FORUM JAGUAR CLUB POLAND FOUNDATION
Dział Techniczny => X-TYPE (2001-2010) => Wątek zaczęty przez: piotrek_ksk w Styczeń 17, 2010, 21:28:13 pm
-
Witam,
jestem nowym właścicielem tego cudeńka, ale niestety zastanawia mnie bardzo duże spalanie 11l/ 100km przy 2.0 TDi. Co może być nie tak? Dodam, że może jeszcze nie czuję do końca samochodu, no i jeżdżę wyłącznie po mieście (kraków) ale mimo wszystko nie sądzę że powinno być takie spalanie, tym bardziej że nogi ciężkiej nie mam. Wie ktoś co może być problemem?
-
A jak z temperaturą silnika ?? Wysokie spalanie (szczególnie zimą) może być objawem niedogrzania silnika, np. z powodu uszkodzonego termostatu.
-
Spalanie zdecydowanie za duże - mi wychodzi max 8 litrów w korkach :-W
-
Mi na odcinkach 10km do miasta/miasto/powrót pali w granicach 9 litrów. Na trasie przy normalnej jeździe wychodzi mniej niż 6
-
jestem zdecydowanie zielony w tym temacie, pierwszy samochód, może trochę się wyrwałem z nim niepotrzebnie jak tak dłużej myślę ;) Także pytanie jak sprawdzić tą temperaturę silnika? I jaka powinna być optymalnie? Może dodam, że już w lecie to spalanie było trochę wyższe niż powinno być, też powyżej 10litrów. Ale tak jak mówię, dopiero 2000km nim przejechałem
-
Skrajny lewy zegar - wskazówka powinna "stać" pionowo po kilkuminutowej jeździe
(http://photos03.allegroimg.pl/photos/oryginal/878/67/38/878673861)
-
wskazówka stoi mi mniej więcej w 1/4 , 1/5 patrząc od strony C(old), połowa to to napewno nie jest, co działać? Martwić się tym bardzo?
-
wskazówka stoi mi mniej więcej w 1/4 , 1/5 patrząc od strony C(old), połowa to to napewno nie jest, co działać? Martwić się tym bardzo?
Jesli "wskazówka" nie jest w pionie ;), to u faceta nie jest dobrze...
Ale jeśli pytasz o Jaga, to prawdopodobnie termostat, więc nie ma większego strachu ;D
-
a widzisz, z tymi naszymi wskazówkami, ja to generalnie jakąś niezłą laskę potrzebuję żeby mi ją do pionu ustawiła ;)
A wracając do samochodu, działać coś z tym termostatem? Bo jeżdzę na niskich obrotach, nie cisnę gazu, silnik temp tak jak mówię, 11 litrow? Liczyłem właśnie na 7-8 jak kupowałem ;)
-
Działaj i ciesz się z widoku wskazówki w pionie ;D
-
Z powodu wymiany termostatu na pewno nie zbiedniejesz (nie jest to droga część, zrobisz to praktycznie w każdym warsztacie), a i parę złoty na paliwie zaoszczędzisz :-super
-
jak chcesz normalnie jeździć stojąc czasem w korkach i to na krotkich odcinkach to min 10 litrow powinien spalić -mi na trasie 2.0D w x typie przy prędkości 210 km/h spalił niecałe 11 litrów ,a wczesniej podobie spalał mi pewien ford z tym samym silnikiem.jak chcesz normalnie i dynamicznie jeździć to kup lepiej benzyne bo przy obecnych realiach cenowych paliwa do diesla na jedno zaczyna powoli wychodzić.
-
210 km/h :o :o :o to chyba duuuuża górka była ;D
-
wystarczy pomysleć i da sie rozpedzić do takiej prędkości to wozidełko na A2
-
chyba ze to odcinek Modła-Koło ;D z zachodnim wiatrem Przepraszam za :-off
-
byłem właśnie testować autko ;) no i co się okazało temperatura jest na 0 praktycznie po paru minutach jazdy, jak przycisnę mocneij co do 100km/h to rusza się do 1/7 tego licznika co kolega mówił że pałeczka ma stać w pionie nań! także czuje się zbłąkany.
-
przy obecnej temperaturze to wskazowka u mnie jest na polowie dopiero po 15 minutach ostrzejszej jazdy - jak jadę równą prędkością np/ 70 km/h to przy temperatzurze ujemnej trwa to nawet 20 minut.
-
To ja polecam maly eksperyment. Zaslon czyms chlodnice (kawalkiem tektury, gumy, grubego materialu), zresetuj komputer i srednie spalanie i pojezdzij tak troche. Monitoruj temperature silnika i zmiane w spalaniu. Jesli sie poprawi to znaczy ze to wina temperatury i tu trzeba szukac przyczyny. Np. w termostacie wlasnie.
