Autor Wątek: Jag sam chamuje... w dodatku koło lewe rozgrzewa sie do piekielnych temperatur.  (Przeczytany 4619 razy)

maxdzax

  • Gość
Jak w temacie, naciskam chamulec i słysze du du du du du du a nastepnie auto chamuje wyraznie cos sie dzieje z lewym kołem w trakcie jazdy puszczam kierownice i skreca mi w lewa strone odrazu te drgania dudududu:-) czuje nawet na kierownicy... help Mogły sie chamulce zakleszczyc?

maxdzax

  • Gość
Odp: Jag sam chamuje... w dodatku koło lewe rozgrzewa sie do piekielnych temperatur.
« Odpowiedź #1 dnia: Lipiec 30, 2009, 17:00:09 pm »
Ok tarcza niebiesko filoetowa ehh.......(szkoda ze nie zielona) ja w jagu jeszcze klocków nie wymieniałem mam go 4 miesiac, wogule jeszcze nie wymieniałem klocków w aucie tego typu, co zdjąc pierwsze? bardzo ciężko nią ruszyć ,możecie dac instrukcje jak sie do tego zabrac ? Bede wdzieczny jak zwykle:-( przydała by sie jakaś ksiązka serwisowa co w jakiej kolejnosci odkręcać....

tomz

  • Gość
Odp: Jag sam chamuje... w dodatku koło lewe rozgrzewa sie do piekielnych temperatur.
« Odpowiedź #2 dnia: Lipiec 30, 2009, 17:31:31 pm »
bezapelacyjnie tak jak mówi radzio!
standardowe tarcze można niestety dość łatwo przegrzać
znajomy zniszczył tarcze które miały przebieg 1 tys km jednym hamowaniem awaryjnym z ponad 200 km/h do 0

magic

  • Gość
Odp: Jag sam chamuje... w dodatku koło lewe rozgrzewa sie do piekielnych temperatur.
« Odpowiedź #3 dnia: Lipiec 30, 2009, 19:57:03 pm »
Bardzo prosto. Odkrec kolo z tylu zacisku znajdziesz dwie sruby (na gorze i na dole) zalozone na nich jest po jednej plastikowej zaslepce. Wyjmij zaslepki. Za pomoca imbusa (chyba 7) odkrec sruby. Nastepnie za pomoca jakiejs "brechy" odsun czesc zacisku trzymajaca klocki. Zeby cofnac tloczek w zacisku jesli sie zapiekl bardzo dobry jest plyn hamulcowy po prostu polej nim tloczek i odczekaj jakis czas. Jesli nie odbija Ci tloczek i hamulec jest caly czas zacisniety jest bardzo prawdopodobne, ze tarcze sa tez do wymiany i nie tylko z powodu zuzycia, ale z powodu wysokiej temperatury, ktora moze znieksztalcic tarcze przez co bedziesz czuc bicie w czasie jazdy i nierownomierne hamowanie.

Luqasek

  • Gość
Odp: Jag sam chamuje... w dodatku koło lewe rozgrzewa sie do piekielnych tempera
« Odpowiedź #4 dnia: Lipiec 30, 2009, 20:44:05 pm »
bardzo słuszna uwaga, to nie hamulce bębnowe, trzeba trochę kasy odżałować i pojechać do dobrego zakładu gdzie robią w samochodach hamulce na codzień

magic

  • Gość
Odp: Jag sam chamuje... w dodatku koło lewe rozgrzewa sie do piekielnych temperatur.
« Odpowiedź #5 dnia: Lipiec 30, 2009, 21:00:21 pm »
6 lat temu gdy kupilem swojego Mercedesa wlasnie mialem taki problem jak opisuje Maxdzax tloczek byl tak zacisniety, ze zadne wd-40 ani inne tego typu smary nie dawaly rady tylko plyn hamulcowy. Ok pol roku temu po raz kolejny wymienialem klocki w Mercedesie i zapewniam Cie, ze elementy gumowe sa w takim stanie jakim byly gdy pierwszy raz je zobaczylem 6 lat temu. Plyn hamulcowy absolutnie nic nie uszkodzil. Plynem nie leje po klockach hamulcowych czy tarczy wiec nie widze tu zwiazku z bezpieczenstwem, a raczej jago braku. Jezeli znasz jakis inny cudowny srodek na odpuszczenie zapieczonego tloczka chetnie go poznam i byc moze zaczne stosowac jak do tej pory na nic lepszego nie trafilem. Co do pytania jak cofnac tloczek nie uszkadzajac go polecam na tloczek polozyc kawalek deseczki po jego srodku ustawic "G" zacisk i skrecajac go wciskac tloczek.

szpulek

  • Gość
Odp: Jag sam chamuje... w dodatku koło lewe rozgrzewa sie do piekielnych temperatur.
« Odpowiedź #6 dnia: Lipiec 30, 2009, 21:28:05 pm »
Ja powiem szczerze, ze jak przeczytalem o tym plynie hamulcowym to rowniez jestem zdziwiony. Dla mnie on zawsze zarl gume.. Co do rozpychania tloczkow polecam klucz YATO, bardzo sobie chwale i juz sporo hamulcow nim zrobilem. Nalezy jeszcze pamietac o jednej rzeczy, otwarcie zbiorniczka z plynem hamulcowym i o ujeciu plynu np. strzykawka..
btw: jak tarcza jest fioletowa to wez po porstu zamow komplet hamulcow na przod (tarcze + klocki), nie wiem jaka jest tutaj konstrukcja bo jeszcze nie rozbieralem, ale warto kupic tez smar np. ATE do sworzni hamulcowych bo miedziany mi sie tutaj nie sprawdzil.. Wiekszosc srub radze przesmarowac, ale wlasnie tym ATE albo miedzianym jak nie masz, zeby kiedys dalo sie to jeszcze odkrecic, nie smaruj zadnym zwyklym do lozysk czy grafitowym bo sie zapiecze na amen..
pzdr

