FORUM JAGUAR CLUB POLAND FOUNDATION
Dział Techniczny => XJ X300, X305, X308 (1994-2003) => Wątek zaczęty przez: jazabek wac³aw w Styczeń 16, 2016, 11:23:55 am
-
Korzystam z X308 na codzień, na razie mam problem z parkowaniem tyłem, albo opieram się o coś, albo zostaje dużo miejsca bo nie widze gdzie auto się kończy.
-
Hm... a to w 308 nie ma seryjnych czujników parkowania?
-
Hm... a to w 308 nie ma seryjnych czujników parkowania?
Ano nie ma, a co gorsze klapa bagażnika opada ku tyłowi i ten fakt utrudnia parkowanie.
-
Kiedys jak mialem XJ40 z gumowymi zderzakami to sie nauczylem parkowac i przodem i tylem na dotyk, teraz mam X300 i znajomi sie nie moga nadziwic ze parkuje cm czy dwa przed sciana ;D
A wkurzaja mnie najbardziej podejrzane dzwieki ktorych byc nie powinno, np obecnie gorne gumy, a w zasadzie ich brak na przednich amortyzatorach :-tylko
-
Przez dwa tygodnie jeździłem bez czujników w garażu podziemnym w którym się jeździ na centymetry, więc współczuję Panowie, ale nie ma tego złego co by na dobre nie wyszło, parkowanie będziecie mieli opanowane do perfekcji ;D
-
Kurcze, mnie też doprowadza do szału stukanie amortyzatorów. Zrobiony miałem kapitalny remont zawieszeń, m.i. wymienione sinembloki amorów (niestety kupiłem zamienniki) Wytrzymały jakieś 3 tysiące km. i zaczęły pukać. Ma może któryś z kolegów podobne doświadczenia? i jakieś sugestie, od czego (gdzie kupić) wspomniane sinembloki i poduszki górne tak żeby nie wydać kupy forsy i żeby polatało?
-
A jesteś przekonany że to te elementu hałasują ? Ja miałem ostatnio wymieniane gumy drążka reakcyjnego - założyłem oryginały i po dwóch miesiącach odezwały się znowu. Pomogło skrajne druciarstwo czyli wycięcie opasek z plastikowej butelki po oleju i podłożenie pod oryginalną gumę. Można sarkać i łapać się za głowę ale jest cicho. Podobno drążek jest już wytarty w miejscu mocowania go do ramy.
A jeśli chodzi o wkurzanie to w zasadzie tylko żałosne audio - mam zwykłe , nie premium oraz brak ori ksenonów.
Piotr
-
W audicy A8 D3! tez sie robi czasem podkladki pod te gumy także dla mnie nie druciarstwo. Nie ma sensu wydawac co miesiac hajsu skoro problem powraca.
-
Ah to zawieszenie , przekleństwo mojego XJ 40 . Może u mnie jakieś inne drogi są , ale zaledwie 3-4 miesiące od zrobienia wszystkich tulejek , zaczął się tył tłuc , a niedawno przód :-zly ( fakt , że robię 1500 km miesięcznie , ale to chyba niestety jakaś wielka ilość )
-
Poliuretany ciaśniejsze zakładam masowo do toi-toyot LC J-9, po zaciśnięciu nawet na wytarty drążek, rozłażą się aż na boki, ale trzymają bardzo długo. Mówię o stabilizatorze, żeby było jasne.
-
A jesteś przekonany że to te elementu hałasują ? Ja miałem ostatnio wymieniane gumy drążka reakcyjnego - założyłem oryginały i po dwóch miesiącach odezwały się znowu. Pomogło skrajne druciarstwo czyli wycięcie opasek z plastikowej butelki po oleju i podłożenie pod oryginalną gumę. Można sarkać i łapać się za głowę ale jest cicho. Podobno drążek jest już wytarty w miejscu mocowania go do ramy.
A jeśli chodzi o wkurzanie to w zasadzie tylko żałosne audio - mam zwykłe , nie premium oraz brak ori ksenonów.
Piotr
Tak jestem pewien, na przednich poszły zamienniki i ch... je strzelił po wyjeździe na urlop, czyli 300 km po dobrych drogach i jakieś 100 km po polnych. Sprawdziłem w warsztacie na podnośniku i to na pewno tuleje amorów. Tylne nie były wymieniane bo jeszcze nie było tragedii, ale teraz tłuką oba,a są cholernie drogie bo jakieś cudowne pływające z wodotryskiem i chyba ze złota?
Też myślałem o poliuretanach, ale opinie są różne, jedni piszą że przenoszą straszne drgania, inni że szybko się zużywają i zaczynają pukać, radźcie co robić?
-
Poliuretany w terenowych, zdecydowanie dłużej wytrzymują, ale bardzo usztywniają zawias, poprawia się prowadzenie, ale cierpi komfort, co jest zaletą zapewne w s-typie. W xj może spowodować usztywnienie pontonu, ale poprawi jadę po zakrętach. Co do osobowego samochodu to tylko domysły, w moim S-type zrobię zawieszenie na nowym oryginale.
-
Poliuretany w terenowych, zdecydowanie dłużej wytrzymują, ale bardzo usztywniają zawias, poprawia się prowadzenie, ale cierpi komfort, co jest zaletą zapewne w s-typie. W xj może spowodować usztywnienie pontonu, ale poprawi jadę po zakrętach. Co do osobowego samochodu to tylko domysły, w moim S-type zrobię zawieszenie na nowym oryginale.
