Autor Wątek: XJ40 3.2 94 - fuel fail 23  (Przeczytany 3522 razy)

Offline katar83

  • Forumowicz Daimler
  • *****
  • Wiadomości: 1.030
XJ40 3.2 94 - fuel fail 23
« dnia: Listopad 29, 2009, 22:30:41 pm »
Jade w tygodniu odebrac nastepnego Kota i poki co wiem ze wyswietla Fuel Fail 23, engine running to rich.
Wymieniony czujnik temperatury powietrze i czujnik temperatury wody.
Najchetniej przyjechalbym nim do domu i tutaj sprawdzal jednak silnik gasnie po paru minutach albo od razu jak sie wcisnie gas.
W takim wypadku chcialbym go na miejscu doprowadzic do stanu uzywalnosci, chocbym caly manifold mial spakowac w bagazniku :)
Co sprawdzac w takim wypadku?
Narazie mysle o sprawdzeniu szczelnosci wszystkich plastikowych elementow i wymianie calego MAF, wszystkich relayow pod maska i czujnika walu.
Co by tu jeszcze sprawdzic jak juz bede mial go przed soba?

Offline kogutki

  • JCPF Club Member
  • Forumowicz Daimler
  • *****
  • Wiadomości: 9.005
  • free milk for free cats
Odp: XJ40 3.2 94 - fuel fail 23
« Odpowiedź #1 dnia: Listopad 29, 2009, 22:39:05 pm »
sprawdz sondy lambdy, moze zapchany katalysator.

czasem zapali sie 23 po samozaplonu, skasuj blad najpierw i zobacz czy od razu wraca.

Offline katar83

  • Forumowicz Daimler
  • *****
  • Wiadomości: 1.030
Odp: XJ40 3.2 94 - fuel fail 23
« Odpowiedź #2 dnia: Grudzień 07, 2009, 15:49:19 pm »
Auto dopiero jedzie do mnie. Powinienem miec je wieczorem. Z tego co wiem to jest za duzo oleju wlane, z ponad 1cm ponad max, kopci dosc mocno, jakis nieduzy wyciek gdzies, cisnienie oleju 0 na biegu jalowym(ale to akurat czujnik walniety raczej na pewno) i jakies lozysko gdzies przy pompie wody wariuje. Pozatym dziala.
Jak mniemam nadmiar oleju jest powodem tego kopcenia i pewnie i zawalenia katalizatorow i przy okazji dlatego czasem gasnie.

Offline katar83

  • Forumowicz Daimler
  • *****
  • Wiadomości: 1.030
Odp: XJ40 3.2 94 - fuel fail 23
« Odpowiedź #3 dnia: Styczeń 04, 2010, 20:55:04 pm »
Auto w koncu dojechalo do mnie.
Jest juz po wymianie uszczelki pod pokrywa zaworow.
Bylo zdecydowanie za duzo oleju, pewnie conajmniej 2 litry. Poprzedni wlasciciel jak zobaczyl kontrolke od oleju i niskie cisnienie to pewnie dolewal i dolewal az w koncu auto gaslo.
Zanim sie wypalil z kolektora jako tako minelo moze z 2 godziny.
Krotka przejazdzka i niestety ciagle dosc mocno kopci, wydaje mi sie ze jest olej w kolektorze ciagle. Z powodu za duzego poziomu oleju podejrzewam ze albo uszkodzony jest jakis zawor(co mogloby sugerowac bledy fuel fail i olej w kolektorze) albo uszczelka chociaz to dosc malo prawdopodbne bo jest tylko jeden kanal z przodu.
W kazdym badz razie bede wymienial uszczelke w weekend.
Jest jeden problem, w razie uszkodzenia ktoregos z zaworow bede potrzebowal jakiegos do wymiany a cos ciezko mi cokolwiek znalezc.
Moze ktos wiec gdzie szukac nowych zaworow? Znalazlem poki co tylko jedno miejsce gdzie moge kupic tytanowe zawory ale one akurat kosztuja ponad 100pln za sztuke :)

nowicjusz

  • Gość
Odp: XJ40 3.2 94 - fuel fail 23
« Odpowiedź #4 dnia: Styczeń 06, 2010, 17:29:48 pm »
ponad 100 pln za sztuke to wiele jak za ssące a niewiele jak za wydechowe wiec brałbym w ciemno te drugie.

Offline katar83

  • Forumowicz Daimler
  • *****
  • Wiadomości: 1.030
Odp: XJ40 3.2 94 - Kopci, olej w kolektorze
« Odpowiedź #5 dnia: Styczeń 09, 2010, 15:36:03 pm »
Znalazlem zawory oryginalne EAC7255 po 40PLN za sztuke, generalnie pelno kompletow do innych Jaguarow tylko nie do tych.
Glowica zrobiona, wymienione uszczelniacze i wlasnie ja zakladam. Zawory byly generalnie w nienajlepszym stanie, widac ze olej sie palil na 2 i 4 cylindrze i stamtad tez kapal z pod kolektora. Mnostwo 'nagaru' trzeba bylo usunac. Mam nadzieje ze kompresja nie bedzie duzo gorsza :) Wiekszych zaworow nie udalo mi sie znalezc do tego modelu. Wymienie jeszcze cewke bo mam akurat zapasowa i oby dzialal. Niestety nie mam mozliwosci inspekcji/wymiany pierscieni(brak jakiegokolwiek podjazdu, kanalu, czasu etc) a szkoda bo pewnie bym to tez zrobil.
Musze powiedziec ze poza szlifowaniem, honowaniem do dziesietnych czesci milimetra i tym podobnych prac XJ40 to calkiem prosta sprawa i wiekszosc rzeczy mozna bez problemu samemu zrobic.
Wczoraj pierwszy raz zakladalem uszczelniacze, banalna sprawa, niecale 2 godziny pracy na sciagniecie, zalozenie i sprawdzenie zaworow/sprezyn/popychaczy.

nowicjusz

  • Gość
Odp: XJ40 3.2 94 - fuel fail 23
« Odpowiedź #6 dnia: Styczeń 09, 2010, 16:13:45 pm »
mam dla ciebie złe wieści -jesli dobrze zrobiłeś góre silnika nie ruszając dołu to za jakies 10-15 tys km powinieneś pomysleć nad zrobieniem dołu bo stare pozapiekane pierścienie moga długo niewytrzymać dobrej kompresji jaka teraz będzie ...