Pod koniec roku - wcześniej niż planowano - zakończy się produkcja najmniejszego modelu Jaguara - X-Type. Decyzja spowodowana jest oczywiście kryzysem. Pracę w angielskich zakładach straci 300 osób
Od 2001 roku, gdy w Halewood rozpoczęto produkcję X-Type, z linii montażowej zjechało 350 tys. egzemplarzy samochodu. Pierwszym symptomem kłopotów Jaguara z tym modelem było zaprzestanie sprzedaży w USA z końcem 2008 roku. Teraz, po premierze nowego XJ, firma ma nowe priorytety i musiała z czegoś zrezygnować. Padło więc na najmniej reprezentacyjny model.
Wielu wielbicieli brytyjskiej marki (obecnie w rękach Ratana Taty) na pewno będzie z tego kroku bardzo zadowolonych. Osiem lat temu cały świat oburzony był, że Jaguar wprowadza do sprzedaży samochód, który więcej wspólnego ma z Fordem Mondeo niż z czymkolwiek innym. X-Type był też pierwszym Jaguarem, w którym zastosowano silnik wysokoprężny i pierwszym, który można było zamówić w wersji kombi. Sami rozumiecie, że dla wielu była to profanacja.
Oprócz zaprzestania produkcji, jest jeszcze jedna dobra wiadomość. Możliwe, że dzięki dofinansowaniu, które od brytyjskiego rządu ma dostać Jaguar Land Rover, 300 zwolnionych wróci niebawem do pracy. Jest jednak jeden warunek. 27 mln funtów musi być przeznaczone na nowe, ekologiczne technologie, które zastosowane zostaną w Land Roverach.
źródło: Jan Kopacz, http://moto.pl/MotoPL/1,88389,6834769,Koniec_produkcji_X_type.html