FORUM JAGUAR CLUB POLAND FOUNDATION
Dział Techniczny => X-TYPE (2001-2010) => Wątek zaczęty przez: cobi w Styczeń 09, 2012, 13:35:05 pm
-
Zastanawiam się nad sprzedażą mojego iksa 2.0d i kupnem XJ.
Interesowało by mnie coś takiego:
(http://www.carwallpapers.cc/wp/jaguar/xj/1997-2003-sport-x308/Jaguar-XJ-Sport-X308-1997-2003.jpg)
Mam kilka pytań.
Czy jest sens zmiany 2.0d na 3.2? Jak z kosztami utrzymania auta?
Jakie są ceny części? Jak z ich ostępnościa?
Czy utrzymanie XJ jest duzo droższe niż iksa?
Muszę rozpatrzyć wszystkie za i przeciw ponieważ muszę przeliczyć czy będzie mnie stać na utrzymanie takiego auta.
Dodam że chętnie zagazowałbym benzyniaka. Jak te auta jeżdza na gazie?
I najwazniejsze- będe miał w sumie jakieś niecałę 30 tyś- może 27-28 czy jest realne kupić za taką kwotę auto w bdb stanie?
-
Ja mam xj40 z silnikiem 3,2 w gazie sekwencji ( poprzedni właściciel założył)
żeby był jakiś demon przyspieszenia to bym nie powiedział ale jeśli trzeba wyprzedzić to podłoga i moc jest. pali średnio 20 litrów gazu choć w większości to ja śmigam na benzynie. Nie wiem jak koszty utrzymania nowszych wersji ale tu tragedii nie ma. Choć nie długo jestem jego właścicielem to jest kochany.
-
Trudne pytanie zadałeś :)
2.0d czy 3.2 benzyna :)
Kolega nawiązał do xj40 3.2 Tylko, że 3.2 V8 i stare, niezniszczalne 3.2 R6 to subtelna różnica :-chyt
Jeżdżę Daimlerem xj40 i większość rzeczy robię sam. Wtedy koszty są niższe niż utrzymanie VW Passata :) :) poza benzyną.
Ale chyba przy przesiadce z X-type 2.0d na XJ 3.2 powinieneś przygotować się na koszty x 3.
No i w XJ będzie okrutnie mało miejsca (bagażnik + tylna kanapa).
-
Hmmmm. A mi właśnie chodzi o miejsce bo x okazał się......za ciasny i ma mały bagażnik :-gwizd
-
No to pudło :)
Bagażnik symboliczny w XJ. Jeszcze w XJ40 był głęboki, ale po przełożeniu koła zapasowego pod podłogę w x300 i x308 bagażnika nie ma już w ogóle :)
Pozostaje Ci:
X-type Estate
XF :)
New XJ :) :) :)
-
Preferował bym jednak sedana. Pomyślałęm o xj bo auto uże to i myślałem że w środku też duże :-gwizd
x-type estate odpada, nie chce kombi.
A na xf nie stać.
A może s-type?
-
Pozostaje Ci:
X-type Estate
XF :)
New XJ :) :) :)
jeszcze Polonez Truck albo... S-Type, no co ty ;D
-
Hmmmm. A mi właśnie chodzi o miejsce bo x okazał się......za ciasny i ma mały bagażnik :-gwizd
Bo ja wiem, mam wersję LWB i moim zdaniem miejsca dla pasażerów jest sporo, fakt że ergonomia wnętrza pozostawia sporo do życzenia. Kieszenie w drzwiach, takie sobie, nie ma gdzie położyć portfela i telefonu ( u mnie na szczęście jest kieszeń w siedzeniu z przodu i przedłużenie konsoli środkowej ).
Mój szef miał kiedyś x-typa i po 1 podroży wiem że ten model będę omijał z daleka, a jeśli chodzi o bagażnik to na pewno nie jest pojemny, ale w sumie na 3 dniowy wyjazd 4 dorosłych i 2 latka wystarczył, a zabraliśmy też prowiant i ciepłe ubrania bo lato nie było do końca słoneczne i gorące.
-
Witam, Mam x300 3.2 na gazie i spalanie oscyluje w około 15 l gazu w mieszanym cyklu, 12 na trasie 110km/h miasto jakieś 17l. polecałbym raczej x300 niż x308, ponieważ silniki o niebo lepsze i co do utrzymania to są naprawdę przystępne. robiłem całe zawieszenie przód- wszystkie tuleje, i łączniki stabilizatora i wyszło mnie z robotą 1200zł.
