Mam od niedawna kota z 1988 roku.
Wziąłem z dobrych rąk od Maćka z Wrocławia.
Zostanie moją miłością na najbliższe 30 lat.
Jest trochę do robótki ale przez zimę myslę że mi mechanik wszystko dogładzi.
Bardzo się cieszę że jazda nim jest odlotem.
Muszę wpaść nim do Szczecina bo to tylko 75 km na jakieś spotkanko
a puki co do zapraszam do siebie
Rychu
Rybaki 1 młyn