kogutki - w życiu byś nie wpadł na to co było przyczyną.
Sprawdziłem chyba wszystko co było możliwe do sprawdzenia.
Od komputera, przez kable, przewody, wtyki, kostki złączki i nic...

Myślę dalej...

W głowę zachodzę....

A tu nagle....

pomysł wpadł mi do głowy no i znalazłem....
Okazało się, że winowajcą był jeden malutki, wredniutki bezpiecznik

A nerwów napsuł co niemiara!