-
Albo tak niezupełnie serio kup sobie v12 tam z osiągnieciem wyższej temperatury nie ma problemów czy latem czy zimą :-V idzie jak burza
-
Ale mimo osiągnięcia odpowiedniej temperatury spalanie i tak będzie (gruuuubo) powyżej 11 litrów ;D
-
Ale mimo osiągnięcia odpowiedniej temperatury spalanie i tak będzie (gruuuubo) powyżej 11 litrów ;D
Tak plus minus na oko :-hehe
-
Ok, tylko sprzedam chatę i kupuje v12! A tak na serio, to z tą tekturą ciekawy pomysł, robił ktoś tak kiedyś? Spalanie spadło do 8 litrów jak pojeździłem troszkę na 4-5 biegu po zresetowaniu. No ale pojechałem raz na miasto dzisiaj i z powrotem spore, tym razem 10. A wskaźnik temperatury na najbardziej wysuniętej na lewo przedziałce, czyli tak jakby 00000000000000000000000000000000, jakbym się znał to bym wam więcej powiedział ;)
-
Z tekturą robiłem tak w Dużym Fiacie, nawet przy sprawnym termostacie. ;)
Jesli chodzi o wskazówkę, to po kilku, kilkunastu minutach powinna stanąć w pionie i pozostać tak, niezależnie czy jest -30, czy też +40 st. celsjusza. Chodzi o utrzymanie stałej optymalnej temperatury.
Jeśli chcesz zastąpić w Jagu sprawny termostat tekturą, to gratuluję pomysłu :-nuts
-
najprostsza metoda sprawdzenia termostatu to przy zimnym silniku po nocy
1 podnosisz klapę od sinika
2 włączasz silnik
3 dotykasz dłonią rurę od silnika do chłodnicy
4 jeżeli rura natychmiast robi się ciepła to awaria termostatu silnik pracuje na tz dużym obiegu (małe koszty naprawy)
5 a jeżeli rura robi się ciepła po kilku minutach to termostat ok i przyczyny trzeba szukać gdzie indziej
mój teraz pali ok 10l/100
komputer nie poda ci prawdziwego średniego spalania
najlepsza metoda to na stację i lejemy pod korek przejedź trochę kilometrów i tą samą stację i ten sam dystrybutor i pod korek i litry/km przejechanex100 i wychodzi spalani
-
a i pamiętaj tylko najlepsze paliwo ze stacji firmowych bo możesz mieć kłopoty w kieszeni
-
Temperatura zwłaszcza ujemna ma wpływ na spalanie. Ale mi po głowie chodzi rowniez MAF sensor może jest zabrudzony i komputer ma problem z doborem powietrza z czym wiąże się wzrost sapalania.
Ja wymienialem termostat i cały płyn jakiś miesiąc temu i przy temp. -5stopni ( a po calej nocy mroźnej pewno z -10) po jakichś 20 minutach wskazówka temp. oleju była w pozycji 1/4
-
nie, nie chce zastąpić termostatu tekturą ;)
Ale słyszałem, że ogólnie to dobry pomysł na zimę.
No właśnie zobaczymy po tym teście z chłodnicą jak to wyjdzie, straszna bieda nic nie wiedzieć o autach ;) Dlatego dzięki dzięki panowie
-
DZISIEJSZY TEST - ;D ;D
Temperatura -9, -8 stopni
Samochód stał "pod chmurką" od wczoraj od godz. 19
Prędkość maksymalnie 90 km/h bardzo delikatna jazda
Trasa 11 km - brak korków (ferie) 7 skrzyżowań ze światłami
- 6min - wskażówka temperatury lekko drgnęłą
- 14 min - wskazówka temperatury na 1/4
- 21 min - wskazówka temperatury między 3 a 4 kreską, czyli tuż przed połową
;D ;D ;D
Jak macie jakieś testy - służe pomocą :-yipee :-yipee
-
Jechałeś z wiatrem czy pod wiatr?
A może ktoś mi powiedzieć ile pali 2.0 przy 160/170?
-
Słuchajcie, ja mam podobny kłopot. Wprawdzie spalanie mam obecnie ok, na poziomie ok 8 litrów, jednak mam problem z dogrzewaniem auta. Po przejechaniu spokojnym tempem ok 20 km poza miastem, temperatura silnika nie przekracza 1/4 wskaźnika. W samochodzie jest ciepło (grzeje bez problemu po tym jak wymieniłem czujnik temperatury zewnętrznej) ale zastanawia mnie ta temperatura silnika. Muszę sprawdzić metodą podaną przez Was ten termostat, ale przy okazji zadam pytanie - jakie są koszty wymiany takiego termostatu, tak na wszelki wypadek? I skąd części? Zamawialiście w serwisie czy zwykłym sklepie motoryzacyjnym?
