FORUM JAGUAR CLUB POLAND FOUNDATION
Dział Techniczny => X-TYPE (2001-2010) => Wątek zaczęty przez: bhazd w Grudzień 17, 2017, 13:00:28 pm
-
Witam, około miesiąc temu zamontowałem LPG, mój kot rocznik 2007, 3.0 automat. Po przejechaniu około 160 kilometrów wyskoczyła kontrolka check engine, P0191.
Usunięcie błędu nic nie dało, kontrolka pojawia się ponownie po około 70 przejechanych kilometrach.
Od około tygodnia doszło szarpanie, najbardziej na niskich obrotach, powyzej 2500 już mniej, ale wciąż.
Auto szarpie zarówno na gazie jak i na benzynie, na biegu jałowym obroty są tak nierówne, że auto potrafi zgasnąć.
Jutro wybieram się do gazownika na pierwszy przegląd instalacji.
Co wg Was może to być?
Wcześniej na benzynie jeździłem prawie pół roku, auto zakupiłem w bardzo dobrym stanie, nie działo się nic. Dzięki z góry za odpowiedzi.
-
O P0191 znajdziesz pełno tematów.
Powtarzalność pozostałych objawów sprawdziłbym po odłączeniu akumulatora na kilkanaście minut. W każdym razie, w pewnym sensie źródłem P0191 jest montaż lpg.
-
Dzięki za odpowiedź, zgadza się, na forach zagranicznych również P0191 występuje przeważnie w temacie razem z kwestią LPG. A odnośnie szarpania, to występuje zarówno na gazie jak i benzynie, czy może być to mimo wszystko kwestia źle ustawionej instalacji, czy raczej skupić się na poszukiwaniu przyczyn gdzie indziej? (Świece? Cewki?)
-
Odłączę akumulator na pół godziny i zamelduję o efektach bądź ich braku.
-
OK, daj znać. Oprócz 0191 masz jeszcze jakiś błąd?
Jeśli chodzi o szarpanie, to wydaje mi się, że musiałbyś mieć baaaardzo rozjechaną mapę, żeby był taki efekt, ale raczej dawałoby to również jakiś błąd.
Falowanie na wolnych obrotach - nie wiem czy nie doszukiwałbym się nieszczelności w dolocie - kolektor był zdejmowany przy montażu lpg, a uszczelki kolektora były zmienione?
-
Ściągnąłem znajomego, podłączył pod komputer i za pomocą "Jaguar Land Rover SDD" zdiagnozował i usunął błędy. Auto jeździ już normalnie tak jak powinno. Jutro tak czy siak udaję się na pierwszy przegląd instalacji LPG, mam trochę kilometrów więc zobaczę w trasie czy nic z powrotem się nie zadzieje. Uszczelki były wymieniane.
-
A jakie błędy były?
-
Nie spisałem, ale kolega ma zapisane w programie i mi podeśle to wtedy się podzielę konkretnymi kodami.
-
To jest typowy błąd ciśnienia paliwa, czyli źle dobranego emulatora. Ale nie ma chyba jeszcze na rynku takiego, który sobie poradzi z tym. Przerabiałem temat. Jak skasujesz błąd, to będzie pracował normalnie, aż ponownie zapali się czek. Dlatego ja miałem długo wyłączony kasowanie błędów. Teraz próbuje zrobić przelew
-
Są tacy. Spokojnie. Jeden z kolegów z forum znakomicie to robi a i u siebie znalazłem gościa który prawidłowo dobrał emulator i od 3 lat nie mam z tym problemu.
-
Ja też mam emulator założony prawie 4 lata temu i spokój. P0191 to dokładnie błąd ciśnienia na listwie wtryskowej, spowodowany przez LPG.
Dodam jeszcze że żadna regulacja LPG i inne czary mary nic tu nie pomoże, ponieważ instalacja jest wyregulowana prawidłowo. Trzeba założyć/zmienić emulator albo zrobić przelew.