Offline KRISS

  • Forumowicz Daimler
  • *****
  • Wiadomości: 1.089
Odp: Jag sam chamuje... w dodatku koło lewe rozgrzewa sie do piekielnych temperatur.
« Odpowiedź #7 dnia: Lipiec 31, 2009, 10:08:47 am »
dorzuciłbym jeszcze kontrolę łożyska bo temperatura mogła też je dobić - jak już koło zdjęte nie zaszkodzi sprawdzić

barbie

  • Gość
Odp: Jag sam hamuje... w dodatku koło lewe rozgrzewa sie do piekielnych temperatur.
« Odpowiedź #8 dnia: Lipiec 31, 2009, 14:33:02 pm »
Skuteczna naprawa jest możliwa tylko zgodnie z przepisem Radzia_1 !!!
Przy hamulcach nie wolno się spieszyć - trzeba rozebrać zacisk, wyjąć tłoczek, dokładnie obejrzeć (możliwe wżery) - w razie potrzeby wymienić (czasem uda się przepolerować) prowadnice wyczyścić i posmarować (TYLKO specjalnym smarem do prowadnic hamulców) - tarcze sprawdzić na grubość i bicie (jak się zakolorowały - wymienić bezwarunkowo wraz z odpowiednio dobranymi klockami), a na końcu po takiej przygodzie wymienić płyn.
Ja miałem taką przygodę z X.308 po długim staniu auta - ale kapnąłem się po 200 m...
I tak rozebrałem wszystko i wymieniłem gumki w zacisku. Tu żartów nie ma!

Jak nigdy nie robiłeś takich rzeczy - jedź najlepiej do warsztatu...

Jak będziesz miał luźne koło - sprawdź (albo poproś o to) pracę łożyska. Ma się leciutko kręcić, zero hałasów, chrupania itp.!!! Inaczej - won z nim!

maxdzax

  • Gość
Odp: Jag sam chamuje... w dodatku koło lewe rozgrzewa sie do piekielnych temperatur.
« Odpowiedź #9 dnia: Sierpień 02, 2009, 12:51:11 pm »
Zamówiłem tarcze 1000zł nacinane nawiercane co by się to już mi nie piowturzyło, i klocki 150zł ehhh tłoczki się od kleszczyły jakkolwiek tarcza jest niebieska i zjechana do 23mm.... zamówiłem tez łożysko na lewą stronę tak w razie w. gdyby okazało się ze temperatura je załatwiła Chciałbym się podzielić informacja o świetnym sklepie z łożyskami made in japan naprawdę jakość wykonania w połączeniu z niewygórowana  cena robią wrażenie. mogę to zrobić na tym forum? dziękuje również wszystkim za zaangażowanie i dzielenie się wiedzą.

maxdzax

  • Gość
Odp: Jag sam chamuje... w dodatku koło lewe rozgrzewa sie do piekielnych temperatur.
« Odpowiedź #10 dnia: Sierpień 03, 2009, 11:21:06 am »
Tarcze sa oryginalne. Klocki tez Zakupiłem w jaguar team pod wrocławiem. Kierujac sie twoimi zapewnieniami o krytycznosci systemu chamowania rozumiem ze zle zrobilem kupujac  orginalne tarcze w serwisie?

Offline KRISS

  • Forumowicz Daimler
  • *****
  • Wiadomości: 1.089
Odp: Jag sam chamuje... w dodatku koło lewe rozgrzewa sie do piekielnych temperatur.
« Odpowiedź #11 dnia: Sierpień 03, 2009, 15:52:54 pm »
co ty masz brembo?
Nie no generalnie jest ok do momentu, kiedy groove disc nie doporowadzą Cię do lekkiego wk...wa spowodowanego głośnością.
Jak kupiłeś brembokita, a nie miałeś brembo kita - oryginalnego to sorry ale wyrzuciłeś kasę w błoto. Jak kupiłeś EBC to trochę przepłaciłeś. Jak masz brembo to dobra cena.
Racingowe klocki to można sobie włożyć... za przeproszeniem. Jak się nie ścigasz to tylko miałbyś z tego kłopoty. Mogłeś sobie ceramiki wsadzić w sumie, ale to nie ma sensu za bardzo - no chyba ze masz takie hamowania jak ja... z 200 do zera :D
niepokój mój jedynie budzi twoje zdanie - oryginalne tarcze nacinane nawiercane i klocki za 150 bo 290 funtow kosztują nowe.

maxdzax

  • Gość
Odp: Jag sam chamuje... w dodatku koło lewe rozgrzewa sie do piekielnych temperatur.
« Odpowiedź #12 dnia: Sierpień 03, 2009, 20:49:41 pm »
klocki delphi

maxdzax

  • Gość
Odp: Jag sam chamuje... w dodatku koło lewe rozgrzewa sie do piekielnych temperatur.
« Odpowiedź #13 dnia: Sierpień 03, 2009, 20:53:10 pm »
typ układu hamulcowego ATE hmmmm

Offline KRISS

  • Forumowicz Daimler
  • *****
  • Wiadomości: 1.089
Odp: Jag sam chamuje... w dodatku koło lewe rozgrzewa sie do piekielnych temperatur.
« Odpowiedź #14 dnia: Sierpień 04, 2009, 08:37:35 am »
czyli standard, czyli tarcz nie kupiłeś oryginalnych, albo będzie problem bo brembo nie wejdzie pod ate.