Sukces Land Rover'a na rynku brytyjskim!

[khamsin]

Rok 2010 przyniósł wzrost liczby sprzedanych samochodów marek Land Rover/Range Rover o 28% w stosunku do roku 2009 na terenie Wielkiej Brytanii!
Ponad 42000 sztuk wobec 33000.
Sprzedaż Freelander'a 2 wzrosła o 37%, Disco o 27% a Range Rover Sport o 23% a duży Range o 29%.
Najmniejszy przyrost odnotował Defender, o 11%.
Zapowiedź na jesień tego roku debiutu Evoque pozwala żywić nadzieję, że rok 2011 będzie jeszcze lepszy!
Źródło: Land Rover UK, raport z dnia 9.01.2011.

[TYGRYS3]

a jak myślisz czym spowodowany był ten wzrost ?
bo przecież nie cenami paliw ...
brytyjczycy raczej przestawiają się na oszczędne i mniej kosztowne auta (tax , paliwo ,części ) 

[khamsin]

Co myślę to myślę a co wiem to wiem.
Dziwne Twoje  pytanie zadanie bezpośrednio mnie, wobec chęci podzielenia bardzo świeżą i radosną przecież informacją -pozbawioną do tego jakiegokolwiek mego własnego komentarza. Chyba nie rozumiesz co napisałem!
Takie są fakty, przytoczyłem opublikowany raport -jeśli wiesz skąd ten wzrost -napisz, bez nieuzasadnionej uszczypliwości i wypełnij tekst merytorycznie, jeśli potrafisz.
Nie rozumiem! To było zwyczajnie niegrzeczne! Może nie wyczuwasz niuansów???
A co do merytoryczności Twej odpowiedzi:
Nie wiem, co prawda to prawda jaki ja głupi jestem, które modele z gamy RR/LR (poza Freelanderem) są autami mniej kosztownymi, na które to mieliby się przestawiać brytyjczycy? Bo raczej Discovery a jeszcze mniej RR Sport nie pisząc już o "zwykłym" RR do tanich aut nie należą, żeby nie napisać, że jest wręcz przeciwnie bo RR jest najbardziej luksusowym samochodem terenowym/SUV-em na rynku, więc?!
Jedyne co jest prawdą, to to że jako jeden z powodów wymieniono znacznie poprawione wskaźniki zużycia paliwa w całej gamie pojazdów (diesle) to przyciągnęło klientów napewno! Tyle raport.
Ja zwyczajnie się cieszę bo to dobra wiadomość -korzystna przecież i dla Jaguara!
 

[TYGRYS3]

w moim pytaniu nie był uszczypliwości (przykro mi ze tak to odebrałeś) ,
po prostu " dlaczego koncern ogłasza te nowinę gdy paliwa ,części i wszelkie ropopochodne idą w górę " czy aby nie jest to chwyt reklamowy ?
przez ostatnie kilkaset postów nie miałem wątpliwości co do twojej wiedzy, więc wybacz moje zdziwienie kiedy przeczytałem twój post ,normalnie po ludzku chciałem wiedzieć co o tym myślisz ,nie było moim zamiarem być w jakimkolwiek stopnu uszczypliwym lub niegrzecznym 

[khamsin]

Rozumiem ale sam przeczytaj jak to napisałeś... i jak to brzmi?
Jest to tak sformułowane, że tak to odebrałem.
Ok, jeśli tak to tylko wyszło -nie ma sprawy, wyjaśnienie przyjmuję.
Czy należy taki raport odbierać jako chwyt reklamowy?
Nie wiem po co taka tendencja do snucia czegoś na kształt teorii spiskowych?
Skończył się stary rok. Podsumowanie sprzedaży jest naturalną rzeczą, chęć pochwalenia się sukcesem (to duży sukces!) zupełnie naturalna a fakty są faktami (no chyba, że oszukują? ale wątpię!).
Pamiętajmy, że w raporcie chodzi tylko o rynek brytyjski. Myślę, że (oczywiście, że w pewnym sensie taka pozytywna informacja jest chwytem reklamowym  ) to nie jest zwykły chwyt reklamowy zwłaszcza wobec zasugerowanych przez Ciebie zjawisk jak, ogólny wzrost cen. Ja tak tego nie odbieram a traktuję normalnie. Tak samo czytałem już w prasie niemieckiej podsumowania sprzedaży za zeszły rok firm niemieckich -normalna rzecz. Cieszy to, że sukces jest też po "naszej" stronie a nie tylko po stronie Porsche Cayenne, Audi Q7 czy Q5 i BMW X1/X3/X5/X7 a nawet X6...

[Bazyli]

A ja mam nadzieję, że w Anglii wraca moda na "brytyjskość". Cóż, że Tata, ale LR/RR to w dalszym ciągu symbol Wielkiej Brytanii. I chrzanić ceny benzyny w końcu takie auto kupuje się dla fanu a brytyjczyki dają fan jak żaden inny. I cieszę się, że zarówno LR/RR jak i Jaguar odnoszą sukcesy. 

[khamsin]

Otóż właśnie to!!!
Na taką reakcję liczyłem!!!
Poza tym...
Ta tradycja.
Land Rover był właściwie pierwszym takim samochodem terenowym na rynku cywilnym w Europie
a Range Rover był absolutnie pierwszą luksusową terenówką w Europie!
To trzeba docenić, to nie Cayenne'y i i X6-tki!
Dobrze, że Brytyjczycy wracają do swego!
Ale to swoje musi być dobre (a przecież jest, nie?) bo inaczej nic z tego nie będzie jak już historia pokazała.