-
Ja u siebie sam zakładałem emulator, ustawiłem tak jak mi się wydawało, że będzie dobrze, później jeszcze jakieś korekty były i chyba działa. Checka dawno nie było. Generalnie X'em jeździ żona, ale nie narzeka więc raczej działa. Emulator to fpe-v od Alexa. Mogę się podzielić informacją jak podłączyłem i jak mam skonfigurowany, ale nie dam gwarancji że moja konfiguracja będzie poprawnie działała w innym aucie.
A, żeby nie było - autokasowanie błędów mam wyłączone.
-
Zastanawiam się czy automatyczne kasowanie błędów cokolwiek by tu pomogło.
Pompa paliwa się z czasem rozregulowuje, nie podaje tyle benzyny ile powinna.
Trzebaby tez zresetować jej ustawienia, co nornalnie (bez jaguarowego kompa) się robi odłączając akumulator.
Skasowanie błędów np ELMem o ile pamiętam nic nie daje - tyle, że przez parę chwil check się nie świeci.
-
Oczywiście jeśli chodzi o kasownik błędów to chodziło mi o samą kontrolkę check engine, że na pewno nie zaświeca sie, a nie o naprawienie ciśnienia przy kasowaniu błędu.
-
Z błędem P0191 walczyłem równo rok. Objawy identyczne do twoich. W końcu, mając do wyboru dwie opcje zdecydowałem się założyć emulator. Od miesiąca wskazany błąd się nie pojawia ale pozostało szarpanie, nierówna praca na zimnym silniku oraz podczas dodawania gazu. Następny planowany zabieg - wymiana wszystkich cewek, świec i uszczelek kolektora. Kupiłem cewki SKV bo są w dużej promocji, świece i uszczelki z V12. Dam znać jak kot będzie wtedy mruczał.
-
Z błędem P0191 walczyłem równo rok. Objawy identyczne do twoich. W końcu, mając do wyboru dwie opcje zdecydowałem się założyć emulator. Od miesiąca wskazany błąd się nie pojawia ale pozostało szarpanie, nierówna praca na zimnym silniku oraz podczas dodawania gazu. Następny planowany zabieg - wymiana wszystkich cewek, świec i uszczelek kolektora. Kupiłem cewki SKV bo są w dużej promocji, świece i uszczelki z V12. Dam znać jak kot będzie wtedy mruczał.
a jakie masz ciśnienie ustawione na emulatorze i jakie wartości Trimów na benzynie?
-
Kamilos_sid nie zadawaj amatorowi takich trudnych pytań :-wstyd
Nie jestem w stanie odpowiedzieć na twoje pytanie ale przy najbliższym przeglądzie u gazownika podpytam go o to. Emulator założył mi gazownik, który zakładał instalacje, błąd się nie wyświetla a ja jestem zadowolony. Dodam tylko, że przed założeniem emulatora przejechałem ok 300 km na PB, ponieważ oprócz P0191 pojawił się również błąd P0171. Samochód pracował nierówno zarówno na PB jak i LPG. Teraz szarpie tylko na gazie i to na niskich obrotach lub przy mocnym dodawaniu gazu. Zauważyłem również, że obroty na biegu jałowym zaczęły mi delikatnie falować.
-
Odłącz akumulator, pojeździj na samej benzynie 50 kilometrów.
Poobserwuj jak się auto zachowuje, zczytaj korekty z komputera na biegu jałowym (powinny być możliwie blisko 0, im więcej na plus tym większą masz nieszczelność układu dolotowego, gdzies w okolicy 20 pojawia się P0171).
I jeżeli wszystko będzie dobrze, to nie wiem po co chcesz wymienić pół samochodu.
Równie dobrze gazownik mógł zamontować Ci lipne wtryski albo coś źle ustawić i dlatego szarpie.
A Ty wydasz majątek próbując to naprawić.
Świece oczywiście dobrze wymienić, jeżeli nigdy nie były wymieniane albo nie wiesz kiedy były, ale bez przesady.
