Autor Wątek: Karlovy Vary 23-25 October 2009  (Przeczytany 12230 razy)

adam74

  • Gość
Odp: Karlovy Vary 23-25 October 2009
« Odpowiedź #30 dnia: Październik 30, 2009, 11:21:10 am »
nikt nie miesza nikogo z błotem  :-X
osobiście jestem zawiedziony ich postawą ale...... to tylko moje zdanie

Offline walec

  • Forumowicz Daimler
  • *****
  • Wiadomości: 1.277
Odp: Karlovy Vary 23-25 October 2009
« Odpowiedź #31 dnia: Październik 30, 2009, 17:19:35 pm »

Czechy to mały kraj pełen kompleksów.......

tak tak a Polacy kradną auta a Rosjanie są wiecznie pijani a Niemcy mają władcze predyspozycje  :-thumpdown
'XJR XJ40

adam74

  • Gość
Odp: Karlovy Vary 23-25 October 2009
« Odpowiedź #32 dnia: Październik 30, 2009, 18:33:42 pm »
Walec - masz rację - to jakiś stereotyp - przepraszam, nie powinienem...
Czasem coś się głupio napisze  :-wstyd :-wstyd :-wstyd :-wstyd :-wstyd

oskioski

  • Gość
Odp: Karlovy Vary 23-25 October 2009
« Odpowiedź #33 dnia: Październik 30, 2009, 21:08:43 pm »
nie sądze , iż ktoś z nas ma negatywne nastawienie do Czeskiej imprezy  . Oni ją robią wedle swojej mentalności , z którą bynajmniej ja się zupełnie nie zgadzam . Jaguar - owszem marka z klasą _ ale DLA WSZYSTKICH  .
nie dziwota , że frekwencja niska , jak klasę tej marki pokazują sie w dresach adidisa w hotelu gdzie trzeba ciutek większej kasy , jak w  NS.

myślę , że za góra dwa - trzy lata większość z nich trafi na nasz regionalny (ue) spocik .
i jeszcze jedno - ja osobiście wolę jednego sympatycznego , zachwyconego właściciela byle jaga ( niech to będzie mój jagvan )  , jak  50 rozwydrzonych i zblazowanych posiadaczy 220

champagne

  • Gość
Odp: Karlovy Vary 23-25 October 2009
« Odpowiedź #34 dnia: Październik 30, 2009, 22:26:34 pm »
Oskar Jaguar nie jest dla wszystkich, dla wszystkich jest VW, Audi, BMW i Mercedes. My jednak jesteśmy lepsi niż "wszyscy", choć niektórzy z nas mają jako któryś tam z kolei samochód w/w marek. Jednak Jaguar to nasza Pasja.  Mi już też mówili - sprzedaj tego Jaguara i kup sobie coś bardziej zabytkowego np. Skodę Spartak lub Opla Olimpię czy Mercedesa W107  :-nuts :-nuts :-nuts. Co świadczy, że Jaguar jest tylko dla wybranych. Ty wybrałeś Jaguara i on wybrał Ciebie i tak zachorowałeś na jego punkcie.
Druga sprawa - skoro Czesi zrobili imprezę w Grand Hotelu Pupp to kolacja czy bal powinna być w smokingach lub przynajmniej w wieczorowych garniturach i nie żadne piwo tylko prawdziwy szampan z Szampanii, a nie w dresach czy dżinsach. Bo ten hotel jest jednym z najlepszych w całych Czechach, jak już tak grać to trzeba iść na całość. Chłopaki z Polski jeżdżą co roku na Rajd Monte Carlo Historique dla zabytkowych samochodów i tam jest tak, że baza jest w najlepszym hotelu w całym Monte, tuż przy słynnym kasynie, wieczorna gala z rozdaniem nagród w smokingach i przy najlepszych szampanach. Wiem, bo mój klubowy kolega brał udział w tym rajdzie, a samo wpisowe od załogi to bagatela prawie 4.000 euro do tego dochodzą jeszcze inne koszty. A tak swoją drogą to u nas w Boszkowie też było na wysokim poziomie i nie za kosmiczne kwoty, nikt kto był na naszym zlocie nie może narzekać. Natomiast z udziałem Czechów w polskich imprezach to inna bajka, oni po prostu nie mają ochoty do nas przyjeżdżać, na imprezy oldtimerowe ich zapraszamy, ale nie reagują na zaproszenia.

