Autor Wątek: Warm Charcoal - potrzebna farba  (Przeczytany 559 razy)

Offline TuPawel

  • Forumowicz
  • *
  • Wiadomości: 11
  • Kocham to forum
Warm Charcoal - potrzebna farba
« dnia: Wrzesień 15, 2023, 14:12:07 pm »
Witam.

Robię renowację wnętrza. Idzie sprawnie, choć zostały jeszcze plastiki (podłokietnik i zapalniczka). Podłokietnik to champagne (tak jak skóry), zapalniczka to warm charcoal. Mam problem ze znalezieniem tych kolorów. Pomijam fakt, że prawie każdy sklep z farbami mnie odsyła z kwitkiem, to jeden jedyny, który mi je odlewał zrobił to niedokładnie  :-thumpdown

Ma ktoś jakieś sprawdzone źródlo na takie fanty?

X-Type 2.0D High 2006
TRIM: SEL EX
w załączniku rzut na deskę

Z góry dzięki za pomoc.

Offline Viator

  • Starszy Forumowicz
  • **
  • Wiadomości: 78
Odp: Warm Charcoal - potrzebna farba
« Odpowiedź #1 dnia: Wrzesień 15, 2023, 16:13:20 pm »
Cześć. Swego czasu przerabiałem temat malowania plastików w samochodzie (co prawda nie w Jagu). Generalnie sprawa była dość prosta: wizyta w (dobrej) mieszalni lakierów samochodowych z elementem, który miałem malować i gościu dorobił mi kolor idealnie w ilości jaką chcialem. Do tego dostałem odpowiedni podkład i wyszło świetnie. Ja akurat malowałem elementy pistoletem, ale nabijają też do puszki - choć tego nie polecam (potrafi pluć i robić wtącenia).
X-Type 2.1 i 3.0

Offline TuPawel

  • Forumowicz
  • *
  • Wiadomości: 11
  • Kocham to forum
Odp: Warm Charcoal - potrzebna farba
« Odpowiedź #2 dnia: Wrzesień 15, 2023, 17:48:26 pm »
Tak będę musiał zrobić. Dzięki.

Myślisz, że da radę welurowym wałeczkiem? Mam pistolet, ale mam też wyblaknięcia przy uchwytach na kubki, a nie chcę wyjmować połowy samochodu, a pistoletem w środku to wiesz...  :-nie :-A
« Ostatnia zmiana: Wrzesień 16, 2023, 00:27:29 am wysłana przez MicGin »

Offline Viator

  • Starszy Forumowicz
  • **
  • Wiadomości: 78
Odp: Warm Charcoal - potrzebna farba
« Odpowiedź #3 dnia: Wrzesień 16, 2023, 11:33:13 am »
Jeżeli chcesz dobrze, to tylko natryskowo. Niestety pędzel i wałek to zawsze będzie trochę jak pudrowanie pryszcza...
To jest bardzo podobna sytuacja jak z malowaniem nadwozia; wałek lub pędzel to przepis na estetyczną katastrofę - i to pomimo tego, że masz kolor w macie. Oczywiście coś tam możesz skorygować bez demontażu, ale nieco większe powierzchnie nie będą dobrze wyglądać.

Demontuj i maluj poza samochodem - trochę pracy a będziesz zadowolony   :)
X-Type 2.1 i 3.0