Dział Techniczny > Technika ogólna, Literatura

Przebieg Jaguara...?

(1/2) > >>

ostryxj:
Sprawdzałem tematy i... nie znalazłęm... może przeoczyłem
Dlatego mam pytanie o przebiegi silników: kto ile ma przejechane, kiedy już trzeba się zastanawiać, a kiedy na pewno robić porządny remont/przegląd?
Wiem że dużo zależy od eksploatacji, ale zakładam optymistyczną wersję, iż właściciele jagów to porządni goście i dbają o kociaki
CZy przebiegi rządu 200 tkm czy 250 tkm pozwalają jeszcze troszkę pojeździć?

Choina:
Kolega kupił XJRa z 98 roku z przebiegiem 488 tyś. km. Auto jeździ i ma sie dobrze. Jedyne co to albo ze 100 koni zdechło albo kompresor sie kończy.

ostryxj:
488... wow :-R
może jeszcze ktoś się wypowie...
znalazłem oferty z końca lat 90-tych, ale mają po 170-220 tkm... i nie wiem...

Choina:
Musze jeszcze dodać że auto pochodzi z lat nikasilu. Auto przelatało pół miliona kilometrów na benzynie. Książka prowadzona do samego końca, motor nie był wymieniany, a auto pochodzi ze Szajcarii.

qbaty:
Byłem pod wrażeniem, jak napisałeś 488tyś km. No a jak teraz jeszcze napisałeś, że to silnik z nikasilem to jestem w szoku  :o
Czyli, że ten nikasil to jednak nie jest taki straszny  ?????? Czy ktoś zna PRAWDZIWY przypadek "rozkompresowania" się silnika z powodu rozpuszczenia się nikasilu ?? Jeśli tak to przy jakim przebiegu się to stało ??

Nawigacja

[0] Indeks wiadomości

[#] Następna strona

Idź do wersji pełnej