Pozdr
TRIX
-
Jechałeś z wiatrem czy pod wiatr?
A może ktoś mi powiedzieć ile pali 2.0 przy 160/170?
OK 10-11 litrów przy równej jeździe.
-
Słuchajcie, ja mam podobny kłopot. Wprawdzie spalanie mam obecnie ok, na poziomie ok 8 litrów, jednak mam problem z dogrzewaniem auta. Po przejechaniu spokojnym tempem ok 20 km poza miastem, temperatura silnika nie przekracza 1/4 wskaźnika. W samochodzie jest ciepło (grzeje bez problemu po tym jak wymieniłem czujnik temperatury zewnętrznej) ale zastanawia mnie ta temperatura silnika. Muszę sprawdzić metodą podaną przez Was ten termostat, ale przy okazji zadam pytanie - jakie są koszty wymiany takiego termostatu, tak na wszelki wypadek? I skąd części? Zamawialiście w serwisie czy zwykłym sklepie motoryzacyjnym?
Pozdr
TRIX
przy tej temperaturze 1/4 to jst OK jak jedziesz równą prędkością 90 km/h obroty ok 1900 na otwartym terenie
-
Jechałeś z wiatrem czy pod wiatr?
A może ktoś mi powiedzieć ile pali 2.0 przy 160/170?
pod wiatr - jak zawsze ;D
-
Trix, ktoś już o tym pisał - termostat możesz zweryfikować poprzez sprawdzenie ręką temperatury grubej gumowej rury biegnącej z górnej części chłodnicy do silnika; jeśli przy wskazówce temp pokazującej ~1/4 rura jest ciepła to znaczy, że termostat jest otwarty, czyli źle (powinien się otworzyć dopiero w okolicach 88-90 stopni, puszczając płyn do chłodnicy).
Innym sposobem, jeśli nie chcesz sobie brudzić rąk, jest nagrzanie samochodu (na tyle ile się da) a następnie jazda z górki na luzie - jeśli wskazówka temp zacznie szybko spadać w dół to znowu oznacza, że termostat jest otwarty (lub nie zamyka się przy spadku temperatury) i puszcza płyn do chłodnicy.
-
Koszty wymiany samego termostatu nie są duże (mowa o angielskich warunkach). Sam termostat to koszt 10 funtów (z Eabyu). Gorzej jak się plastikowa osłona uszkodzi w którymkolwiek miejscu wtedy koszt częsci od dilera z serwisu to jakies 45 funtów z termostatem - tak to przynajmniej u mnie wyglądało.
Aha te same cześci ma Mondeo ale gdy pytałem o koszty w serwisie forda to wyszlo drozej niz w jaguarze :o
-
albo moze byc to pompa wody... ja mam z tym aktualnie problem tylko nie mam czasu sie tym zajac.
po pewnym czasie cos tam sie w niej wyrabia i troche plynu chlodniczego bedzie wyciekac. Oczywiscie druga oznaka to to ze temperatury nie trzyma.
nie wiecie ile moze kosztowac taka pompa i czy pasuje jakas od forda?
-
nie wiecie ile moze kosztowac taka pompa i czy pasuje jakas od forda?
Wiecie ;D
Pompa wodna to koszt jakis 40-60 funtów a co do odpowiednika fordowskiego tgo wydaje mi sie ze jest taka sama ale głowy nie dam za to :-hehe
-
...kup lepiej benzyne bo przy obecnych realiach cenowych paliwa do diesla na jedno zaczyna powoli wychodzić.
...na matematykę chodziłeś?
-
MÓJ przed wymiana termostatu palił w poprzednia zimę 8,5 litra a zima nie była sroga teraz z nowym termostatem w gorszą zimę pali max 7,5 wszystkie parametry podaję przy cyklu mieszanym ale nowy termostat "podniósł"tylko o jedna kreskę czyli w tej chwili pokazuje 3/4 połowy :-thank
-
Nie wiem czy ze mną jest coś nie tak ze się przejmuję,
czy z moim kotem wiec proszę o opinie ;)
Obecne spalanie w okolicy 11 litrów (cykl mieszany, około 0 stopnia celcjusza, diesel V-Power).
-rura od chłodnicy po 3 minutach od rozruchu dalej zimna, ale gdy zagrzeje się do 1/4 to juz ciepła (10min)
-po 15-20 min dochodzi do 3/4 połowy (jedą kreskę przed połową) juz tam zostaje..
