Ja bym zaczął od oględzin chłodnicy z zewnątrz. Może nazbierało się trochę jakiegoś syfu (np. liście), który utrudnia oddawanie ciepła. Myślę, że nie zaszkodziłoby delikatne potraktowanie chłodnicy z obu stron myjką ciśnieniową.
Kolejny krok to przepłukanie układu chłodzenia (wewnątrz) bieżącą wodą, może z dodatkiem jakiejś chemii (tu niech może wypowiedzą się ci, którzy mają większe doświadczenie).
Dalej - może termostat za późno lub zbyt "ospale" się otwiera. Tak samo czujnik od dodatkowego wentylatora elektrycznego może być "zamulony" i za późno załącza.
Wszystko oczywiście przy założeniu, że poziom płynu chłodniczego jest w normie