FORUM JAGUAR CLUB POLAND FOUNDATION

Dział Techniczny => X-TYPE (2001-2010) => Wątek zaczęty przez: Niunia w Styczeń 21, 2016, 21:41:18 pm

Tytuł: Czy to tylko bezpiecznik - czy moze cos powazniejszego?
Wiadomość wysłana przez: Niunia w Styczeń 21, 2016, 21:41:18 pm
Z powodu zimna podladowalem aku w moim kocie ( 2.1 l. V6 A.D 2002 ) przy pomocy
ladowarki CTEK 5.0 Test and Charge.  Posiada ona ponoc wszystkie zabezpieczenia i bajery przed
niekonwencjonalnym uzyciem.
Ladowalem przez gniazdo zapalniczki - bez odlaczenia aku i podniesienia maski.
W ramach testow chcialem sprawdzic ladowanie alternatora.
Zaprogramowalem Alternator na ladowarce i  chcialem uruchomic silnik
Uslyszalem tylko :  pa-pa, pa-pa, pa-pa....motor nie zaskoczyl  i kiedy kluczyk wrocil
do pozycji przed zapalaniem - uslyszalem  przez 2 lub 3 sekundy: szaaaaaaaaaaa...

Kilkakrotne proby uruchomienia silnika konczyly sie tak sama: najpierw papa potem sza......
Kot jest w garazu pod dachem - zapalal bezproblemowo przed moja niefortunna interwencja
z doladowywaniem aku.

Pytam sie Szanownych Kolegow - co sie moglo stac?
Jesli bezpiecznik - to ktory i gdzie go szukac? A moze cos innego?
Musi to byc problem elektryczny - czort mnie podkusil abym z czystej ciekawosci
wzial sie nieumiejetnie do badania alternatora.

Nie mialem dotychpor najmniejszego problemu z moim kotem - moze z Wasza pomoca
uda mi sie ten pierwszy problem rozwiazac. 

Dzieki za pomoc    :-help    i     :-tylko
Tytuł: Odp: Czy to tylko bezpiecznik - czy moze cos powazniejszego?
Wiadomość wysłana przez: Jedrzej w Styczeń 21, 2016, 22:21:00 pm
Czy gniazdo zapalniczki jest na stałe połączone z akumulatorem, a dokładnie, czy jak masz podłączoną np. ładowarkę do telefonu, to po wyjęciu kluczyka, ona przestaje ładować telefon? Jeśli tak, podłacz ctec pod akumullator, jak należy, i ciesz się rano sprawnym samochodem. Zapalniczka jest połączona przez stacyjkę, która ją rozłącza.
Tytuł: Odp: Czy to tylko bezpiecznik - czy moze cos powazniejszego?
Wiadomość wysłana przez: Niunia w Styczeń 21, 2016, 23:32:31 pm
Sprawdzilem - woltomierz wlozony w gniazdo zapalniczki funkcjonuje z zegarami na desce.
Kiedy wyjme kluczyk - wszystko gasnie.
Napiecie mam na aku wystarczajace - nie widze wiec koniecznosci podlaczania cteka.
Obawiam sie uszkodzic jakis element jesli bede sie upieral i ciagle chcial uruchomic silnik
ktory zachowuje sie tak jak opisalem wyzej - wydajac te dziwne dzwieki.
Dzwieki te ida raczej z alternatora - nie z silnika.

Ladowanie dodatkowe ctekiem nic mi nie da - jutro sprobuje - kot odpocznie noca -
uruchomic silnik - ale mysle ze to nic nie da.   Wynik proby opisze.

Dzieki za pomoc.
Tytuł: Odp: Czy to tylko bezpiecznik - czy moze cos powazniejszego?
Wiadomość wysłana przez: Driv3rrrr w Styczeń 21, 2016, 23:35:32 pm
Po wyjeciu klucza wszystkie odbiorniki i dawcy prądu "zamieraja". Rozrusznik kręci czy e tam?? Wstępnie odlacz kleme minusowa od akumulatora na 5 min, podlacz od nowa i spróbuj zapalić. Jeśli rozrusznik kręcił to może mu się cos porypało przez ta ładowarkę
Tytuł: Odp: Czy to tylko bezpiecznik - czy moze cos powazniejszego?
Wiadomość wysłana przez: Bedek w Styczeń 22, 2016, 17:59:39 pm
Pierwszy raz słyszałem że można ładować akumulator przez zapalniczkę - no cóż ale stary już jestem i nie nowoczesny może się pozmieniało, weś chłopie zwykły multimetr i zmierz napięcie ma zaciskach akumulatora bo jak na moją marną głowę to po prostu to masz słabą baterię.
Tytuł: Odp: Czy to tylko bezpiecznik - czy moze cos powazniejszego?
Wiadomość wysłana przez: Niunia w Styczeń 22, 2016, 21:02:03 pm
Tez jestem stary - ale nowosci lubie.  Tym razem padlem ich ofiara bo podejrzewam ze ta oslawiona ladowarka jest przyczyna mojego obecnego klopotu z kotem.
Jutro dziecko moje odda mi pozyczona primere - postaram sie odpalic mego kota od niej.
Jesli odpali - zakupie nowy akumulator bedzie wszystko OK.
Jesli nie odpali bede szukal dalej przyczyny strajku kota.