-jak silnik chodzi, ale auto nie jest w ruchu to spada temp. 1/4 kontrolki..
Czy termostat moze trochę działać?..czy to tak jak bycie trochę w ciąży?
Czy wskaźnik musi być całkiem w pionie? czy odchył jest dopuszczalny ;)?
Niestety nie wiem jak było wczesniej bo woże się nim dopiero dwa tygodnie :-tylko
-
A może przyczyna leży gdzie indziej? Sprawdzałeś jak wygląda filtr powietrza? Nawet na niedogrzanym silniku spalanie nie powinno być aż tak duże. Ja robię teraz trasy śmiesznie małe:3 km, 20km i spalanie stoi około 8 - 8.5L gdzie silnik tak naprawdę nie zdąży się porządnie nagrzać.
-
Na 100% termostat, to termostaty fordowskie i dość szybko się zużywają . Ja Wymieniam razem z olejem i filtrami. Faktyczne spalanie sprawdź resetując licznik spalania. To nie są chwilowe spalania tylko średnia od 0km do aktualnego. Zresetuj licznik A . Odpal samochód i przejdź 10 KM. Wtedy mniej więcej to ocenisz. Nie bądź zaskoczony jak w mieście w korku pokaże 12 l a na trasie 3,9 czy 4,5 na takim odcinku.
-
Filtr powietrza miał wymieniany więc to nie to..
Skoro wszyscy mowią ze to termostat to wole go wymienić i mieć z głowy ;)
W Fordzie powiedzieli ze nie mogą wymienić bo to nie Ford :D...w JLR w Długołęce powiedzieli ze zrobią to za skrome 690 złotych (290 termostat),
ale najpierw muszą go zamowić..niech sobie zamawiają ale nie dla mnie ;)
Znalazlem na miescie termostat do mondeo za 85 pln..ale sprzedawca nie jest pewien czy na pewno pasuje..
Znajomy napisał mi ze powinien pasować: VERNET 6312.88/J.
Jakie termostaty montujecie? Czy to z grubsza obojętne bo większość pasuje? :-help
-
tak, ten pasuje. co do jakosci to nie wiem, tu masz numery referencyjny:
Valeo 820174
QH QTH321
Gates TH26988G1
Behr Thomson 6.336.88
Calorstat 5077.88
Calorstat 6312.88
Firstline FTS 176.88
Gates TH26988G1
Moprod MTO321
MQ VTS267
Toyota 90916-03099
Vernet 5077.88
Vernet 6312.88
Waxstat W215B
Jaguar JDE1275
Ford 1 096 283
Otwiera [°C]: 88
Średnica 1 [mm]: 52
Średnica 2 [mm]: 28,5
Wys [mm]: 33,5
-
dla mnie jak piszesz o spalaniu w j x type 2,0cdti jest to normalne spalanie w zimę
mój przy przebiegach ok 3-5km dziennie w jedną stronę ok 9,5-10,5l w te mrozy
silnik diesel a szczególnie cdti nagrzewa się bardzo długo-ten typ tak ma
jeżeli chcesz sprawdzić dokładne spalanie - nie patrz na komputer bo to największy oszukaniec
jedź na stacje benzynową nalej pod korek przejedź ze 100 km i pod dystrybutor do pełna i masz średnie spalanie litry/km x100
100% nie jest to termostat
przy padniętym termostacie wskazówka ani drgnie a w kabinie masz jak w psiarni
ale jeżeli masz za dużo pieniążków..........
-
CDTI to silniki Opla. My jeździmy na TDCI :-super
-
kolka - moim zdaniem, jeśli podczas pracy silnika jego temperatura dość mocno spada to musi być to wina termostatu. Sprawny termostat powinien się zamknąć i nie "wpuszczać" chłodziwa do chłodnicy. A jeśli temperatura mocno spada to nie ma innej opcji jak otwarty obieg chłodnicy.
-
Ze spalaniem na komputer nie patrze...bo go nie mam :P taka wersja...
(co do komputera to założę nowy wątek)
Zakupiłem termostat fordowski "Ford 1 096 283" (Kogutki, dzięki za numery :-thank)
Umowiłem się juz w warsztacie co to na forum fordowkim we Wrocławiu polecają i zobaczymy.
U majstra x-typy juz chyba byly bo brzmiał na zorientowanego w temacie.
Jak go sprawdze to dopiszę do wątku warsztatów.
