FORUM JAGUAR CLUB POLAND FOUNDATION
Dział Ogólny (Tematy Jaguarowskie i nie tylko) => Nowi Forumowicze i Jaguary => Wątek zaczęty przez: tomektomek w Czerwiec 03, 2013, 14:52:00 pm
-
zarejestrowałem się na forum chyba kilka lat temu (przypomniałem sobie kiedy okazało się, że mój mail już jest przypisany użytkownikowi forum) no właśnie, przypomniałem sobie ale wcale się nie zdziwiłem bo za jaguarami oglądam się od ponad 10 lat. Zawsze jednak uważałem, że muszę być obrobiony ze wszystkim żeby kupić sobię drogą zabawkę. Obecnie, obrobiony czy nie, znudzony już swoim... passatem (szacun dla niego, trzy lata wspaniałej przygody :) ) ponownie podniosłem temat jaguara (dostałem zgodę od żony :) ) Szukam jaga x300 bo na takiego mnie stać. Szukam wersji w manualu bo taka wydaje mi się rozsądniejszym rozwiązaniem. Powiedzcie mi czy mam rację, boję się automatów w starszych samochodach.
ps. Z żoną to był trochę taki deal, że jeżeli kupię jaga to w pogodę będę jeździł do pracy rowerem i w ogóle więcej chodził. Bo muszę przyznać, że potrafię do sklepu oddalonego o 250m jechać samochodem..
ps2. z tą żoną to zresztą bez ślubu... ;) Dopiero 15.06 tego roku przybijemy sobie piątkę :) :)
Także podsumowując: szukam jaguara x300 w manualu :) (znajdę?)
-
Witaj na forum. Powodzenia, ale...
szukam jaguara x300 w manualu :) (znajdę?)
raczej :-nie
-
X300 manual to rzadkość... :-bry
-
no chyba, że pojawią się argumenty przemawiające za automatem to wcale nie będę sie upierał. Ja, żaden nzawca, wyobrażam sobie takiego 20letniego automata jako przymuloną, wyjącą skrzynię która prędzej niż później się posypie i wejdę w duże koszty.. ale się nie upieram.
BTW manual jest uważany za plus i szkoda, że ich się nie spotyka czy za biedniejszą wersję wyposażeniową?
-
Jak mówią mechanicy, era bezproblemowych automatów skończyła się mniej więcej 10 lat temu. Przebiegi rzędu 400-500 tys. km nie były wówczas niczym dziwnym, natomiast obecnie za udaną uznaje się skrzynię która bez naprawy wytrzymuje 200-250 tys. km. Automat "starego typu" jest wiec raczej zaleta a skrzynia ZF4HP24 w X300 nie sprawia większych kłopotów o ile regularnie został wymieniony ATF i filtr.
-
Witamy! :-tylko
-
Witamy ! :-tylko
-
Witamy na naszym forum! :-tylko
-
:-bry :-bry Automat to coś pięknego :-W
-
Cześć !!!!!
-
:-witamy
BTW manual jest uważany za plus i szkoda...
Osobiscie nie znam nikogo kto tak uwaza w przypadku XJ-a. Znam siecowe opinie pseudorajdowcow ktory uwazaja
ze XJR z manualem da sie lepiej katowac. Jak ktos chce katowac XJ-a, uzywac na tor rajdowym, ma radoche z tego
ze przyspieszy o 0.002 sek szybciej, prosze bardzo.
Na wieksosc rynkach X300 nie mozna bylo zamowic bez automata. Po prostu byl to standard. W Anglii mozna bylo
zamowic X300 bez skory, bez klimy, na felgach stalowych i z manualem. Sa ludzie, ktorzy uwazaja ze takie modely
dzis, ze wzgledu na ich rzadkosc to super okazja do inwestowania (nie do jezdzenia, bo to zadna frajda). Niech im
bedzie.
Na kontynencie sa kilka XJR bez automatu, ale to i tak rzadkosc, nigdy osobiscie nie widzialem "zwyklego XJ6" bez
automatu, i szczerzy mowiac, nie chcialbym to ani zobaczyc ani prowadzic. X300 byl ostatnim XJ w ktorym w ogole
bylo brany pod uwage mozliwosc manualnej skrzynii, od modelu X308 juz kompletnie nie ma takiej opcje. Nie bez
powodu.
Skrzynia ZF wymaga regularnego serwisowania i przy tym dziala bez problemow. W zamian komponuje sie w
styl pojazdu w sposob najlepszy. Nie mala ilosc modeli X300 nosi nazwe "sovereign" - a X300 w automacie
sie prowadzi suwerenny, spokojnie, zrelaksowany, w razie potrzeb takze sportowy, ale to sie nie narzuca.
Jezeli skrzynia (automatyczna) w X300 jest zadbana, to dziala bez problemow i nie przedstawia zadnych z
cech o ktorych mowiles. Zreszta nie znajdziesz sensownego egzemplarza w manualu bo po prostu ich niema
na rynku (i malo kto by chial). Sa mozliwosci konwersji automata na Getrag manual. Kazdy jak lubi.
Mialem watpliwa przyjemnosc prowadzic XJ40 w manualu. Moze palil o 2 procent mniej i mozna go bylo ciagniac
w wyszych obratach (po co?) ale sprzeglo mi przypomnialo traktora a w calosci auto byl duzo glosniej niz w
wersjach z automatem.
