Dział Techniczny > XJ-40, XJ-81 (1986-1994)

Podloga

<< < (2/3) > >>

naughtycat23:
400 GBP to dobra cena za 2 tys w Warszawskim ciezkobyloby znalezc kogos kto podjalby sie pracy druga kwestia jest taka ze robota niekoniecznie musalaby byc zrobiona fachowo jescze malowanie,wymontowanie i zamontowanie srodka - zrob to lepiej w UK w Polsce liczac na szczescie mozna sie przliczyc  :-V

katar83:
Wyciagnalem caly srodek. Z pomoca mlotka i srubokreta pozbylem sie calej rdzy i zrobilem 5 ladnych dziur :) 2 duze i 3 male.
Wrzuce pozniej zdjecia to sami ocenicie. Jako laik jesli chodzi o blacharke powiem ze nie wyglada to tak zle jak na poczatku myslalem. Robilem dziure do miejsca w ktorym blacha byla juz cala w porzadku i we dwie dziury trzeba bedzie wespawac dwa kawalki blachy, mniejwiecej 15 x 30  i 3 pozostale dziury to juz male kawalki 10 na 15. Sama rama jest jak najbardziej w porzadku. Cala podloge praktycznie wystukalem. Poza tymi miejscami jest okej. Z dolu trzeba bedzie same boki zeskrobac i pomalowac, reszta farby z pod spodu jest okej bo blacha pod nia jest czysta. Sama rdza poszla w miejscach gdzie podloga laczy sie z rama i od gory jest pokryta jakas pianka. Niestety pod nia nie ma zadnej farby(malowane po tej piance) i podejrzewam ze to przez to. Fatalne wrecz wykonanie.
Pojezdze po miescie ze zdjeciami i popytam za ile zrobia same spawanie, cala reszte zrobie sam.

katar83:
Pare zdjec zalaczam po mojej pracy z mlotkiem i srubokretem. Dziury koncza sie w miejscu gdzie blacha jest okej juz. Poza tym bylem w paru miejscach, samo spawanie to koszt 70GBP, jak beda musieli wycinac i blache sztukowac to 200GBP. Jeszcze sie nie zdecydowalem czy sam powycinam czy dam im to zrobic.
Najgorsze miejsca pod ta wlasnie pianka czy sylikonem na laczeniach i od nich idzie dalej.
Z dolu pomaluje boki sam, reszta trzyma sie porzadnie.

katar83:
Pojechal do mechanika i bedzie £atal. Mialo byc 200 a cos juz wspominal o 300 wczoraj bo i to chce dolozyc i tamto. Jestem troche zawiedziony, na dzis dzien kupilbym sam, MIGa 150A od Sealey za niecale 200, pare arkuszy blachy do auta za 10 i wycinarke od boscha za 100. Za cene roboty tyle narzedzi w domu na stale i sam bym zrobil i mial spokoj.
Chyba jeszcze przez miesiac bede sobie wypominal. Nastepnym razem bede madrzejszy.

richie:
to nie jest takie proste, 300 funtów to nie majątek. blachy nie możesz tak sobie spawać łatkami, są tam wzmocnienia, trzeba spawać po fabrycznych spawach, jeżeli gość ma pojęcie to warto to zostawic specjaliście, generalnie to powinieneś wypruć cały środek, blacha powinna być spawana od strony drzwi jeszcze powyżej wiązki na zakładce, to naprawde nie jest takie hop siup. Napisałeś że za miga 200 dolicz jeszcze butle i drut i maskę.

Pozdrawiam

Nawigacja

[0] Indeks wiadomości

[#] Następna strona

[*] Poprzednia strona

Idź do wersji pełnej