Tym samym mam nadzieję ze poznamy odpowiedź :)
-
Więc tak:
wymieniłem termostat duży, termostat mały, pan mi urwał zawias przy pokrywie akumulatora, zapłaciłem za to w sumie 300 pln i...jest tak samo jak wczesniej... :-cry
Reasumując domniemam ze jestem przewrażliwiony i sobie odpuszczam..
Jak dla mnie średnie spalanie zimą w miescie na krotkich odcinkach moze wynieść 11l,
wskazówka temp. nie musi być cały czas na samej połowie, a moze być kreskę przed..
Całkiem możliwe jednak ze wymieniłem nie te sprawne częsci co trzeba ;)
-
ja tak panikowałem jak kupiłem pierwszego diesla cdti=tdci ale poczytałem trochę literatury i okazało się , że ten typ tak ma
a chociaż oddał wymienione termostaty
może sprzedaż na jakiejś aukcji
termostat jest jedną z najmilej awaryjnych części
w lato będziesz miał spalanie od 6.0 do 6.8 przy 90/120 km\h
do 8.0-8.5 przy 130-170km\h
miasto 8-9.5km\h
-
stara konstrukcja 2.0 tdci musi trochę spalić i do tego 1.5t
-
Ale Panowie, to nie jest normalne. Stary nie oznacza zły, mniej dopracowany itd. Mam Volvo z silnikiem VW 2.5tdi R5 które było montowane już w Audi 100/A6 bodajże w 1995r. Ten samochód waży 1680kg i spala średnio 8-9L na odcinkach około 10-20km ZIMĄ. Latem udało mi się przy w miarę dynamicznej jeździe zejść do 6.5 w cyklu mieszanym. Kiedyś znajomy miał problem z Suzuki SX4. Spalało mu po 14 litrów w mieście. Śmiał się, że w ciągu 12tys km, jakie nim zrobił od nowości 8 było do serwisu. Okazało się, że winny był FAP. Oczywiście tutaj go nie mamy, ale mówię to jako taką ciekawostkę. Według mnie powinieneś jechać do jakiegoś serwisu Jaga i dowiedzieć się, o co biega...
-
moje zużycie (jeżdzę spokojnie) obecnie (od ostatniego tankowania tydzień temu) 7.2 litra. Miasto 60% ( z czego ok. 30% w korkach) 40% poza miastem. 11 litrów to zdecydowanie za dużo :-W
-
A ja cały czas będę się upierał, że przy sprawnym termostacie temperatura silnika nie powinna spadać podczas jazdy - owszem w skrajnych warunkach może się długo rozgrzewać, ale spadać nie powinna, bo to oznacza otwarty termostat. A sprawny termostat powinien się otworzyć dopiero w okolicach 90 stopni.
Nasz kolega, blackyR, miał to samo - samochód się nie nagrzewał, palił jak smok i do tego kopcił - z tego co wiem to dopiero druga wymiana termostatu pomogła i wszystko wróciło do normy.
Masz jeszcze stary termostat ?? Jeśli tak to wrzuć go do garnka z wodą i zacznij podgrzewać - powinien się zacząć otwierać praktycznie przy prawie wrzącej wodzie. Jeśli wcześniej - to znaczy, że był walnięty (no chyba, że w temperaturze pokojowej jest już otwarty, to możesz sobie odpuścić test). A jeśli po wymianie samochód (nie)grzeje się tak samo, to znaczy, że nowy termostat też jest walnięty.
-
Jak juz wymieniełem termostaty to pozostaje mi sprawdzić czy spalanie spadło.
Temperatura jest taka jak poprzednio, ale moze nie bedzie bardziej spadać na postoju..
Zatankuję jutro do pełna i po kilku dniach się okaże..
Mam stosunkowo cięzką nogę.. :-wstyd więc nie spodziewam się poprawy..przynajmniej w miescie.
Na trasie musi być inaczej bo jak go kupowałem to spalił mi średnio 7L (Wawa-Wroc). Zauważyłem ze jak go cisne to ma własciwą temperaturę...tez i moze wtedy mniej pali..
Termostaty mechanikowi zostawiłem.
Nowe są po 80 pln, w sieci mozna kupić po 40, a za moje uzywane pewnie po 10 złotych bym dostał..
-
Witam
Jestem posiadaczem jaga od tygodnia i mam podobne objawy oprocz spalania ktore w trasie pokazuje 6,4l/100 km (nie przekraczam 120km/h) wskazowka od temperatury gdy jade 120 km/h utrzymuje sie w zasadzie w pionie ale wystarczy ze zwolnie to doslownie w oczach spada:( :-X
W sobote kupilem i wymienilem termostat na nowy niestety nic sie nie zmienilo wiec zakrylem calkowicie wlot do chlodnicy i znowu nic tzn. takie same obiawy jak przedtem....
dodam ze autko w srodku grzeje normalnie :-help
mam jeszcze kilka innych malych problemow ale napisze je w oddzielnych watkach
mieszkam w Szkocji- temperatura rano -4 a po polodniu ok 4
Pozdrawiam Jagowiczow
-
Nurtowało mnie to qbaty i wrocilem do mechanika po swoj termostat:) duzy, bo mały juz gdzieś posiał..