-
Odłącz akumulator, pojeździj na samej benzynie 50 kilometrów.
Poobserwuj jak się auto zachowuje, zczytaj korekty z komputera na biegu jałowym (powinny być możliwie blisko 0, im więcej na plus tym większą masz nieszczelność układu dolotowego, gdzies w okolicy 20 pojawia się P0171).
kolega Shumi88 napisał, że się na tym nie zna
I jeżeli wszystko będzie dobrze, to nie wiem po co chcesz wymienić pół samochodu.
Równie dobrze gazownik mógł zamontować Ci lipne wtryski albo coś źle ustawić i dlatego szarpie.
A Ty wydasz majątek próbując to naprawić.
Świece oczywiście dobrze wymienić, jeżeli nigdy nie były wymieniane albo nie wiesz kiedy były, ale bez przesady.
właśnie miałem to samo na myśli pytając o odczyty z elma :)
-
Odłączę akumulator na całą noc. Rano po podłączeniu pojeżdżę na samej benzynie 50 kilometrów. Poobserwuje jak się auto zachowuje po jeździe na samej benzynie, po czym podjadę do kolegi z forum aby odczytać korekty z komputera. Będę pamiętał, że należy odczytać korekty na biegu jałowym.
Co do świec, zmieniłem je rok temu podczas montowania instalacji gazowej - NGK platynowo irydowe. Przez ten okres zrobiłem 37 tys km. Od samego początku miałęm P0191 oraz szarpanie. Jeden objaw wyeliminowałem założeniem emulatora, drugi niestety pozostał. Fakt jest taki, że na benzynie też chodzi źle.
Jutro wieczorem podam wam jakie są moje spostrzeżenia.
-
U mnie kasownik był włączony w momencie przejścia na gaz i to działało dobrze 4 lata. Ale chciałem móc wiedzieć czy nie ma innych błędów i stąd się wzięło kombinowanie z emulatorem, a potem z przelewem. Teraz już jestem blisko rozwiązania problemu za pomocą przelewu.
Nie wiem jak jest u Was, ale u mnie jak mam czek od ciśnienia p0191 i objawy z tego wynikające, to jak podepne Elma i skasuje, to od razu jest poprawa. Natychmiastowo przestawia się na prawidłową pracę.
-
Po odłączeniu akumulatora i dwóch dniach jazdy na benzynie, przejechałem ok 250 km, wyskoczył mi błąd P0174 i P1000.
Po mocnym wciśnięciu gazu samochód przestaje jechać. Na wolnych obrotach czuć, że silnik nie pracuje równo. Dodatkowo zauważyłem, że przygasa mi oświetlenie tak jakby dostawał za mało prądu, są to periodyczne momenty.
Poniżej podaje parametry auta odczytane dziś rano za pomocą skanera VIAKEN ODBII/EOBD mini:
DTC_CNT - 1
FUELSYS1 - CL
FUELSYS2 - CL
LOAD_PCT% - 34,9
ETC(F) - 66
SHRTFT1(%) - 9,6
LONGFT1(%) - 3,9
SHRTFT2(%) - 11,7
LONGFT2(%) - 4,7
FRP(PSI) - 51,8
MAP(INHG) - 15,4
RPM(/MIN) - 951
VSS (MPH) - 0
SPARKADV - 8
LAT (F) - 41
MAF (LB/MIN) - 1.119
TP(%) - 7,5
02SLOC BIS12-B2S12--02BLS2(V) - 0.000
SHRTFTBIS2(%) - -0.8
O2B2S2(v) - 0.000
SHRTFTB2S2(%) - -0.8
OBDSUP -
EOBD
MIL_DIST (MILE) - 22
EQ_RAT11 - 1.080
O2W11(MA) - -0.051
EQ_RAT2I - 1.124
02S21(MA) - -0.246
Mam jeszcze podglądy ramek gdzie są bardzo podobne parametry.
Koledzy, co oznacza błąd P0174 (MIESZANKA ZA UBOGA BLOK 2)?