oskioski

  • Gość
Odp: Karlovy Vary 23-25 October 2009
« Odpowiedź #35 dnia: Październik 30, 2009, 23:12:02 pm »
i tu pozwolę się z Tobą przyjacielu znów nie zgodzić bo :
ja zawsze uwazam ,iz jag jest dla LUDZI - WSZYSTKICH BEZ WYJĄTKU , i nie ważne czy posiadają domek nad morzem , czy w  górach , czy mieszkają w bloku , czy mają zgromadzone środki pieniężne na 3cim filarze , czy w skarpecie , czy też wogóle nie mają nic , prócz marzeń , które powoli małymi kroczkami je realizują .
Nie ważne czy są Panami Prezesami , czy też zwykłymi wyrobnikami i pracują dla Panów i Prezesów . To jest zupełnie nie istotne  :-zly
Gdybyśmy wszyscy oceniali to jakim przyjechałeś modelem , w jakim stanie i za ile to sądzę , że na naszych spotach nie stawiłby się nikt , a na zlotach byłoby tyle autek co właśnie dziś na naszych lokalnych spotach . 
osobiście uważam , że czasy , kiedy Jaguar był dla wybranców się dawno skonczyły - i dobrze  :-yipee ( dzięki temu poznałem wielu wspaniałych i cudownych ludzi )
Dogmat w którym TY żyjesz , idealnie przypomina ten z Czech - gdzie jag niestety jeszcze jest dla wybranców - a to niestety dawno nieprawda .
Jag jako marka - owszem jest nad - ale nie ludzie , którzy ją posiadają .
często spotykam się z tym stereotypem , ze skoro masz jaga to masz kupę forsy  :-thumpdown i co  ??????
no właśnie i co wtedy robią ludki   ??????
A) na zimny łokieć  - tak mam forsę skoro mnie stać na jaga i jego utrzymanie
B ) ciepły łokieć  - tak mam jaga jestem też dumny , zbierałem na niego kupę czasu i Wam też polecam .
Ja należę do tej gupy B , BO ::) bo mam (raczej miałem) jagvana i nie  było bardziej dumnego , że tylko ja go mam ( oczywiście tu piszę o naszych zasobach)
ta niejednokrotna gadka w różnych wątkach tak naprawdę sprowadza się do jednego - udowodnienia sobie i wszystkim dookoła  , iż mój jag jest THE BEST - iż mój jag jest NAJ NAJ .
to ja zadaję wam wszystkim inne pytanie  - co my tutaj robimy  ?????? ?????? ??????
obrażając kolegę  bo np. x type to nie jag , bo xj40 to szrot itp...... wiecie co .......chore  :-nuts :-nuts :-nuts
zapytajcie lepiej dlaczego nie ma tu zbyt wielu właścicieli nowych autek  ??????
już odpowiadam - takie autko się nie psuje ( na gwaracji ) , a prędzej czy później i tak właśnie tu przyjdzie , właśnie w necie będzie szukał  V12 , czy to EU , czy choćby NET. .....
na miłość Boską przestancie pieprzyć , że trzeba być kimś innym ( lepszym ) , żeby miec JAGA  :-zly
mnie łączy tylko miłość i pasja do tych autek i nie pozwolę , żeby ktoś profanował tę ( tą ) markę tylko dlatego , że ma więcej kasy niż inny

ps. przepraszam za błędy i stylistykę - jest piątek i późno
     jest to tylko moje osobiste zdanie i proszę nie łączyć tego z żadnym innym moderatorem
poddaję się krytyce  :-gwizd
                                                 oskioski - Oskar Drzewiecki

oskioski

  • Gość
Odp: Karlovy Vary 23-25 October 2009
« Odpowiedź #36 dnia: Październik 30, 2009, 23:24:34 pm »
 a szczerze to w dupie mam krytykę - mnie łaczy pasja i wiecie co ............za to was lubię , bo tylko tu i tylko z Wami mogę się sprzeczać , wku..... ac, wypić i jeszcze wieeeele innych cudactw zrobić  .



i jeszcze jedno - to dzieki Wam pierwszy raz na livie widziałem E typa  :-A
pierwszy raz prowadziłem S klasę , XJ 40 , takie sobie XJS  8) ,
siedziałem w MK
dotykałem 2 serię
a nawet pozwolili mi zrobić design na 3 serii

nawet kiedyś sikałem na koło x 308  :-W

ale to wszystko bo
( i tu reklama )