W akumulatorze  napiecie  w voltach moze byc OK - ale jesli nie ma on w bebechach
wystarczajacej ilosci ampero-godzin to z uruchomnieniem silnika moze byc problem.
Tak mi tlumaczono - wydaje sie to logiczne.

Pozdrawiam rowniez.

niunia
Tytuł: Odp: Czy to tylko bezpiecznik - czy moze cos powazniejszego?
Wiadomość wysłana przez: bodi w Styczeń 22, 2016, 22:37:03 pm
Widzisz niunia...
Kiedyś Cię ostrzegałem, abyś nie szukał dziury w całym, bo możesz namieszać...
pamietasz?
Tytuł: Odp: Czy to tylko bezpiecznik - czy moze cos powazniejszego?
Wiadomość wysłana przez: cyberda w Styczeń 22, 2016, 23:29:13 pm
Ach Niunia - nadgorliwość ... sam wiesz ...
Tak to jest jak ma się nadmiar czasu ...

Tak jak piszesz sprawdzenie Woltomierzem nic nie da bo napięcie może być ale jeśli jest słaba pojemność to klapa.
Oczywiście możesz sprawdzić napięcie ale w momencie przekręcenia kluczyka - zobacz co wtedy się z nim dzieje - oczywiście będziesz potrzebował drugiej osoby.

Co do gniazda zapalniczki to widziałem jak kolega odpalał VW prze gniazdo zapalniczki od innego pojazdu więc wszystko się da ale nasze kotki są po prostu inne więc nie warto wciskać nowinek do angielskiego klasyka.

Podepnij  aku z Primery.
Tytuł: Odp: Czy to tylko bezpiecznik - czy moze cos powazniejszego?
Wiadomość wysłana przez: Jedrzej w Styczeń 22, 2016, 23:37:08 pm
niunia, na miłość Boską, podłącz ctec, jak należy, plus do plusa, minus do minusa, do AKUMULOATORA, na noc, i uruchom rano sprawne auto. Nie będzie potrzeby kombinować. Wciąż podtrzymuję teorię o kupnie VOLVO P1800 w stanie dobrym do dopieszczenia, ono da satysfakcję z posiadania grzebadełka.
Tytuł: Odp: Czy to tylko bezpiecznik - czy moze cos powazniejszego?
Wiadomość wysłana przez: Niunia w Styczeń 23, 2016, 12:30:33 pm
Widzisz niunia...
Kiedyś Cię ostrzegałem, abyś nie szukał dziury w całym, bo możesz namieszać...
pamietasz?

Tak - pamietam.  Checi mialem dobre - ale dobrymi checiami pieklo jest wybrukowane.
A ogromna moja wada jest od lat najmlodszych chorobliwa ciekawosc dzialania roznych
technicznych instrumentow.  Tutaj poszlo o ladowarke CTEK...

Ach Niunia - nadgorliwość ... sam wiesz ...
Tak to jest jak ma się nadmiar czasu ...

Tak jak piszesz sprawdzenie Woltomierzem nic nie da bo napięcie może być ale jeśli jest słaba pojemność to klapa.
Oczywiście możesz sprawdzić napięcie ale w momencie przekręcenia kluczyka - zobacz co wtedy się z nim dzieje - oczywiście będziesz potrzebował drugiej osoby.

Co do gniazda zapalniczki to widziałem jak kolega odpalał VW prze gniazdo zapalniczki od innego pojazdu więc wszystko się da ale nasze kotki są po prostu inne więc nie warto wciskać nowinek do angielskiego klasyka.

Podepnij  aku z Primery.

Czasu faktycznie mam duzo - ale jest on calkowicie wypelniony moja sluzba w domu i czynnosciami ktore sobie sam funduje - potrzebnie lub niepotrzebnie.

Wieczorkiem podepne kable z Primery z uruchomionym silnikiem i zobacze czy kot zapali.