Ja generalnie pytam o tuleje i poduszki amorów a nie o cały zawias. Wymiana w amorach chyba nie usztywni zawieszenia? (tak sądzę) Tylko boję się czy nie zacznie przenosić za dużych drgań, wiadomo że guma część ich pochłania, a dużo twardszy poliuretan nie (lub w dużo mniejszym stopniu)
Co do prowadzenia w zakrętach, to nie mam zastrzeżeń, dla mnie wystarczy tej precyzji co fabryka dała (tym bardziej że mam fabryczny pakiet sport w zawieszeniu) i fakt że lubię poprzyciskać w zakrętach, to wymiana wszystkich tulei na poliuretan chyba nie wiele by wniosła (a jeżeli nawet, to pewnie nie umiałbym tego wykorzystać)
Więc powtarzam pytanie:
Jakie tuleje i poduszki do amorów (przód i tył) żeby były dobre, żywotne i tanie?
-
Nie ma zywotnych i tanich. Albo oryginały albo półka TRW lub Lemfordera jeśli występują
-
witam
mnie najbardziej wkurza odklejona częściowo podsufitka ( którą wiosną wymienię na nową ), podświetlenie zegarka i klimatyzacji które po zapaleniu świateł przygasa a świeci się gdy światła są zgaszone, wkurza mnie krótkie siedzisko i szyny do przesuwania foteli
-
mnie dodatkowo wkurza spalanie ;) ale to inny temat dużym problemem jest moja choroba nie potrafię przejść obojętnie obok Jaguara :-tylko
-
U mnie wystepuje to samo co u kolegi jazabek wacław, parkowanie tylem dla mnie masakra, nawet nie probuje dojezdzac jak najblizej w obawie ze moge o cos zahaczyc. Wieksze skupiska parkingowe sobie odpuszczam bo po prostu nie chce sie denerwowac :) zreszta to samo mam w omedze bo rowniez przez tylna szybe nie widac konca bagaznika, takze konczy sie to w ten sposob ze albo czuje ze jestem na miejscu jak dotkne hakiem inne auto :D albo gdy wydaje mi sie ze blizej juz nie mozna i wtedy wlasnie okazuje sie ze po wyjsciu zostawiam tyle miejsca ze maluch by sie jeszcze mogl zmiescic :) Pozdrawiam.
-
Mnie najbardziej wkurza to kiepskie zawieszenie , które nawet po wymianie całego na nowe , dalej nie daje takiego komfortu jakiego bym oczekiwał od samochodu tej klasy. Nic mi się nie tucze , ale wszystko jest przenoszone na kierownice deskę , w ogóle do kabiny. No i ten nieszczęsny zegarek , którego na chwile obecna musiałem podmienić breloczkiem ;D
-
W X300 najgorsze są liczniki... oblecha jak w fordzie escorcie z 83roku ;)
-
Mnie osobiscie zegary w tym stylu sie podobaja ale za to nie znosze tych tuneli w x308...
-
:-clap :-clap
Mnie osobiscie zegary w tym stylu sie podobaja ale za to nie znosze tych tuneli w x308...
O jakie tunele chodzi ?
-
X308, szczególnie z pierwszych lat produkcji:
1. Wadliwe napinacze rozrządu.
2. Nikasil .
3. Konieczność utrzymywania poziomu oleju na maksie lub powyżej, różne rodzaje bagnetów.
4. Rozpadające się wirniki pomp wody.
5. Wskaźnik temperatury silnika pokazujący wartości oderwane od rzeczywistości.
6. Stukające wariatory w 4.0.
7. Odklejająca się podsufitka.
8. Tandetnie wykonane radio i panel klimy + wtyczka z logiem FORD z tyłu.
9. Elastyczne przewody hamulcowe przednie takie same jak w Escorcie.
10. Tandetne, kruche przewody odchodzące od zbiorniczka płynu chłodniczego.
11. Niepotrzebne do niczego udziwnienie konstrukcji tylnego zawieszenia (tak, wiem, zmniejszenie masy nieresorowanej itd. itp. )
12. Akrobacje związane z odpowietrzaniem układu chłodzenia (wiem, znam procedurę)
To tyle na szybko. Wiem, że większość to pierdoły, ale 1-5 to kompletna żenada :-tylko
Żeby nie było - cisnę X308 na co dzień od półtora roku i nie mam zamiaru sprzedawać :-gwizd
-
Chodzi mi o deske rozdzielcza gdzie znajduja sie zegary (licznik predkosci, obroty itd) :)
-
Naglosnienie to porazka - w XJ40 z 91 roku lepsze audio bylo ,glosniki lepiej graja no i ten problem przynajmniej w moim przypadku ze zbyt ubogim wyborem wzoru oryginalnych felg.
Troche braki mocy daja o sobie znac :(
-
Witam,
"młodzieniaszek" ma Pan prawie 400 koni pod maską i braki mocy :-chyt. Hehe oj ta młodość ;D
-
Stukanie z tylu ale nie zawieszenia ale jakby mocowanie kanapy albo cos takiego. Nie dajaca sie zamocowac albo skleic lampa stopu przy tylnej szybie.W zimie nie opuszczajacy sie dzyndzel tylnych drzwi. Popekane przednie boczki przy szybie i na rogu. Oprocz tego wspaniale auto ten 308 a w porownaniu do xjs to jakies 100 lat do przodu.
-
Oprocz tego wspaniale auto ten 308 a w porownaniu do xjs to jakies 100 lat do przodu.
To ja chciałbym cofnąć się o te 100 lat i delektować się tym archaicznym XJS-em :-gwizd
-
Kolego konik, xj40 nie ma 400 koni, co najwyzej 311 jak ma 6.0 silnik :) Pozdrawiam.