BO ŁĄCZY NAS PASJA

i co mi zrobicie   :-* 
idę spać - ten monolog wykończył mnie

propagator

  • Gość
Odp: Karlovy Vary 23-25 October 2009
« Odpowiedź #37 dnia: Październik 30, 2009, 23:27:23 pm »
Oski - mowiac staropolskim jezykiem - dobrze prawi...  :-za

adam74

  • Gość
Odp: Karlovy Vary 23-25 October 2009
« Odpowiedź #38 dnia: Październik 30, 2009, 23:29:34 pm »
[...] S klasę , [...]

z resztą się zgadzam, podpisuje dwoma rękoma, i trzecią nogą....

ale tego to oski szukaj na forum mesia........ Ty zaś prowadziłes szlachetnego S-typa  :-gwizd :-gwizd


Offline walec

  • Forumowicz Daimler
  • *****
  • Wiadomości: 1.277
Odp: Karlovy Vary 23-25 October 2009
« Odpowiedź #39 dnia: Październik 31, 2009, 18:33:49 pm »
Zgadzam się z Szmapanem co do "okoliczności" zlotu.
Skoro już impreza była w tak prestiżowym hotelu i i tak wszyscy spędzili wieczór tam, strój galowy dodawałby nieco smaczku i klimatu. A tak zjedliśmy zaj....ście droga kolację a równie dobrze mogliśmy siedzieć przy kebabie z budki i nie wyczułbym różnicy - czytaj - nie było klimatu odpowiedniego do miejsca.

Trudno mi krytykować tą imprezę dlatego że ktoś kto ją zorganizował włożył dużo pracy zarówno w sam zlot jak i założenie i prowadzenie forum/klubu. Jeśli mieli taką wizję, ich prawo. Ich klub również jest młody i być może w perspektywie czasu nieco dojrzeje, a klubowicze pozwolą wskazać kierunek w którym powinien zmierzać aby zadowolić jak najwięcej zainteresowanych.
Mimo to osobiście bardziej podoba mi się atmosfera na luzie tak jak w NS.

Pozdrawiamy z koniem wszystkich zakręconych :-tylko
'XJR XJ40

champagne

  • Gość
Odp: Karlovy Vary 23-25 October 2009
« Odpowiedź #40 dnia: Listopad 04, 2009, 00:33:15 am »
Chciałbym się ustosunkować do "monologu", który wygłosił oski.
Powszechnie wiadomo, że nawet Rolls Royce odszedł od zasady selekcjonowania klientów, która kiedyś była jedną ze świętości tej marki, teraz RR może sobie kupić każdy, komu na to pozwala saldo konta bankowego. Oczywiście w przypadku innych marek jest analogicznie. Obecnie każdy może nabyć to, na co go stać. Nie liczy się urodzenie, pochodzenie, wykształcenie, zawód etc. Jeśli kogoś stać, może sobie zwiedzić International Space Station i nikt nie zapyta się o herb rodowy, ale o stan konta. Takie czasy nastały.
Wracając do Jaguara, stwierdzenie że jest on dla wybranych jest oparte na przesłankach empirycznych. Otóż w Polsce jest wielu ludzi, których stać nie tylko na najnowszego XJ, ale na znacznie droższe historyczne modele jak SS100, XK 120, czy sportowe gwiazy C-type, D-type, albo upragniony przez niektórych kolegów klubowych XJ220. Jednak te osobistości wybierają inne marki. I tak na przykład, jeden z krakowskich kolekcjonerów posiada w swojej kolekcji między innymi: przedwojennego Mercedesa 290 Special Roadster, Mercedesa 300 SL, Mercedesa 540K, którego wartość kolekcjonerska jest określana na 8 - 10 milionów dolarów. Ten fakt dowodzi, że Jaguar jest dla ludzi wybranych, ale w sposób nieco irracjonalny. Otóż nie wystarczy mieć pieniądze, ale trzeba jeszcze pokochać Jaguara, bo za podobną kwotę można mieć SS100 lub Mercedesa 540K, niestety polscy kolekcjonerzy wybierają drugą opcję. To raczej Jaguar wybiera swojego przyszłego miłośnika i przeszywa mu serce strzałą Amora. Właśnie w tym sensie twierdzenie, że Jaguar jest dla wybranych nabiera właściwego znaczenia. W tym przypadku liczy się miłość do tej marki, a nie inne animozje. Podobnie było w moim przypadku, ja zaliczyłem trzy spotkania bliskiego stopnia z Jaguarem i zostałem cudownie oświecony, że to właśnie jest moja wielka miłość, ale to już inna bajka...