Zauwaz ze posiadam podstawowe wiadomosci na temat akumulatorow - wyrazilem
sie prawidlowo na temat woltazu i amperogodzin... :)
Tytuł: Odp: Czy to tylko bezpiecznik - czy moze cos powazniejszego?
Wiadomość wysłana przez: cyberda w Styczeń 23, 2016, 13:03:48 pm
niunia gdyby nie ludzka ciekawość i chęć robienia czegoś nowego to nie wynaleziono by koła, samochodu itd... więc to nie wada
Tytuł: Odp: Czy to tylko bezpiecznik - czy moze cos powazniejszego?
Wiadomość wysłana przez: Niunia w Styczeń 23, 2016, 19:23:42 pm
niunia, na miłość Boską, podłącz ctec, jak należy, plus do plusa, minus do minusa, do AKUMULOATORA, na noc, i uruchom rano sprawne auto. Nie będzie potrzeby kombinować. Wciąż podtrzymuję teorię o kupnie VOLVO P1800 w stanie dobrym do dopieszczenia, ono da satysfakcję z posiadania grzebadełka.

Szanuje Twoje dobre intencje - kolego Jedrzeju - ale ceteka nie p odlacze i bede usilowal
rozwiazac jutro problem z pomoca mojego najmlodszego dziecka.
A to dlatego ze wielkie mam podejrzenia co do sprawnosci  tej ladowarki - ktora byc moze
powinna nazywac sie WYLADOWARKA !!!
Mam na nia gwarancje 5-letnia - na dobre ladowanie i testy. Padlem ofiara reklamy.

Jutro posadze najmlodszego za kolkiem primery.
Niech odpali i utrzyma 2000 obrotow na liczniku.
 Polacze kablami w chronologii jak nizej:
plus aku kota na plus primery a potem minus primery na minus kota.

Wtedy postaram sie uruchomic silnik kota.  I wyjdzie szydlo z worka...

Test odbedzie sie po obiedzie...i po kawie. 
Byc moze strzele sobie rowniez morawska gruszke ( w plynie ) od Jelinka z Vizovic.

Pozdrawiam wieczorowa pora...  :)
Tytuł: Odp: Czy to tylko bezpiecznik - czy moze cos powazniejszego?
Wiadomość wysłana przez: Niunia w Styczeń 25, 2016, 21:14:08 pm
...ciag dalszy przygod.

Kot nie odpalil od aku primery - wiec musze szukac dalej. Postepowalem wg instrukcji w poradniku kierowcy. Minus z aku dawcy na mase odbiorcy - a nie na minus aku odbiorcy.
Taka dziwnosc w stosunku do ogolnych instrukcji.
Zauwazylem ze mam niskie napiecie ( 12.5 V.) na aku kota.
ZAamierzam zakupic nowy aku - pewnie Varta z charakterystykami tego starego.

Cos mi sie widzi ze spe kulacjami z Cetekiem skutecznie rozladowalem ( a nie naladowalem) aku kota - starenki byl i nie wytrzymal tego ladowania.

Prosze o podanie kolejnosci dzialan przy wymianie aku.
A to poto zebym znowu czegos nie pokikcial...
Kod od radia mam zapisany. komplet kluczy posiadam.
Czas i dobre checi tez... :-help
Tytuł: Odp: Czy to tylko bezpiecznik - czy moze cos powazniejszego?
Wiadomość wysłana przez: kurak22 w Styczeń 25, 2016, 21:51:54 pm
najpierw jedź na tester aku, w serwisach akumulatorów mają takie cudeńko, trwa to dosłownie minutę. dopiero kupować nowy.
auto mogło nie drygnąć ze względu na zbyt duży mróz i badziewne kable.
Tytuł: Odp: Czy to tylko bezpiecznik - czy moze cos powazniejszego?
Wiadomość wysłana przez: Driv3rrrr w Styczeń 25, 2016, 22:09:50 pm
Napiecie aku masz w normie. Co do wymiany -  najpierw odpinasz minus potem plus. Jak wrzucisz drugi to najpierw plus i szybko minus.
Tytuł: Odp: Czy to tylko bezpiecznik - czy moze cos powazniejszego?
Wiadomość wysłana przez: Niunia w Styczeń 25, 2016, 23:16:12 pm
najpierw jedź na tester aku, w serwisach akumulatorów mają takie cudeńko, trwa to dosłownie minutę. dopiero kupować nowy.
auto mogło nie drygnąć ze względu na zbyt duży mróz i badziewne kable.


Aku ma kilkanascie latek i prawo wyzionac ducha przy moim ( byc moze ) niezrecznym
Ladowaniu.
Kiedy przekrecam kluczyk - slychac, jak juz pisalem/
pa-pa, pa-pa pa-pa. A kiedy kluczyk wraca do pozycji wyjsciowej - slychac szaaaaaaa - 2 - 3 seK.

