Wybacz, że odkopuję temat - ale zakładanie nowego temat jest bez sensu. Również mam kilka kruczków na powłoce lakierniczej i teraz mam zgryz:
Auto jest z 99r i czeka mnie malowanie ale do brzegu:
czy kupić lakier po jego kodzie (jeśli tak to gdzie on jest - gdzieś musi być tabliczka z numerem lakieru czy coś)
czy wziąć np. obudowę lusterka lub klapkę wlewu paliwa i dorobić lakier na podstawie elementu.
Bo jak POwszechnie wiadomo prawie 11 lat lakieru to już nie odcień fabryczny, bo był wystawiony na działanie deszczy, spalin, UV itd.