FORUM JAGUAR CLUB POLAND FOUNDATION
Dział Techniczny => XJ-40, XJ-81 (1986-1994) => Wątek zaczęty przez: chris1796 w Październik 02, 2022, 19:01:56 pm
-
Cześć, czy ktoś ma patent na pozycję nr 5 oprócz ściągania z poza kraju?
Pozdrawiam
KZ
-
Cześć, czy ktoś ma patent na pozycję nr 5 oprócz ściągania z poza kraju?
Kolego chris1796, jest to w miarę prosta rzecz do dorobienia.
Tuleję na wzór starej dajesz do tokarza, później trzeba ją rozciąć z dość dużą szparą i na krawędziach tego rozcięcia przyspawać uszka.
Uszka w formie tulejek też można dorobić u tokarza i jeżeli ma frezarkę, to z góry zbierze materiał, aby zrobić kawałek płaskiej podstawy.
Coś w ten deseń:
(https://i.postimg.cc/bv0Y5BcZ/Obejma.jpg)
Jeżeli ta tuleja ma zwykły, ordynarny kształt i nie służy jednocześnie zapewnieniu szczelności połączenia, to można to nawet zrobić z kawałka rury. Wtedy będzie tylko wieszakiem dla układu wydechowego.
-
A dziękuję. Tak się składa, że zajmuję się obróbka skrawaniem zawodowo. Szukam gotowca. A i jeszcze jedno, akurat tutaj nie jest prosta walcowa tuleja, tylko obejma kulista która uszczelnia cały układ zaciskając ścianki ukladu na wewnętrznej tulejce która też jest kulista. Takie proste tuleje zaciskowe nie warto wykonywać. Kosztują parę złotych, jest ich szeroki wybór w gotowcach. Ale dziękuję tak czy siak za chęci. Widzę, że Mercedes ma podobny patent, ale dla mniejszych średnic (60mm) zamiast jakieś 75mm. Dodam foto dla zobrazowania.
-
Witam ponownie.
A, to teraz jest już trochę jaśniejsza sytuacja. Nie mniej jednak, jakbym był postawiony pod ścianą, to bym chyba dorobił taką tuleję nawet kulistą z obydwu stron.
Ostatnio naprawiałem układ wydechowy w moim starym Nissanie i mimo, że zamówiłem nową uszczelkę z takiej plecionki, to połączenie i tak było nieszczelne. Nomen omen było to, to samo miejsce co u Kolegi, czyli pierwsze połączenie za katalizatorem.
Więc nie mając innego rozwiązania dokupiłem pastę montażową do tłumików i całość skręciłem jeszcze raz, ale tym razem z pastą - i jest OK.
Do czego zmierzam, mianowicie do tego, że jeżeli nie uda się zrobić idealnie tej obejmy tak jak w oryginale, to ewentualne nieszczelności na tym połączeniu można będzie ratować taką właśnie wspomnianą pastą.
Powodzenia.
-
Kolego chris1796, jest to w miarę prosta rzecz do dorobienia.
Tuleję na wzór starej dajesz do tokarza, później trzeba ją rozciąć z dość dużą szparą i na krawędziach tego rozcięcia przyspawać uszka.
Uszka w formie tulejek też można dorobić u tokarza i jeżeli ma frezarkę, to z góry zbierze materiał, aby zrobić kawałek płaskiej podstawy.
Coś w ten deseń:
(https://i.postimg.cc/bv0Y5BcZ/Obejma.jpg)
Jeżeli ta tuleja ma zwykły, ordynarny kształt i nie służy jednocześnie zapewnieniu szczelności połączenia, to można to nawet zrobić z kawałka rury. Wtedy będzie tylko wieszakiem dla układu wydechowego.
[/quote]
-
Te tuleje a przede wszystkim ta uszczelka co idzie do środka to jest niesamowite badziewie, ile to się człowiek nie namęczył przy tym żeby to uszczelnić, jak Mercedes robi takie same, tylko mniejsze to jak są tanio to może da się z dwóch zrobić jedna?
-
Może komuś się przyda, zamówiłem 2 różne ale ta pasuje idealnie. 40 pln z wysyłką więc nie ma co narzekać.
-
To jak juz katar83 napisał, debilne i szkodliwe połączenie należy bezwzględnie likwidowac. Zastepujac je polaczeniem elastycznym z prawdziwego zdarzenia, no chyba, ze ktos lubi nieszczelne połączenie i popękane kolektory.
-
No nie wiem Sebek1111 czy to taka tragedia, 29 lat wytrzymał oryginał, chyba nie ma powodów do narzekania ;D
-
Z tego 25 lat tam dmuchalo a jak zdejmiesz blache oslonowa to zobaczysz ile masz pekniec na kolektorach pewnie oba pekniete w pół.
-
Nie zdejmowałem osłony kolektorów bo nie miałem po co. A dlaczego uważasz, że coś może być nie tak z kolektorami? Przecież to jest z pół metra odległości od łącznika. Jak nie lepiej.
-
Jak swój wyciągnąłem to było chyba ze 12 dziur, lepiej nie wyciągać 😂
Wszystko do pospawania oczywiście, tylko roboty sporo.
Nic nie było słychać że są dziury, generalnie wyciągnąłem profilaktycznie.
-
Nie zdejmowałem osłony kolektorów bo nie miałem po co. A dlaczego uważasz, że coś może być nie tak z kolektorami? Przecież to jest z pół metra odległości od łącznika. Jak nie lepiej.
Bo to kuliste połączenie ma być połączeniem elastycznym. Jako, ze średnio spełnia (wcale, szczególnie jak jest dokręcone na maksa uszczelnione pastami, zardzewiałe) swoją funkcję, to cały wydech wisi i powoduje naprężenia na kolektorach.
-
No to na pewno nie jest elastyczne. Nie ma porównania do zwykłych łączników elastycznych.
-
No to przyznasz chyba, ze te 10 kilometrow rur, tłumików, i katalizatorów nie wpływa korzystnie wiszac sztywno przymocowane do silnika :)
Gdzies to musi pekać nie ma cudów.
-
Myślałem, że już przyznałem ;D. Ale jakby co to przyznaję ;)