"strzał" przy uruchamianiu silnika

[qbaty]

Jakiś czas temu przy uruchamianiu zimnego silnika, kiedy dłużej trzeba pokręcić rozrusznikiem, usłyszałem coś w rodzaju strzału, a w komorze silnika pojawił się mały obłoczek białego dymu. Oczywiście odruchowo w tym momencie puszczam kluczyk i przestaje kręcić. Dziś powtórzyło się to znowu. Przy drugiej próbie oraz po nagrzaniu silnik odpala natychmiast i bez problemu. Co to może być? Czy mam się bać i już zbierać pieniądze na naprawę?
Przy okazji - Wesołych Świąt !!!

[V12]

Sprawdź w jakiej kondycji jest układ dolotowy i zapłonowy (stan elementów + kąt wyprzedzenia zapłonu). Jak nic nie znajdziesz to sprawdź czy wtryskiwacz rozruchowy działa jak należy.

[qbaty]

Dzięki - po świętach sprawdzę. Może jest to kwestia regulacji zapłonu. Ostatnio miałem wymieniane przewody WN, świece i palec. Kopułka nie została wymieniona, bo chciałem zaoszczędzić i kupiłem u Ciebie tańszy zamiennik zamiast Lucasa - zamiennik jest na zatrzaski, a Lucas (i to co jest u mnie zamontowane) na śruby. Ale mechanik powiedział, że moja jest w dobrym stanie.

[qbaty]

Kąt wyprzedzenia zapłonu sprawdzony - jest OK. Jednak okazało się, że mały wyciek płynu chłodniczego, o którym już wiedziałem, a którego nie mogłem zlokalizować, ma miejsce akurat nad kopułką - na razie dokręcony został wąż. Mam nadzieję, że wyciek ustąpi, a tym samym usunięta zostanie przyczyna nieprawidłowego działania zapłonu i "strzałów".
Wesołego po-świętach !!!