Witam. Mam nadzieję, że tak jak już to kilka razy uczyniliśie, pomożecie mi również teraz.
Samochód: Daimler XJ40 4.0 litra 222 KM, automatyczna skrzynia
Jak już kiedyś pisałem powyżej 90 km/h autem strasznie szarpie - tak jakby silnik gasł i zapalał.
Wymieniłem most bo był pierwszym podejrzanym - most jest teraz cichy ale szarpanie nie ustało.
Skrzynia zmienia biegi w miarę płynnie.
Wał i krzyżaki w porządku.
I teraz zagadka - jak ostatnio poruszyłem kopułkę to objawy się nasiliły - zaczął szarpać już przy 70 km/h.
Zauważyłem, że objawy nie są zależne od prędkości tylko od obrotów silnika. Szarpie powyżej 2000 obr/min.
Wymieniłem świece, kopułkę i palec. Jest lepiej ale nadal szarpie przy ok. 2300 obr/min.
Pytanie:
- czy to przewody wysokiego napięcia?
- czy może cewka do wymiany? - dodam, że wczoraj zauważyłem przebicie na cewce - pomiędzy kapturkiem izolującym jeden z kabelków a kablem wysokiego napięcia wychodzącym z cewki. Zaizolowałem ale szarpanie nie ustaje.
- czy może właściwym tropem jest paliwo? Pompa, wtryski, ciśnienie?
Jako wskazówkę dodam informację, że rozrząd mi hałasuje przy odpalaniu ale rozrządu o takie szarpanie bym nie posądzał...