A ja u siebie sprawdziłem szczelność poduszek. Chociaż działanie mają takie że podciśnienie z kolektora puszczane jest przez elektrozawór za silnikiem do poduszek silnika to wziełem dużą strzykawe podłączyłem do węzyka od samej poduchy i próbowałem zaciągnąć pużniej wtłoczyć. Prawa trzyma jak dzwon a lewa PSSSS
i nietrzyma ani na plus ani na minus ciśnienie. I teraz zastanawiam się co ją wykończyło moja kolizja z stycznia niegrożna ale cały bok uderzony lub niesprawny układ paliwowy narastające wibracje i w efekcie wypracowanie gumy.Co ciekawe podczas wymiany silnika na nowy wymieniono odrazu poduszki na nowe i amortyzator drgań tłumika. Apropo oznaczeń to końcówka KA poduchy umnie jest w automacie. Założone serwis w Niemczech. Po wymianie poduchy dam znać . Ale obstawiam układ paliwowy .
Czy zna ktoś wartość ciśnienia dopuszczalnego w skrzyni korbowej. Troche niepokoi mnie ten wyziew z bagnetu i korka.Szukałem w serwisówce ale nieznalazłem. Natomiast jest informacja o zasysanym powietrzu w dolot ,podciśnieniu ,wartościach i wskazówkach co do objawów niedomagań silnika.(przypuszczalnych oczywiście).