FORUM JAGUAR CLUB POLAND FOUNDATION
Dział Techniczny => S-TYPE (1999-2007) => Wątek zaczęty przez: Kazik86 w Listopad 13, 2012, 01:20:24 am
-
Witam,
Witam wszystkich, jestem nowy na forum. Postanowiłem zakupic Jaguara, wybór padł na S-Type - dylemat pozostaje tylko z jakim silnikiem w gre wchodzi 3.0 - 4.0 - 4.2 - proszę o opinie użytkowników, bede wdzięczny za każdy wpis i opinie ludzi którzy użytkują takie samochody:) Która wersja silnikowa jest najlepsza do tego samochodu - dodam tylko ze samochód kupuje jako kolejny w domostwie, więc nie musi być oszczędny jak ,,seicento,, ale wolałbym uniknąć jakiejś ,,nieudanej,, konstrukcji fabrycznej:) Pozdrawiam.
Dodam jeszcze że w rozliczeniu mogę zostawić Vectre ,,C,, z 2003 roku:) Mile widziane oferty z forum.
-
Szukaj obojętnie jaki motor, ale po pierwszym liftingu, czyli 2003 rok w górę.
Motor ten sam, ale skrzynie lepsze 6 biegowe i poprawione wady wieku dziecięcego.
-
Jeśli to mozliwe proszę napiszcie na co zwracać uwagę przy zakupie, jakieś mankamęty, czego unikać itp - jestem kompletnie bez wiedzy o tej marce, licze się z wysokim spalaniem i drogimi kosztami utrzymania ale wolałbym uniknąc jakiejś ,,miny,,:)
-
kolego Kazik86 napisz dokładniej jakiej wersji szukasz...
mniej więcej rocznik... jaki silnik, skrzynia??? W jakim przedziale cenowym...
czego unikać?
hmmm.... przede wszystkim tak zwanych ,,Igieł", ,,Perełek" i aut ,,idealnych" szczególnie od handlarzy, a jak by się już takie czasem pojawiło i to w promocyjnej cenie do tego... to szybko ominąć szerokim łukiem i zapomnieć o min (co by czasem pod wpływem euforii związanej z zakupem nie kusiło na niego)...
na co zwrócić uwagę???
jak odpowiesz na pytania wyżej odnośnie rocznika, silnika, skrzyni itd. będzie można napisać dokładniej.
A tak ogólnie to moim zdaniem przede wszystkim na stan zawieszenia i skrzynie (jeżeli to automat) bo koszty związane z naprawą tych elementów mogą spokojnie pochłonąć w kilkuletnim aucie nawet połowę wartości jego zakupu (nie są to wcale odosobnione i rzadkie przypadki...)
-
Rozsądek przemawia za 3,0 v6 - na codzień jezdze omega 3,0 v6 wiec ogólnie jestem zadowolony:) Ale chciałbym coś mocniejszego... tylko czy warto pakowac się w v8??? i czym się różni 4,0 od 4,2? Z ofert na allegro i innych portalach internetowych interesowała by mnie wersja po 2002 roku (ale nie koniecznie) - raczej z automatem kolor tapicerek obojetny, wszystkie są OK, no i ostatnia sprawa dotyczy duzego ekranu dotykowego - bo słyszałem opinie że jest awaryjny i koszmarnie drogi w ewentualnej naprawie a bardzo mi się podoba. Kwota jaką zamierzam przeznaczyć to 20-25 tyś - ale jeżeli trafi sie droższy a warty uwagi egzemplarz to rozważe propozycje.
-
4.0 miało za dużo wad. Jak już chcesz V8 to tylko 4.2.
Poczytaj forum podobnych tematów jest od groma.
-
Jeśli ma to być typowy "brykacz" S-type R, o ile znajdziesz w tych pieniądzach, był by na miejscu. Co jest w nim słabym punktem nie wiem, nigdy w takim nie siedziałem... :'(
Co do 3.0 V6, fajne autko, mogło by być troche mocniejsze, ale tylko "ciut"..., nie kupuj go sam, jedz do serwisu na konkretny przegląd z dokładnym opisem auta zrobionym w ASO. Co do rocznika zależy co kto lubi, mnie bardziej podoba się pierwsza generacja (ma nic z X-Typa, co mnie przyciąga... :-hehe)
Powodzenia :-V
-
Co do rocznika zależy co kto lubi, mnie bardziej podoba się pierwsza generacja (ma nic z X-Typa, co mnie przyciąga... :-hehe)
Powodzenia :-V
Większej głupoty nie przeczytałem od powstania forum ;D
Iks nowy model w Jaguara, pierwszy Jaguar segmentu C, nie miał wcześniej poprzedników, miniatura XJ.
S wskrzeszenie starego S-Type, ni w dupę, ni w oko podobny do starego.
