Witam Serdecznie
Czy ktoś z Państwa również miał problem z DPF 3.0 diesel po lifcie tzn 300km? Czy ktoś może podpowiedzieć co w tej sytuacji zrobić. Poprzedniego xj użytkowałem 10 lat do 200tys km i nigdy nie bylo klopotu. Oba jeździły i jeżdżą głownie w trasach- min 90% przebiegu.
Opis sytuacji
- auto przy przebiegu 107tys km wyświetliło komunikat "dpf pełny , zgłoś sie do dealera".
- DPF został dany do firmy na maszynowe czyszczenie chemiczne i wypalanie w lokalnej firmie
- Teraz przebieg 109 tys km i po ostatniej trasie 750 km zapaliła sie lampka pomarańczowa silnik! Uznałem iż to może znowu coś z dpf ( aczkolwiek komunikatu nie było) i pojechałem kawałek w trybie sport i na manetkach aby utrzymać wyższe obroty, około 3tys obrotów. Komunikat zniknął i było OK
- w trakcie trasy powrotnej identycznej z tą w pkt 1 i zbliżonym miejscu kontrolka silnika się znowu zapaliła na pomarańczowo oraz dodatkowo komunikat DPF pełny. Wypalanie poprzez wysokie obroty nie pomogło. oczywiście auto straciło dynamikę itd.
- od razu zajechałem do mechanika , po podłączeniu komputera okazało się ze dpf jest czysty ( była różnica 2 bary ) a oba alarmy udało się skasować.
Pytanie jest co dalej z tym robić? Czy można nim gdzieś pojechać, oprócz dilera

:)Co jest tego przyczyną? Czy ktoś miał podobny problem? Bardzo proszę o pomoc. Rem