To nie silnik robi te glosy - to chyba rozrusznik albo alternator.
Doswiadczony elektryk powinien wiedziec o co tu biega - to znaczy co ja spartolilem.

Kot jest w podziemnym garazu... w cieple. kable tez ma dobre - na oko.

Aku nowe zakupie - nie bede sie upieral ze starym. Czy "Varta" ma dobra opinie?

Ciag dalszy nastapi ...     :-tylko     nie grzebac niepotrzebnie!
Tytuł: Odp: Czy to tylko bezpiecznik - czy moze cos powazniejszego?
Wiadomość wysłana przez: Jedrzej w Styczeń 25, 2016, 23:28:13 pm
Varta jest b.dobra. szczególnie taka w białej obudowie. Osobiscie nigdy nie miałem reklamacji, ani problemu.
Tytuł: Odp: Czy to tylko bezpiecznik - czy moze cos powazniejszego?
Wiadomość wysłana przez: Niunia w Styczeń 25, 2016, 23:33:36 pm
Napiecie aku masz w normie. Co do wymiany -  najpierw odpinasz minus potem plus. Jak wrzucisz drugi to najpierw plus i szybko minus.

Sorry - pomylilem sie. Mam 11.5 volta - a nie 12.5 jak blednie napisalem.
I pewnie malo amperogodzin w bebechach.

Wiec aku do wymiany!

A potem moze trzeba bedzie sprawdzic samemu dwa bezpieczniki:
F29  zielony 30 A. solenoid rozrusznika     i
R10  czarny  40 A. rozrusznik

Co o tym sadzisz - Kolego Drive3rrrr?
Tytuł: Odp: Czy to tylko bezpiecznik - czy moze cos powazniejszego?
Wiadomość wysłana przez: Driv3rrrr w Styczeń 25, 2016, 23:51:52 pm
Możesz je wyjac i obadac ale raczej nie pali przez słabą baterie
Tytuł: Odp: Czy to tylko bezpiecznik - czy moze cos powazniejszego?
Wiadomość wysłana przez: Niunia w Styczeń 26, 2016, 17:50:58 pm
Nowy aku "Varta" juz zalozony.
Po przekreceniu kluczyka - w drugiej pozycji
 zanim zapala sie lampki na tablicy rozdzielczej na ekranie ( niedotykowym) pojawia sie napis:
code czyli kod po naszemu.
Znam te cztery cyferki.  co mam zrobic po wpisaniu ich na klawiaturze?
jest jakies OK do zrobienia? Albo cos innego?

Chce postepowac etapami - aby czegos nie popsuc.
Dotychczas sluchalem radia na stacjach poprzednio ustawionych - nigdy ( od prawie 2 lat )
nie mialem potrzeby wpisywac cyfry kodu.

Po wpisaniu kodu i ewentualnych  innych czynnosciach wskazanych przez Sz. Kolegow
przystapie do odpalenia silnika - rezultat zakomunikuje.
Bezpiecznikow narazie nie sprawdzalem - dzialam etapami... :)

Pomozecie?   :-help
Tytuł: Odp: Czy to tylko bezpiecznik - czy moze cos powazniejszego?
Wiadomość wysłana przez: Driv3rrrr w Styczeń 26, 2016, 18:06:11 pm
Odpal zobacz czy pali. Kod se wpiszesz później. Po wpisaniu kodu bodajze zalapuje sam od razu albo trzeba wcisnąć SET. Nie pamietam juz nawet
Tytuł: Odp: Czy to tylko bezpiecznik - czy moze cos powazniejszego?
Wiadomość wysłana przez: Niunia w Styczeń 26, 2016, 22:28:01 pm
Odpal zobacz czy pali. Kod se wpiszesz później. Po wpisaniu kodu bodajze zalapuje sam od razu albo trzeba wcisnąć SET. Nie pamietam juz nawet

Tobie - i  wszystkim innym, ktorzy pomocne instrukcje mi przekazali - WIELKIE DZIEKI!
Kot odzyl - odpalil  bezproblemowo. Po nocy obecnie nie chce sie szlajac - jutro wyskocze
na autostrade i go przegonie.

Bylo tak:
Zalozylem aku "Varta" identyczny jak ten ktory wysiadl.
Wbilem kod - uslyszalem BIP i na ekranie ujrzalem napis Welcome.
Radio cos zamruczalo - rzecz dziala sie w podziemnym garazu.
Przekrecilem kluczyk - kot odpalil natychmiast.

Radujcie sie ze mna - albowiem moj kot do zdrowia powrocil.
Alleluja - i do przodu!!!       :-tylko