-
polecałbym raczej x300 niż x308, ponieważ silniki o niebo lepsze
Nie, zebym chcial sie klucic, ale ciekawy jestem skad kolega ma taka wiedze? Miales juz x308?
-
Różnice między R6 i V8 chyba spore, ale się nie znam. Natomiast pod względem kultowości moim zdaniem R6 pokonuje wszystkie motory, z V12 włącznie.
Klasyczny Jaguar musi mieć pod maską R6.....to takie nawiązanie do legendarnego XK....
Trochę popłynąłem ale jest to pewien argument. V8 i V12 to już nie jest legenda Jaguara.....tylko nie bijcie :) :) :)
-
witam licz sie zs tym ze miasto to ok22-25l na setke a trasa przy 90-100km to ok 11l ale poco szybciej w koncu rekreacja co nie bagaznik plytki ale itak sporo wejdzie
-
witam licz sie zs tym ze miasto to ok22-25l na setke a trasa przy 90-100km to ok 11l ale poco szybciej
Ale po co kupować auto z silnikiem 4 litry,żeby w trasie jechać 90 kilometrów na godzine :- pojecia
-
To, że ma się pod maską 4.0 nie znaczy że trzeba jechać jak szalony, tu chodzi o majestat poruszania się takim samochodem, zacznijmy od tego że jeżeli masz taki silnik to nie musisz się martwić o wyprzedzanie.
-
Ja na trasie nie przekraczam 110. Prawie zawsze jeżdzę z dzieckiem.
Jak już sam to czasem sobie pozwalam ale też nie przeginam.
Jestem młodym człowiekiem i jeszcze dużo przedemną i staram się tego nie zmarnowac.
Widać kazdy ma w życiu inne priorytety.
Tyle odemnie.
Na koniec moja skromna osoba prosi o trzymanie się tematu :-off
:-thank
-
Wiesz to dużo zależy od tego jaką kto trase ma na myśli,ja nie wyobrażam sobie przejechania 800 kilometrów nieprzekraczając 90 km/h nie zdążył bym przed zmęczeniem,bo przy takiej prędkości średnia nie wyniosła by nawet 40km/h gdyż autostrady mam tylko 300 kilometrów,nie jestem osobą która pędzi na oślep bez celu,ale pomimo tego piorytety w życiu łatwo stracić nawet gdy jedziesz 40 kilometrów na godzine bo wypadku nigdy nie przewidzisz,wracając do tematu to proponował bym ci cobi zatrzymać x-type i dokupić choćby xj40(niejest tak ładny jak X308,ale wozi się zupełnie podobnie,tylko żeby była inna kierownica bo dziwnie się trzyma takie duże cienkie koło)a wtedy sam się przekonasz jaka jest różnica między xj a x-type ja ci powiem że ogromna to tak jak między żoną a kochanką.Lecz kochanki sobie nie szukaj bo to zgubne piorytety.
-
Na koniec moja skromna osoba prosi o trzymanie się tematu :-off
:-thank
cobi, zadaj konkretne pytanie bo mogę Ci odpowiedzieć, mam xj X308 i raz jechałem jako pasażer w X-type.
Jeśli chcesz więcej miejsca to koniecznie szukaj LWB i nie jest to auto do codziennej jazdy, ale to tylko moje zdanie.
-
Powiem tak. Troszkę zmieniły się moje plany i X-type zostaje u mnie z przeznaczeniem do pracy (taxi).
Z jednej strony żle bo xj będzie musiał poczekać z drugiej dobrze bo jeśli już kupie xj to będzie to auto raczej na weekendy.
Konkretne pytanie? Hm im więcej podpowiedzi tym lepiej.
Na co zwracać uwagę przy ewentualnym kupnie?
Jakie są najczęstsze usterki?
Gdzie patrzeć co szukac w aucie?
Szukac lepiej w pl czy za granicą?
Trochę to potrwa zanim cokolwiek kupię ale myśle że temat przyda się nie tylko mnie.
A tak na marginesie ostatnio znalazłem parking gdzie stoją dwa egzemplarze xjs. Jeden jest w dziwnej wersji,ma spoilery i dokładki progów ale wszystko wydaje się orginalne.
Drugi za to taki zwykły ale stan poprostu piękny. Oba auta niestety są anglikami.Warto się w to pchać i przerabiac? Ktoś ma o tym jakieś pojęcie?
-
Na co zwracać uwagę przy ewentualnym kupnie?
Jakie są najczęstsze usterki?
Gdzie patrzeć co szukac w aucie?
Szukac lepiej w pl czy za granicą?
Odpowiedź na te pytania znajdziesz czytając dział poświęcony XJotom. Takich tematów było dużo.