Zauważyłem również, że spalanie mi wzrosło.
Jakie są wasze propozycje?
-
Dobrze rozumiem? Ten błąd to na benzynie? Widać duże korekty ltft na jednym i drugim banku więc sprawdź szczelność dolotu.
Jakie masz wartości longft w tych ramkach?
-
Tak, błąd wyskoczył mi po przejechaniu 250 km na benzynie.
Wartości w podglądzie ramek:
ETC (F) - 199
SHRTF1 (%) - 0,8
LONGFT1 (%) - 19.5
SHRTF1 (%) - 4,7
LONGFT2 (%) - 19.5
FRP PSI (%) - 56.6
MAP - 11.5
RPM 695
VSS - 2
SPARKADV - 8
LAT - 45
MAF - 0.533
TP(%) - 3.1
Są to wszystkie parametry odczytane na benzynie po jeździe tylko na benzynie.
-
No to tu ładnie widać, korekta długoterminowa prawie 20%, to musiało skończyć się błędem :) Teraz pozostaje kwestia czemu.
W pierwszych zamieszczonych przez Ciebie danych masz wartość MAF 1,11, a w drugich z ramki 0,5. Czyli wtedy kiedy błąd wystąpił, to przepływomierz widział dużo mniej powietrza. W dużym uproszczeniu - ilość paliwa, zależy od ilości powietrza. MAF widzi niską wartość, więc ECU podaje mniej paliwa, sonda pokazuje ubogą mieszankę, więc zaczyna na podstawie sondy wzbogacać, wartość tego wzbogacenia odzwierciedla short FT i long FT.
Według mnie, musisz sprawdzić czemu przepływomierz pokazuje takie wartości - może to być spowodowane nieszczelnościami w dolocie lub uszkodzeniem przepływomierza. Przepływomierz jest kawałek przed przepustnicą, więc już na starcie masz opaskę na przepustnicy, która może powodować nieszczelność. Jeśli uszczelki klapek dolotu, lub uszczelki kolektora masz nieszczelnie, to też może się okazać, że silnik wciąga sobie powietrze gdzieś bokiem, nie całe powietrze leci przez przepływomierz stąd taka niska wartość. Może być też brudny przepływomierz.
-
ten pierwszy pomiar był chyba na zimnym silniku więc ciężko go uznać za miarodajny. Druga sprawa dlaczego po przejechaniu 250km na benzynie adaptacja nie jest zakończona - P1000?
-
ten pierwszy pomiar był chyba na zimnym silniku więc ciężko go uznać za miarodajny. Druga sprawa dlaczego po przejechaniu 250km na benzynie adaptacja nie jest zakończona - P1000?
P1111 oznacza chyba, że wszystko jest OK. A tu ewidentnie nie jest.
Zastanawia mnie tylko to, że na biegu jalowym korekty są mniejsze niż podczas jazdy. Normalnie, przy małych nieszczelnościach, to właśnie na biegu jałowym widać najlepiej.
Nierówna praca na jałowym to też norma.
Ale żeby mieć korektę +20 na obrotach to musiałby zasysać takie tony lewizny, że na jałowym by zgasł,
edit: a jednak nie, ramkę wywaliło @700rpm więc na postoju. Dolot do sprawdzenia.
- oringi przy zaworach IMT (stare żółte uszczelki można wymienić na nowe zielone)
- zawór na wężu do wspomagania (może się pokruszyć)
- wąż z zaworu PCV do dolotu (oraz sam zawór). Wąż starego typu (gładki) lubi pękać. Nowego typu jest wzmocniony w kratkę.
Przy czym wymiana węża PCV wymaga wymiany i samego zaworu, bo nowe i stare do siebie nie pasują.
Może nikt mnie nie zamorduje za zapozyczenie ilustracji:
https://www.jaguarforums.com/forum/attachments/x-type-x400-14/92623d1407515579-2002-jaguar-x-type-cruise-not-available-01.jpg