Zapewne chodzi ci o kształt deski rozdzielczej. We wszystkich Jagach tunel łączy się z deską rozdzielczą w specyficzny sposób. We wszystkich oprócz pierwszej wersji eSa do 2002 roku. Radio to już w ogóle jest mistrzostwo świata ;D
Także chyba popełniłeś błąd, powinno być "nie ma nic z Jaguara, co mnie przyciąga..."
-
Choina, ty zrażasz ludzi do siebie celowo czy to jest, przypadek? :-boks Nie ładnie jest napisać coś takiego, być może wg Ciebie jestem głupkiem, ok możesz tak myśleć... Ja nie analizuję wyglądu desek w Jaguarach od powstania firmy... Piszę o konkretnym wypadku, gdzie deska S-typa bardzo upodobniła się po lifcie do deski X-typa, tyle nic o kontynuacji, podobieństwie do Xj czy porównaniu do starych modeli.
Co więcej piszę że to moje odczucie!!! I bardzo cię proszę, Ty prostuj sobie poglądy i gusta kogoś kto o to prosi, moje zostaw w spokoju... :-gwizd
-
To jest forum dyskusyjne. Łopatologicznie prowadzi się tu dyskusje w formie pisemnej. Dyskutować również możemy osobiście na zlocie i jeśli nie będę się zgadzał z twoim zdaniem lub będę miał odmienne zdanie to wyrażę swoją opinię. I w ten sposób powstaje dialog, konwersacja. Sorry, ale nie będę się pytał czy mogę wyrazić swoje zdanie do Pana poglądu. Tylko piszę, mówię. Na tym polegają rozmowy, tak działają fora.
Wyraziłeś swoje zdanie, ja wyraziłem swoje. Jeden jeździ Jaguarem, drugi się nimi interesuje. A porównanie deski poliftowej do X-type'a było trochę nie na miejscu. Ten sam panel (wraz z popielniczką, radiem, navi) jest w eSce i XJ. Też mogłem napisać, że obraziłeś moją żoną. Ma taki samochód i jej się podoba. Ale nie o to chodzi...to jest forum, dyskusja.
-
Polecam silnik 4.2l, przyzwoite osiągi, umiarkowane spalanie. Lepsze zawieszenie i skrzynię biegów dostajesz gratis.
-
Polecam silnik 4.2l, przyzwoite osiągi, umiarkowane spalanie. Lepsze zawieszenie i skrzynię biegów dostajesz gratis.
Dziękuje za konkretną rade :-thank
-
Jednak wymiana wielowahaczowego zawieszenia nowego typu już gratis nie jest ;D Tutaj jest wyższość zawieszenia starszego typu. Jeśli ktoś kupuje Jaga w za kwoty rzędu 15-20tyś to raczej nie będzie miał funduszy na wymiany wahaczy na nowe, a wsadzanie używek mija się z celem. Stąd biorą się super okazje cenowe. Gość ma do wymiany zawias z przodu i w serwisie powiedzieli 18tyś. Wymienia najbardziej wystukane wahacze na używki nieco lepsze niż ma obecnie i wystawia na sprzedaż za cenę niższą niż średnia rynkowa.
Skrzynie ZF 6HP26 faktycznie są lepsze, ale nie znaczy to, że bezawaryjne. Zależy jak kto dbał.
-
Dokładnie, części do 4,2 są problemem w porównaniu z 3,0 i trzeba się z tym liczyć, nawet patrząc przez pryzmat tylko używek, w pewnm momęcie może się okazać że jedyne miejsce w którym możesz coś kupić to sklep i tu zacznie się problem oczekiwania, ceny itd. Z resztą dam ci taki przykład tym razem z 3,0; mnie padł elektrozawór nagrzewnicy (fabryczna wada tych aut), zaczołem dzwonić, i? Gość zaproponował mi używany zaworek z 2000r za 475 pln, podczas gdy nowy kosztuje 600 pln :-boks, innych ofert nie było wcale :-gwizd
------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
Łopatologicznie, ok niech będzie, Choina ja nie wiem jak Ty rozmawiasz z ludzmi i w jakim towarzystwie toczysz dyskusje, natomiast wiem że chyba w każdym towarzystwie nazwanie kogoś głupkiem skutkuje w jeden sposób, czyli na ławce w parku dostaje się między oczy, w kawiarni natomiast osoba obrażona kończy dyskusję i odchodzi od stolika. Możesz niezgadzać się z moim zdaniem, nic do tego nie mam, nawet Możesz być urażony moją wypowiedzią, Masz nie zaprzeczalne, pewne, chyba nawet potwierdzone konstytucyjnie prawo do wyrażenia swojego zdania. Natomiast, nie Masz prawa obrażać mnie, oraz posówać się do takiego stopnia kolokwializmu będąc moderatorem forum.
