Autor Wątek: XJ40 3.2 94 - nie startuje  (Przeczytany 5213 razy)

Offline katar83

  • Forumowicz Daimler
  • *****
  • Wiadomości: 1.030
XJ40 3.2 94 - nie startuje
« dnia: Listopad 19, 2009, 21:58:28 pm »
Witam, generalnie auto nie startuje. Wina lezy gdzies po stronie zaplonu.
Brak iskry na swiecach i samym przewodzie HT.
Opornosci cewki sa w porzadku wiec cewka jest niby ok.
Napiecie na plus cewki 12v jest, jednak brak uziemienia na minusie.
Minus z cewki idzie do modulu zaplonu(DAB136) i stamtad powinien byc uziemiony, jednak nie jest, minus(bialo czarny kabel) gdzies znika w module.(podlaczony do pinu 1)
Na 2 pinie modulu podlaczone jest 12V (rozowo bialy), ktory o dziwo jest uziemiony tez i zasuwa przez blache ze spodniej strony modulu do - .
Nigdzie nie moge znalezc zadnego schematu do tego modulu lub jakiegos odpowiednika wiec ciezko mi powiedziec czy na pewno jest wadliwy. Za wszelka pomoc, z gory dzieki.
Czujnik walu CPS wydaje sie ok, obroty lataja miedzy 100-200 przy kreceniu i slychac charakterystyczny 'click'

Offline kogutki

  • JCPF Club Member
  • Forumowicz Daimler
  • *****
  • Wiadomości: 9.005
  • free milk for free cats
Odp: XJ40 3.2 94 - nie startuje
« Odpowiedź #1 dnia: Listopad 20, 2009, 00:20:34 am »
wyslalem ci na maila komplet "electrical diagram" do xj40 (47 stron) w tym system zaplonowy. niestety samego
schematu zaplonowego nie ma. good luck !




Jakub32

  • Gość
Odp: XJ40 3.2 94 - nie startuje
« Odpowiedź #2 dnia: Listopad 20, 2009, 16:07:52 pm »
Jeśli stało się to nagle, stawiałbym na czujnik położenia wału

Offline katar83

  • Forumowicz Daimler
  • *****
  • Wiadomości: 1.030
Odp: XJ40 3.2 94 - nie startuje
« Odpowiedź #3 dnia: Listopad 24, 2009, 16:06:36 pm »
Witam ponownie.
Po wymianie Amplifiera/Ignition module auto startuje od razu.
Stary ma gdzies przebicie do masy.

Offline katar83

  • Forumowicz Daimler
  • *****
  • Wiadomości: 1.030
Odp: XJ40 3.2 94 - nie startuje
« Odpowiedź #4 dnia: Listopad 24, 2009, 16:17:31 pm »
Zapomnialem dodac, autko stalo generalnie z 7 lat nie uzywane. Same blachy sa jak z fabryki, zero rdzy etc.
Co po takim czasie warto sprawdzic wymienic oprocz oleju i moze innych plynow? Zrobilem dzis krotkie kolko i wszystko dziala, nawet klima ma jakies resztki i dziala okej :)

qbaty

  • Gość
Odp: XJ40 3.2 94 - nie startuje
« Odpowiedź #5 dnia: Listopad 24, 2009, 16:22:20 pm »
Zapomnialem dodac, autko stalo generalnie z 7 lat nie uzywane. Same blachy sa jak z fabryki, zero rdzy etc.
Co po takim czasie warto sprawdzic wymienic oprocz oleju i moze innych plynow?
Ja bym tu powiedział nie "może innych płynów" tylko na pewno wszystkie płyny - przede wszystkim hamulcowy, w ukł. chłodzenia (plus przepłukanie układu bieżącą wodą), wspomagania, skrzyni biegów. Można by się też zastanowić na olejem w dyfrze. Do tego wszystkie filtry (oleju w silniku i skrzyni, paliwa i powietrza). Pewnie nie zaszkodziłaby wymiana świec i przewodów WN.

nowicjusz

  • Gość
Odp: XJ40 3.2 94 - nie startuje
« Odpowiedź #6 dnia: Listopad 24, 2009, 16:22:32 pm »
opony nalezy bezwględnie wymienic,łozyska przesmarować+ciegna linek,zawiasy i zamki w drzwiach przygotowac sie na wymiane amortyzatorów,dolac jakis specyfik czyszczący układ paliwowy i wiele inych drobnostek ktora zaczą wychodzić z kazdym kolejnie przejechanym kilometrem.

Offline katar83

  • Forumowicz Daimler
  • *****
  • Wiadomości: 1.030
Odp: XJ40 3.2 94 - nie startuje
« Odpowiedź #7 dnia: Listopad 24, 2009, 17:06:41 pm »
Nie jest tak zle z tym autem jak sie wydaje :) Nie stal 7 lat nie odpalany tylko po prostu duzo nie jezdzil, pewnie z 200km na rok max. Jakis wypad na zlot w lecie i tyle.
Opony ma nowe Pirelli z 200km zrobione i nie sa stare, chyba ze 3 lata temu wymienione..
Hamulce tez nowe, plyn do wymiany, slychac te hamulce. Moze sie zapowietrzyly? Cholera go wie.
Zamki by sie wlasnie przydaly bo nie zawsze za pierwszym razem sie otwieraja.
Olej wymienie.
Filtry sa ok z wyjatkiem tego od oleju i paliwa pewnie. Sa praktycznie nowe a w ogrzewanym garazu raczej nie 'sparcialy' Z drugiej strony olej tez ma z 1000km max. Nie wiem jak z nim jest jak stoi w silniku? Ma date przydatnosci ?;)
Uklad chlodzenia wlasnie skonczylem plukac.
Gdzies ma chyba tez uszczelke pod kolektorem wydmuchana.
Pozatym to jeden z najlepszych egzemplarzy jakie widzialem. To juz 4 Kot ale zaden nie zapalal po pol sekundy.
Kable WN sa okej, sprawdzilem opornosci juz wczesniej i sa ksiazkowe.
Swiece tez zmienione z 1000km temu.

nowicjusz

  • Gość
Odp: XJ40 3.2 94 - nie startuje
« Odpowiedź #8 dnia: Listopad 24, 2009, 18:16:33 pm »
olej czy to w moscie ,skrzyni silniku czy zwykły do frytek starzeje sie i trzeba go bezwarunkowo wymieniac po max 2 latach jesli nawet niebyło auto wcale ruszane.
co do opon to pojeździsz troche a zobaczysz jak sie zachowuje sparciała powierzchniowo guma ijak sie ładnie jak na lodzie jeździ na takich oponach .
to ze cos wygląda na w miare ok nie onzacza ze nadal ma swoje właściwości.

Offline katar83

  • Forumowicz Daimler
  • *****
  • Wiadomości: 1.030
Odp: XJ40 3.2 94 - nie startuje
« Odpowiedź #9 dnia: Listopad 24, 2009, 21:51:55 pm »
Dzieki za info o oleju. Wymienie razem z filtrami i paliwa. Opony sa w swietnym stanie wiec sie nie martwie o nie. Nie ma mowy o zadnym sparceniu, sa jak nowki ze sklepu i sa w lepszym stanie niz polroczne opony ktore mam w Omedze. Jeszcze musze pare swiatel naprawic bo nie dzialaja ale to juz prosta sprawa i bedzie mozna jezdzic.