Witam. Mam problem z moim kotem. x 300 94'. Otóż stał on ponad miesiąc u blacharza, z odłączoną baterią. Coś tam mi naprawiali a teraz nie chce odpalić. Kluczyk przekręcam, wszystkie kontrolki świecą prawidłowo. Przekręcam zapłon i cisza. Ani drgnie. Nic a nic.
Ktoś może zna przyczynę. Możliwe jest żeby się rozkodował kluczyk, albo komputer?
Aaaa. i jeszcze szyber się nie zamyka, po naciśnięciu guzika. Tzn. zamyka się do pewnego momentu, a póżniej się otwiera. Żeby go zamknąć trzeba przycisk trzymać.
Pozdrawiam i liczę na pomocną "dłoń"