Zrobiłem tak jak napisałeś i otworzył się przy prawie wrzącej wodzie, więc prawidłowo (przy okazji dzięki za test, fajnie to wyglądało i pewnie przyda się na przyszłość. Następnym razem przed wymianą poproszę mechanika aby go ugotował :))
Mam jeszcze pytanie do wszystkich którym Jagi chodzą prawidłowo :-tylko
Czy gdy temperatura w normalnych warunkach osiągnie 90 stopni to później stoi twardo i ani drgnie?
Nie spada juz wogóle? bo mi zawsze o jedną kreske przynajmniej..ale o dwie juz nie..
Spalanie jak juz mowilem sprawdze po zatankowaniu i zdam relacje:)
-
a jest jeszcze maly termostat????
a gdzie on sie dokladnie znajduje??
-
u mnie nigdy (nawet podczas powolnej jazdy w korkach w upalne dni) wskazowka nie przekroczyla polowy zakresu
-
Mały termostat:
drugi jest w układzie chłodzenia oleju taki mały (...), a znajduje się on pod przewodami od pompy paliwa z prawej strony patrząc od przodu.
ROCCO25,5 chodzi mi o to czy temperatura spada, czy wskazówka stoi twardo w połowie zakresu i ani drgnie? Połowy zakresu tez mi nie przekracza.
-
Nurtowało mnie to qbaty i wrocilem do mechanika po swoj termostat:) duzy, bo mały juz gdzieś posiał..
Zrobiłem tak jak napisałeś i otworzył się przy prawie wrzącej wodzie, więc prawidłowo
To ja już poddaję się :-[ Całe moje wyobrażenie o zasadzie działania układu chłodzenia legło w gruzach ;)
Sorki, jeśli Cię wprowadziłem w błąd i naraziłem na niepotrzebne koszty...
-
Koszt nie był za duży, a nie spłabym po nocach tylko zastanawiał się czy to termostat czy nie..czy jeden czy moze drugi ;) Teraz wiem ze to nie to i tak wole :) Przy okazji czegoś się nauczyłem :-thank
-
Czy wskaznik temp ma cos wspolnego z poziomem oleju w silniku? Na ang. forum wyczytalem, ze ktos tak mial wlasnie.
vonKohler, wskazowka powinna stac w pionie (i jest to 80 stopni) niezaleznie od pory roku i warunkow pogodowych (przynajmniej wg jednego z uzytkownikow X'a).
Mnie zastanawia jedno. Ktos wspomnial, wskazowka "w oczach" spada. Takie cos widzialem tylko gdy sie wentylator wlaczal ??????, moze jakis czujnik (termostat? :-nuts ) bez powodu podaje sygnal na wentylator by sie wlaczyl... Albo jakis bezpiecznik mokry?
-
Spadać nie spada - w lecie. W zimę jak samochod jest cieply i wskazowka prawie dotyka srodkowej kreski (temperatura powietrza -5 - o stopni C) ruszam ze skrzyżowania do prędkości 70-90 km/h temperatura spada po chwili (20-30 sek) do ostatniej kreski przed polową (temperatura spada bardzo powoli nie gwaltownie) Wedlug mojego rozumowania zmniejszenie temperatury powoduje zimne powietrze z zewnatrz samochodu ??????
-
ma to sens. ale kolega pisal, ze gdy pusci gaz przy 100-120 to wtedy spada temp:) to jest dziwne... chyba, ze faktycznie powietrze z zewnatrz tak chlodzi. Jak jedzie 120 to ma stale obciazenie silnika, ktore trzyma temp. a gdy odetnie doplyw paliwa, to silnik nie ma co robic i stygnie. :-yipee
-
Koledzy sprawdzałem u siebie i też temperatura spada jak np auto jedzie na luzie. Wydaje mi się, że to normalne.
-
Tak to chyba jest normalne..tylko ze u was spada z połowy trochę niżej.
U mnie cały czas stoi na jak na zdjęciu poniżej.
Tylko jak go przycisne idzie na połowe po czym zaraz wraca... Faktycznie to wygląda tak jakby się studził za wczesnie.
