Sygnalizacja spalonej żarówki

[tomek1212]

Pytanie kieruję do osób, u których układ ten działa poprawnie, bądź znają dokładnie zasadę działania owego wynalazku.
Na wstępie dodam, że mój XJ40 pochodzi z roku 92 i posiada "normalny" licznik z sześcioma wskaźnikami.

Problem polega na tym, iż u mnie ta kontrolka zapala się po włączeniu zapłonu (razem ze wszystkimi innymi), ale już nie gaśnie.
Niezależnie od tego, czy włączę jakieś światła, czy nie. Po prostu zapala się i już świeci cały czas.
Oczywiście nie mówie o takich banałach jak sprawdzenie żarówek, styków, poprawności montażu żarówek i doboru ich mocy względem modułów, bo to juz dawno jest sprawdzone.

Pytanie mam, czy w sprawnie działającym układzie lampka sygnalizująca awarię zaświeca się dopiero po włączeniu obwodu w którym występuje usterka, czy po prostu od razu nie gaśnie tak jak u mnie ? Tzn gdy mamy spaloną postojówkę to układ to wykrywa dopiero po właczeniu świateł postojowych, czy od razu po włączeniu zapłonu ? Jak sprawa ma się np przy spalonej żarówce stop lub światła wstecznego ?

[slavek]

Jak miałem spalony kierunek, to zaświecało się jak go używałem, a gasło po wyłączeniu... nie wiem jak to się ma do R i STOPu...

[tomek1212]

Ja ostatnio też miałem spaloną jedną żarówkę od kierunku to objawiało się to tylko częstszym mruganiem kontrolki od kierunków (tylko kontrolki, kierunkowskazy mrugały z prawidłową częstotliwością), ale dopiero po czterech normalnych mrugnięciach.
Wówczas nie było w liczniku kontrolki spalonej żarówki (poprzedni właściciel ją usunął).

Nie wiecie, czy jest jakiś sposób, aby zdiagnozować ten układ ? Chciałbym wiedzieć przynajmniej w którym module szukać przyczyny. Podejrzewam, ze jest to jakiś błąd z komunikacją, skoro lampka świeci się od razu po włączeniu zapłonu.

[tomek1212]

OK, już naprawiłem.
Brakowało emulatora lewego światła przeciwmgłowego (halogena). Rezystor 1000ohm załatwił sprawę.