Poszukaj modelu 4.0 z udokumentowanym przebiegu i bez postoju w serwisowaniu. Zapewniam ze juz po
jazdach probnych bedziesz mial wstret wrocic do jakiegokolwiek pojazdu bez automatu.
Powodzenia i baw sie u nas dobrze.
-
Kupuj jak najszybciej , bo te pozwolenie ....to moze być poducha ;D po 15.06 może zmienić zdanie >:(
-
:-bry
Jaguar bez automat to jak święta bez choinki :-W
-
:-bry
X300 bez automat tssssss....... :-hehe
-
Witaj
-
dzięki za przywitanie mnie na forum, oraz za opinie o manualu w x300 (szczególnie kogutki) :) Tak się zastanawiam jaka skrzynia manualna jest w x300? Jeżeli jakaś jaguarowska to chyba może być większy problem w razie awarii skrzyni manualnej niż automatycznej ze względu na brak części na rynku wtórnym i pewnie też zamienników. Z drugiej strony skąd mogę wiedzieć czy skrzynia automatyczna była należycie serwisowana..
Manuala chciałbym ze względu na to, że pewnie można osiągnąć mniejsze spalanie, jest w rodzinie astra II w automacie - pali baaardzo dużo. Na pewno nie chodzi mi o lepsze osiągi, o "rajdowcach" mam podobne zdanie co kogutki.
EDIT:
Załamany jestem kosztem wymiany rozrządu.. + 4 tys do ceny samochodu na dzień dobry :( Czy jednak da się zrobić to taniej do xj6?
-
moja chęć posiadania jaguara jak się okazuje jest bardzo ogólna ;) przez moment postanowiłem szukać jaguara x-type 4x4 a teraz nie wiem czy najlepszym rozwiązaniem nie będzie kupienie jakiegoś Xj serii III i nie jeżdżenie nim :)
Ten post będzie moim mini dziennikiem. Zobaczymy jak to się skończy :)
-
Manuala chciałbym ze względu na to, że pewnie można osiągnąć mniejsze spalanie, jest w rodzinie astra II w automacie - pali baaardzo dużo.
EDIT:
Załamany jestem kosztem wymiany rozrządu.. + 4 tys do ceny samochodu na dzień dobry :( Czy jednak da się zrobić to taniej do xj6?
Kolego, zastanów się czy naprawdę chcesz mieć takie auto ? Po twoich wpisach dotyczących kosztów raczej nie stać Cię na Jaguara ( chodzi mi o podejście a nie pieniądze ) bo chcesz kupić auto nastoletnie z 4 litrowym silnikiem, i myślisz że będzie tanie w eksploatacji, nawet dobrze utrzymane i serwisowane auto będzie się psuło.
W tym roku miałem taką serię że potrzebowałem 2 razy lawety - 1) pompa paliwa naprawa + laweta 400 zł 2) pompa wody naprawa połączona z przeglądem+ laweta 1400 zł i na dokładkę 4200 zł za wymianę rozrządu i innych drobiazgów.
Jak zaczynasz od spalania to sukcesu nie wróże, bo z jaguarem trzeba mieć fantazję i pieniądze
-
:-bry :-bry
-
Kolego, zastanów się czy naprawdę chcesz mieć takie auto ? Po twoich wpisach dotyczących kosztów raczej nie stać Cię na Jaguara ( chodzi mi o podejście a nie pieniądze ) bo chcesz kupić auto nastoletnie z 4 litrowym silnikiem, i myślisz że będzie tanie w eksploatacji, nawet dobrze utrzymane i serwisowane auto będzie się psuło.
W tym roku miałem taką serię że potrzebowałem 2 razy lawety - 1) pompa paliwa naprawa + laweta 400 zł 2) pompa wody naprawa połączona z przeglądem+ laweta 1400 zł i na dokładkę 4200 zł za wymianę rozrządu i innych drobiazgów.
Jak zaczynasz od spalania to sukcesu nie wróże, bo z jaguarem trzeba mieć fantazję i pieniądze
Ja wszystko rozumiem, a że szukam oszczędności to chyba nic złego, pozatym różnica w spalaniu i tak nie jest pewnie znacząca (?) (chociaż w.w. astra to porażka pod tym względem). Bardziej chodzi mi o to, że jeźdząc astrą (sory, że znów piszę o tym wozidełku) krew mnie zalewa zanim zmieni bieg. Jeździłem automatem w peugeocie 607 benzyne 3.0 i też to auto do automata mnie nie przekonało... Także głównie ze względu tańszego utrzymanaia samej skrzyni oraz przedewszystkim (po mojemu) pojętej wygody (spokoju umysłu, zmieniam biegi kiedy chcę itd.) wolałbym manuala. Jaguarem nigdy nawet nie jechałem i nie wiem jak udana jest skrzynia w x300. Z drugiej strony na mieście na pewno wkurzałbym się mniej na korki a w trasie manual też by mi nie przeszkadzał bo na setkę się nie będę ścigał. Więc chyba chodzi mi o spalanie w Jaguarze ;) A tak serio to wszystko na raz.. dopiero szukam, myślę, to jest dopiero pierwszy tydzień przyglądania się tematowi :) Także nie myślcie, że moje pierwsze pytanie kiedy dzwonię pod numer z ogłoszenia to "ole pali?" :)
-
:-bry