U siebie mam obecnie Blaupunkt Nurnberg 200. Kierowałem się wyłącznie względami estetycznymi, a to był jedyny model, który ma Bluetooth i wizualnie nie gryzie się z resztą konsoli. Z wyłączonym wyświetlaczem wygląda wręcz jak gdyby od początku był częścią kompletu (design przycisków itp.). Od strony funkcjonalnej mam tylko jedno zastrzeżenie: jeśli są sparowane dwa telefony i oba znajdą się w pobliżu przy włączaniu radia, to ono wówczas wariuje i nie połączy się z żadnym ani automatycznie, ani manualnie dopóki nie zgasi się auta i nie wyłączy BT w jednym z telefonów.
Odnośnie jakości audio to trudno porównać, ponieważ równolegle wymieniłem głośniki na Rockford Fosgate (woofery i tweetery). Wybrałem te, bo pasują plug&play, a nie mogłem sobie pozwolić na rozgrzebanie auta na kilka tygodni. Całościowo jest gorzej niż seria, ale nie wiem na ile jest to wina radia, a na ile głośników. Docelowo będę chciał w temacie głośników wrócić do serii, tj. zregenerować piankowe zawieszenia w oryginalnych wooferach, a padnięte tweetery wymienić na używane, ale sprawne oryginały. Radio na razie zostaje, bo wygoda związana z bluetoothem jest nie do przecenienia.