Witam wszystkich.
Widze ze duzo moich imiennikow na forum. Jestem od 2 miesiecy szczesliwym posiadaczem jaguara xj 12 5.3 1985 rok. Musze Wam powiedziec, ze calkowicie odjechalem na jego punkcie. Uwielbiam nim jezdzic, uwielbiam przy nim grzebac, uwielbiam w nim siedziec wieczorkami i saczyc browarki sluchajac radijka. To jest klimat nie do opisania. Troche tylko zona sie wnerwia. Fakt moze za duzo o nim gadam i z nim przebywam. No ale cóż jaguara ma sie jednego a zone zawsze mozna....... albo nic bo jeszcze to przeczyta. Chyba jest troche o niego zazdrosna ale wiem ze jest juz to czlonek naszej rodziny. Gdy wybieram sie do miasta zona zawsze pyta czym jade, jak jagiem to zawsze zabiera sie ze mna. Nie boje sie swojej zony. Ide ze smieciami
pozdrawiam max