Dobrze ze nie spada bardziej..myślę ze to jeszcze w granicach rozsądku ale i tak do sprawdzenia ;)
-
u mnie jest prawie tak samo - prawie tzn. delikatnie wyzsza temperatura - ale ja mieszkam blizej zachodu i jest łagodniejszy klimat ;D
-
Ok, to jak jest niewielka różnica to na razie tak to zostawie.
Sprawdze tylko czy na postoju spada temperatura (przed wymianą termostatów spadała nawet do 1/4, moze ten mały termostat był lewy..) i czy spalanie się poprawiło.
A co do klimatu to do zachodu mamy podobnie, a południe mam bliżej :P
-
Jeździj i się o nic nie martw bo zaraz Ci napiszą żebyś silnik wymienił a czytając Twoje posty tak zrobisz
w zimę wskazówka temp. na postoju w korkach normalnie spada prawie do zera norma
w lato są małe wahania wskazówki wentylator się włącza
a najlepiej poszperaj w internecie o silnikach diesla sdi a później o cdti=tdci
i wszystko będzie ok
a co masz wydać u mechanika to lepiej przepijmy
a i jeszcze spróbuj jeździć z obrotami ok 2,5-3,0 tys
ok 20 stycznia przy -20 st C silnik się rozgrzał dopiero w Łomiankach wyjechałem z Górczewskej
-
Mi przy -20st zaczął rozgrzewać się po przejechaniu 6km można powiedzieć trasy. Wtedy wskazówka drgnęła, a po 1-1.5km osiągnęła wymagany pułap.
-
Nurtowało mnie to qbaty i wrocilem do mechanika po swoj termostat:) duzy, bo mały juz gdzieś posiał..
Zrobiłem tak jak napisałeś i otworzył się przy prawie wrzącej wodzie, więc prawidłowo (przy okazji dzięki za test, fajnie to wyglądało i pewnie przyda się na przyszłość. Następnym razem przed wymianą poproszę mechanika aby go ugotował :))
Mam jeszcze pytanie do wszystkich którym Jagi chodzą prawidłowo :-tylko
Czy gdy temperatura w normalnych warunkach osiągnie 90 stopni to później stoi twardo i ani drgnie?
Nie spada juz wogóle? bo mi zawsze o jedną kreske przynajmniej..ale o dwie juz nie..
Spalanie jak juz mowilem sprawdze po zatankowaniu i zdam relacje:)
Szczególnie zastanawiające jest to że "mały już gdzieś posiał", po prostu Ci go nie wymienił i tyle :)
-
Panowie a nie prościej podjechać do jakiegoś mechanika który posiada termomert i zmierzyć temperaturę w chłodnicy w momencie kiedy rura idąca z chłodnicy do silnika robi się ciepła? jeżeli temp tej wody będzie wynosiła mniej niż 70 to termostat do wymiany i tyle.
-
Koledzy,
Co do spalania, też mam 10-11 litrów w korkach.
Jestem już po:
-wymiana termostatów. żeby było śmieszniej zrobiłem to 2x
-wymieniłem czujnik temp.
Generalnie wskazówka "lepiej" się już zachowuje. Po parunastu minutach staje na tak 80% stanu (od 0 do połowy).
Na środku stoi tylko jak się mocno ciśnie na A2. No i spada po odpuszczeniu gazu.
Rozmawiałem z gościem od Karlika oraz NSU Volvo Poznań (były mechatronik ASO Jaga) - wskazówka temp w X-ach pokazuje cuda i w sumie w ASO jak miałeś pecha to też niezbyt sobie z tym radzą.
Robiłem już wtryski więc to także odpada jako przyczyna spalania. Autko regularnie serwisowane (filtry i itp.)
ALE, nadal mam duże spalanie - przyznam się bez bicia - sugeruje się wskazaniem kompa pokładowego (fachowcy od Jaga twierdzą że też potrafi pokazywać cuda)
Od jakiegoś czasu kot szaleje i sobie sam z siebie gaśnie (gdy wrzucam na luz czy dojeżdżam do krzyżówki), nieważne czy silnik jest zimny czy ciepły. Zdarza się to absolutnie nieregularnie. jest to kurde ciut niebezpieczne gdy podczas hamowania silnikiem w zakręcie pada wspomaganie i hamulce...
Może ktoś to potrafi powiązać z wysokim spalaniem/???
-
10 -11 litrów w korkach :-gwizd to ty farciarz jesteś :-gwizd
-
10 -11 litrów w korkach :-gwizd to ty farciarz jesteś :-gwizd
aj tam aj tam.. mi dzis na trasie (150km krajowa 4) spalil 3,9 :-gwizd a po krakowie 7,2 :-hehe sie to dopiero nazywa fart, po 10kkm sie nauczylem juz nim jezdzic i 9l nie przekraczam a czasem i autostrada, i zeby nie bylo ze wolno to kr-dw ponizej 2h :-tylko
-
Koledzy,
Co do spalania, też mam 10-11 litrów w korkach.