A, i znajdz mi w moim tekście jedno stwierdzenie że panel X-typa jes brzydki lub zły
-
Ale żeś się uparł na tego głupka. Nikt nikogo nie nazwał głupkiem. A głupotę każdy z nas palnął nie raz, nie dwa, a to nie jest powód by nazwać kogoś głupkiem. Miałeś inne spojrzenie niż ja, ja ci to wytłumaczyłem, i mam nadzieję że udało mi się tobie wytłumaczyć ideologię projektantów Jaguara.
Odnośnie zawiasu przed i po lifcie. Do wersji prze liftem też nie było tulei, a już są. Za jakiś czas będą do wersji po liftowej. I cena będzie śmieszna.
-
Z wersji 4.2 jest raczej okrojony wybór na portalach internetowych, 3.0 mozna juz coś wyszukać i poprzebierać, co do ceny jeżeli bedzie trzeba to i 30 moge zapłacić za dobry samochód. Tylko dla przykładu: szukałem dwa lata temu mojej Omegi MV6 -- cena rynkowa od 5 do 15 tyś:) zjeździłem pół polski i te za 10 czy za 15 wcale nie były lepsze od tych za 5.... Teraz pytanie do użytkowników, zapłacić 30 i cieszyć się autem, czy poszukać w miarę dobry egzemplarz za 15-20 tyś i wszystko porobić sobie samemu??? A co z silnikami 4.0? cos z nimi nie tak?
-
:-V To zależy, jeżeli masz mechanika (pewnego i zaufanego) który podejmie się roboty przy kocie bez uwag "O! O! O! to poważna sprawa, to będzie kosztowało...", albo będzie się bał zbliżyć do samochodu, możesz podjąć walkę, korzyść to wiedza na temat tego co masz, oraz satysfakcja z odratowania kota, minus to czas poświęcony na poszukiwania elementów i ewentualne koszty. :-gwizd
Wybór jest twój.... :-tylko
-
Kupując Jaga licze sie z kosztami utrzymania, co do mechaników to nie jest tak źle, co prawda jaga jeszcze chyba nie robił ale specjalizuje sie w dość nie typowych autach z dużymi silnikami.
A co z silnikami 4.0??? To nie udana i awaryjna konstrukcja czy kompromis między osiągami a kosztami???
-
4.0 były dość kapryśne ale chyba bardziej tyczy się to XJ8 z lat 1997-2000 gdzie był nikasil, który się zdzierał. A silnik ten to solidna amerykańska jednostka występująca też w Lincolnie i Fordach. Tam były inne głowice i pojemność zmniejszona do 3.9
-
Właśnie odwrotnie jest, w eSce jest bardziej kapryśny. Z nikasilem kilka osób miało problem, także bardziej mit, ale najczęściej zacierały się panewki w Eskach. Problemy z chłodzeniem również bywały, a najczęściej awaria automatu. Problemem też jest znalezienie silnika z wcześniejszych lat, a i ceny nie są małe.
-
Która wersja silnikowa jest najlepsza do tego samochodu - dodam tylko ze samochód kupuje jako kolejny w domostwie, więc nie musi być oszczędny
Z tego co piszesz auto będzie jako kolejne w domu i będzie służyć do weekendowych wypadów za miasto... chyba że coś źle zrozumiałem...
Ja w takim przypadku zdecydował bym się na 4.2 V8 zwykłe wolnossące albo z kompresorem (SUPERCHARGER) dla większego fanu... silniki te wychodziły chyba tylko z tym 6 biegowym automatem, który jest znacznie lepszy niż ten poprzedni 5 biegowy (chyba że się mylę to proszę mnie poprawić)...
A jeżeli auto miało by być używane często / na co dzień ewentualnie głównie po mieście to zdecydował bym się na 3.0 V6 (automat czy manual kwestia gustu... jeżeli miał by być użytkowany głównie w większym mieście to raczej zdecydował bym się na automat, ale poszukał bym bez elektrycznego hamulca ręcznego, który czasem potrafi dokuczyć, jeżeli mniejsze miasteczko to wybrał bym manual, zawsze to mniej rzeczy do popsucia ;) )
-
Uważam, że silnik 4.0 jest za bardzo demonizowany. W ciągu kilku lat jak zajmuję się częściami do Jagów miałem może 2-3 telefony, że ktoś poszukuje tego silnika. Pytań o silnik 3.0 mam 2-3...ale na miesiąc!
-
Pytań o silnik 3.0 mam 2-3...ale na miesiąc!
może dla tego że aut z silnikiem 3.0 jest po prostu więcej na rynku i występują w manualu co sprzyja katowaniu ich przez co niektórych ,,nawiedzeńców" / pseudo rajdowców co to kupił sobie jaguara i usiłuje pokazać że to on jest najszybszy na drodze....
-
Oczywiście, że ilość tych aut ma wpływ...ale różnica w ilości pytań jest kolosalna, a tych 4.0 nie jest aż tak mało.
-
Nareszcie temat sie ożywił:)