubędzie 10k zł. A dźwięki słyszę najróżniejsze - nierównomierny terkot wtryskiwaczy, jęk czegoś ( turbina, rolki, pompa WC ... ) przy dodaniu gazu i puszczeniu, jak już obroty schodzą w dół to wyraźnie to słychać. Na koniec, mam drżenie budy przy rozpędzaniu, przy prędkości 30-40 km/h. W peugeotach często pada przegub półosi, ale wtedy drgania są przy 90-km/h.
Co do dżwięków postaram się dziś nagrać i gdzieś opublikuję.
Pozdrawiam
Piotr
P.S. - to ostatni diesel jakiego kupiłem ...