Jestem już po:
-wymiana termostatów. żeby było śmieszniej zrobiłem to 2x
-wymieniłem czujnik temp.
Generalnie wskazówka "lepiej" się już zachowuje. Po parunastu minutach staje na tak 80% stanu (od 0 do połowy).
Na środku stoi tylko jak się mocno ciśnie na A2. No i spada po odpuszczeniu gazu.
Rozmawiałem z gościem od Karlika oraz NSU Volvo Poznań (były mechatronik ASO Jaga) - wskazówka temp w X-ach pokazuje cuda i w sumie w ASO jak miałeś pecha to też niezbyt sobie z tym radzą.
Robiłem już wtryski więc to także odpada jako przyczyna spalania. Autko regularnie serwisowane (filtry i itp.)
ALE, nadal mam duże spalanie - przyznam się bez bicia - sugeruje się wskazaniem kompa pokładowego (fachowcy od Jaga twierdzą że też potrafi pokazywać cuda)
Od jakiegoś czasu kot szaleje i sobie sam z siebie gaśnie (gdy wrzucam na luz czy dojeżdżam do krzyżówki), nieważne czy silnik jest zimny czy ciepły. Zdarza się to absolutnie nieregularnie. jest to kurde ciut niebezpieczne gdy podczas hamowania silnikiem w zakręcie pada wspomaganie i hamulce...
Może ktoś to potrafi powiązać z wysokim spalaniem/???
Na 99% za gaśnięcie auta odpowiada czujnik położenia wałka rozrządu. U mnie było tak, że jadę sobie np 100km/h i nagle pstryk - auto gaśnie. Czasem przy niższych prędkościach, czasem na luzie. Czujnik nie jest drogi, nie pamiętam jego numeru ale można go kupić od forda. Na forum powinien gdzieś być temat odnośnie tego czujnika.
-
Czujnik w JLR to prawie 280 pln, u forda około 100 (ford part number 6C11-12K073-AA ).
-
A widzisz, już masz nr. Ja za ten czujnik w oryginale płaciłem przez neta chyba 70zł, ale jak coś kupuj tylko oryginał. Podobno zamienniki są strasznie kiepskie.
-
Orginał w JLR też ma znaczek forda ;)
-
Miałem właśnie na myśli oryginał forda :-V Swoją drogą - niezłe zdzierstwo w serwisie jaga - 3x taka cena jak być powinna...
-
Tja ... za klocki hamulcowe też sobie słono liczą - 2-5 więcej niż za zamienniki, a z wymianą, to cena rośnie do 850 (!!!) zł !!
-
WITAM od miesiąca jeżdzę x typem 2lD i trochę jestem zdziwiony tymi ilościami paliwa jakie podajecie do pracy mam 8km przez miasto i więcej niż 7.2 nigdy nie przekracza natomiadt dalsze wyjazdy to 6-6.6i w lipcu będę jechał do polski 1800km i niemiecka autostrada to przegonię kociaka i zobaczE jak będzie.Pozdrawiam
-
Też mi się wydaje, że x-type potrafi spalić super mało.
Ostatnie 350 km przejechałem po trasie prawie nie przekraczając 90 km/h i komputer pokazał mi 4,2l/100km.
Średnią z ostatnich 2500 km mam 6,1l/100km.
Poprzednio miałem mondeo TDDI i palił dobre 2l więcej na 100 km więc teraz z każdym kilometrem oszczędzam :)
Radzę dokładnie sprawdzić czy nie trzyma wam hamulec ręczny, wymienić filtry i zalać dobry olej.
Pzdr.
szibel
-
spalanie na trasie 8,5 l/ 100 km ;D ;D silnik 2.5 V6 ,90 km/h tempomat
-
Kurde zeby mój spalił 11 to bym musiał przeszcep zrobic i drugi taki sam silnki doczepić hehe. Po wyczyszczeniu egr spalanie wróciło o normy- a nawet mniej- miasto max 6,5 a dzis trasa , dwie dorosłe osoby plus bagaże ciagle tak 110-120 na tempomacie i średnia 4,9 :-yipee
(http://img205.imageshack.us/img205/212/dsc00723u.jpg) (http://imageshack.us/photo/my-images/205/dsc00723u.jpg/)
-
Mój na trasie to spala prawie dwa razy tyle, czyli 8,9-9 litra na setkę przy spokojnej jeździe 100-110 km/h