Dział Techniczny > XE (2014 - obecnie)

Problem z silnikiem xe 2.0d 163km

<< < (2/4) > >>

Robik:
Zbyszek faktom nie zaprzeczysz, mozesz zaklinac rzeczywistosc, ale prawda jest taka, ze te silniki to najwieksza porazka dzisiejszej motoryzacji. Pobor oleju moze nie byc widoczny bo przedmuchy powoduja ze olej laduje w DPF system non stop zaczyna go wypalac, w efekcie oleju "nie ubywa" bo w misce olejowej laduje olej napędowy ktory rozrzedza olej i dochodzi do zatarcia silnika. Kolega wlasnie wyslal do remontu silnik z Fpace remont 17tys netto plus regeneracja dwoch turbin, w zeszlym roku wpakowal 18tys.

Zbyszek01:
Z jakim przebiegiem go kupił, co ile był wcześniej wymieniany olej? Jaki rocznik? Czy zawsze to musi być kolega lub znajomych? Ilu mechaników naprawia silniki Jaguara? 15 może 20! Czyli wszystkie silniki trafia ją tylko do tych ludzi, teraz porównaj ilu ludzi czy warsztatów naprawia silniki od Bmw czy Mercedesa w całej Polsce 100 200 300? O tym się nie pisze? I to jest to właśnie porównywalne do Jaguara?


Wysłane z iPhone

Zbyszek01:
Nie zrozum mnie źle, ja nie pisze że to jest wszystko idealne. Silnik jest bardzo delikatny dlatego trzeba o niego dbać od samego początku ale mamy coś za coś, sylwetka, moc, spalanie, to wszystko daje radość z jazdy. I najważniejsze że to jest Jaguar a nie jakaś niemiecka trójca


Wysłane z iPhone

Robik:
Fpace z polskiego salonu wziety w 3 letni leasing z przebiegiem 27tys km. Przy przebiegu 67 tys zrobil turbiny a przy 83 tys silnik wyzionął ducha.Znam warsztat w Luboniu, porzucil naprawy BMW i przeszedl na Jaguary, Range Rovery bo popyt jest nienaturalnie duzy przy zdecydowanie mniejszej liczby tych aut.Od 2015 r bylem na grupie FB w GB, w Polsce byly wtedy pojedyncze sztuki XE. Jak samochody mialy nalot w okolicach 80 tys zaczynaly aie pierwsze problemy z rozciagajacymi sie lancuchami, pojawial sie tu przytpczony blad synchronizacji wałkow. Co zrobil producent Jaguarow? Zorientowal sie ze zbyt wiele silnikow wraca na gwarancji wiec wgrywali aktualizacje softu ktora zwiekszala tolerancje na rozciagniecie lancucha i w ten oto wspanialy aposob wiele silnikow konczylo z zerwanym lub przeskoczlnym rozrzadem. O takich manipulacjach niewiele osob wie, zgadzam sie autem doskonale mi sie jezdzilo, uwielbialem jego stabilnosc, skrzynie biegow, wizualnie piekna sylwetka. Jak by mial silnik 2.0HDI to pewnie dalej bym nim sie cieszył, cale szczescie nauczony doswiadczeniem innych zdazylem go sprzedac bez awarii, od nowosci wymieniany byl olej co 10Kkm.

Zbyszek01:
Czyli krótko mówiąc od 9 lat wiesz że to jest wielkie g..no a dalej to używałeś ? Dalej brałeś następne Jaguary? Dalej tym jeździłeś wiedząc że się nadziałeś na silnik z plasteliny?
Szczerze nie rozumiem.


Wysłane z iPhone

Nawigacja

[0] Indeks wiadomości

[#] Następna strona

[*] Poprzednia strona

Idź do wersji pełnej