Dział Techniczny > X-TYPE (2001-2010)

ABS - problem

<< < (5/7) > >>

scyzor:
Byłem u elektryka.
Stwierdził, że elektrycznie wszystko jest ok i prawdopodobnie to sprawa pierścienia na lewym tyle.
Jak skasował błąd do przed ruszeniem kontrolka ABS zgasła.

A przypominam jak mam: po teście kontrolek przed odpaleniem auta ABS pozostaje świecący!
Jak była kwestia czujnika to kontrolka gasła i zapalała się dopiero po przejechaniu kawałka.
A tu nie gaśnie w ogóle. Pierścień?

Czy to możliwe? Miał ktoś coś takiego?

wtom:
Jak złapie błąd stały to nie zgaśnie. Tu wygląda na przerwę w obwodzie czujnika, wystarczy omomierz do sprawdzenia kabel z czujnikiem na stół i mierzysz wyginając czy nie zanika rezystancja. Jak pierścień pęknie to błędu nie wyrzuca tylko głupieje przy hamowaniu i bez potrzeby uruchamia abs

scyzor:
tak myślałem. ale do licha ELEKTRYK to sprawdził :(
Skąd komp ma "wiedzieć" po odpaleniu o koronce ABS? No raczej nie.

scyzor:
I jeszcze jedno - jak miałem walnięty czujnik to kontrola gasła. Zapalała się dopiero po przejechaniu paru metrów... Więc co do licha może być, że nie gaśnie przed odpaleniem nawet?

verceeti:
Hej,

Odkopię temat zamiast zakładać nowy, bo mam dokładnie ten sam błąd a mianowicie C1155 czyli teoretycznie czujnik ABS prawy przód, czujnik wymieniony (tak twierdzi poprzedni właściciel) ale błąd nadal się pali. Do kompletu jest jeszcze błąd C1165 czyli prawy tył (tutaj też podobno czujnik wymieniony na nowy). Sprawdzałem bezpieczniki, są całe.

Na desce pali się kontrolka od ABS ale od DSC nie. Gdzieś przeczytałem, że nasze koty mają gdzieś łączenie wiązki od czujnika z tą od strony pojazdu. Ktoś wie gdzie znajduje się ta kostka ? Może to ona zgniła....

Nawigacja

[0] Indeks wiadomości

[#] Następna strona

[*] Poprzednia strona

Idź do wersji pełnej