Witam wszystkich.
Ciekawy problem ostatnio mam z moim kotkiem x300 '95 xj6 sport 4.0l. Mianowicie kilka dni temu na trasie Wrocław Warszawa przydażyła sie niespodzinaka, jak zwykle włączony tempomat prędkość 110 i nagle zaczyna wariować wskaźnik obrotow, po czym obroty spadaja do zera silnik nadal pracuje po 200m silnik gasnie (gasną na sekunde również wszystkie kontrolki) i włącza się kontrolka błędu skrzyni. Następnie odpalam auto, niestety włącza sie tryb awaryjny skrzyni i przejeżdżam 2 km. wyłączam auto czekam chwile odpalam i wszystko wraca do normy. Naszczęście docieram na miejsce.
Ale to nie wszystko!! Dzien po tym zdarzeniu objawy są następujące: na mieście potrafi zgasnąc i zapala się kontrolka skrzyni, zdarzają się problemy z odpaleniem, odpala tylko wtedy gdy dam mu gazu, poza tym słychać jakieś dziwne szmery w przedniej części silnika, stawiam na alternator albo rozrząd!!??
Dodam tylko, że niedawno robiłem przegląd, wszystkie płyny są w normie, zmienione świece. Czy może to być problem z:
Układem zaplonowym?
Alternatorem?
Przepływomierzem?
Rozrządem?
Czy jeszcze innym ustrojstwem?