-
Jeśli będziesz szukał modelu ze zdjęcia, które przedstawiłeś na 1 stronie (x308) to szukaj wersji 4.0 różnicy w spalaniu w porównaniu z 3.2 nie ma prawie w ogóle. Na papierze różnica w koniach i ponad 100 Nm więcej na rzecz 4.0 . Moim zdaniem powinieneś się bardziej kierować, historią auta, serwisów, niż przebiegiem. :-V
-
Powiem szczerze że poradziłem się kilku osób i będę się kierował raczej w stronę XJR.
Teraz pytanie R6 czy V8 bo troche się wystraszyłem tego dziwnego nikasilu w V8.
V8 się bardziej psują?
-
Kurde, niedługo nikasilem będą straszyć niegrzeczne dzieci :-nuts
Od jakiegoś czasu czytam forum (może niezbyt uważnie) ale nie spotkałem się żeby ktoś opisywał WŁASNE przygody z nikasilem. Zawsze ktoś coś słyszał, bo ktoś coś powiedział i tak tworzą się legendy.
Czarna wołga porywająca dzieci niedługo zostanie zastąpiona przez Jaguara z nikasilem. :-gwizd :-hehe
-
"Czarna wołga porywająca dzieci niedługo zostanie zastąpiona przez Jaguara z nikasilem. " :-10points :-10points
Proponuję poczytać wątki na temat nikasilu:
http://jaguarclubpoland.net/forum/index.php/topic,255.15.html (http://jaguarclubpoland.net/forum/index.php/topic,255.15.html)
Pytałem paru osób zajmujących się Jagami, jak dotąd tylko Jerry-JAG powiedział, że miał jakieś z tym doświadczenie, przy przebiegu 180 tys. mil.. w samochodzie z USA, gdzie właśnie głównie tego rynku dotyczy problem z NIKASILEM.
-
Ja mam full nikasil, prawie 200000 km przebiegu i nic się nie dzieje, chyba jest tak jak pisze ceva, wszyscy coś tam słyszeli, ale nikt nie wie nic na pewno. Chcesz mieć V8 to se kup V8, chcesz R6 to se kup R6, jednak moim jakże skromnym zdaniem V8 to V8, natomiast R6 brzmi jak odkurzacz.
-
Kolega Pieterek, zapraszam w kazdej chwili do posluchania mego odkurzacza XJR 1996. Niezbyt ladny ten tekst.
-
oj tam ja mam r6 i piknie mruuuczy i jest :-super
-
No Pietrek pojechałeś trochę z tym odkurzaczem , czego ty chłopie słuchałeś i co ty palisz ??????? :-gwizd
-
V-ka może fajnie gada, ale w Jaguarze aż tak tego nie słychać.
V-ka nie ugnie Jaga tak jak R6 przy przygazówce.
-
odbiegamy od tematu :-off :-off :-off a (http://i916.photobucket.com/albums/ad2/Tygrys3/Emotikony/Emoty/admin_patrzy.gif)
X- TYPE vs XJ ktoś chyba rozpoczął ten wątek dla żartu.... reszte przeczytacie w technicznym :-hehe
i proszę ne wkurzać admina (http://i916.photobucket.com/albums/ad2/Tygrys3/Emotikony/Emoty/niezadzieraj.jpg)
-
V-ka może fajnie gada, ale w Jaguarze aż tak tego nie słychać.
V-ka nie ugnie Jaga tak jak R6 przy przygazówce.
:-za :-za Tylko R6 daje taką frajdę :-tylko
-
Powiem jedno:
Nie ma lepszych silników od rzędowych. Obojętnie, czy w ciężarówkach, czy w osobówkach.
Mniej palą od v i mają taki sam moment obrotowy a niektóre nawet większy niż v i w dodatku na wykresie moment jest bardziej płaski, czyli w rzędówkach, moment obr. jest dostępny od niższych obrotów, poza tym rzędówki są bardziej wytrzymałe, i tańsze w utrzymaniu, mniej awaryjne choćby ze względu na jedną głowicę, mniej cylindrów, a więc świec i cewek, a co za tym idzie łatwiejsze i tańsze w naprawie....
-
V-ka może fajnie gada, ale w Jaguarze aż tak tego nie słychać.
No nie jest tak tragicznie. Mruczy przednie. :-V
V-ka nie ugnie Jaga tak jak R6 przy przygazówce.
Może i V8 nie ugnie bardziej niż R6 ale gięcie jest wyczuwalne i zauważalne nie gorzej niż w Polonezie. :-gwizd