Duża strzykawka i odsysasz powietrze. Jak cofa, to dobrze. Aczkolwiek Dziwi mnie sytuacja, że wibracje są, jak depniesz, a nie podczas zwalniania, jak u mnie. Ale kwestia poduch lub podciśnienia będzie tu najbardziej prawdopodobna wg mnie. Fak byś miał możliwość podnieść całe auto i wtedy spróbować wywołać te wibracje poprzez mocne dodanie gazu. To by od spody można było coś zauważyć. A jak przykładowo depniejsz, przyjdą wibracje, to spróbuj puścić i po ok. 1s znowu depnąć, czy też wibracje pójdą. A jeszcze jak byś spróbował depnąć na postoju na jałowym?