Dział Techniczny > XE (2014 - obecnie)

Podniesienie obrotów

(1/7) > >>

Kamil1:
Cześć.
Mam problem z moim Dżagiem od jakiegoś czasu. Mianowicie drgania silnika doprowadzają mnie do szału. Wymieniany był rozrząd, regenerowany konwerter sprzęgła kinetycznego (zła diagnoza mechanika), poduszki sprawdzone i są sprawne, wymienione obciążniki wydechu i ogólnie wszystko jest sprawne i trzęsie silnik tylko na postoju.
Nic nie pomaga...
Myślę nad podniesieniem obrotów na jałowym.
Przy obrotach 800-900 jest idealnie. Czy jest taka możliwość, aby podnieść obroty ? Czy mogą być tego jakieś konsekwencje ?

Z góry dzięki za odp.

stingear:
Jest jeszcze kilka rzeczy, które odnośnie wibracji możesz sprawdzić. Ja co chwile znajduję coraz to nowe informacje.
Poduszki mogą być dobre, ale już przewody od podciśnienia nie - nie trzymają bo się rozpinają albo są popękane - znalazłem oficjalną informację od Jaga, że problem najczęściej jest właśnie albo po stronie poduch, albo przewodów, które lubią się rozpinać lub rozszczelniać, a Jagu ma to w dupie i tyle, trzeba se to naprawić na własny koszt. Przewód kupiłem, ale jeszcze nie miałem możliwości go wymienić, leży i czeka.
Trafiłem także na sytuację, że przewód od AdBlue do rury był zasyfiony i powodował wzmożone wibracje wydechu przenoszące sie na całe auto - wyczyszczenie tego rozwiązało problem.
W jeszcze innym miejscu dostałem informacje odnośnie sposobu "poluzowania obejmy łączącej wydech z kolektorem i pozostawieniu uruchomionego silnika w celu "opadnięcia wydechu", który w pełni zawisł na gumowych wieszakach, potem ponownie go dokręcić - problem raczej w ten sposób był rozwiązywany w LandRowerach, ale ten sam silnik, więc coś jest na rzeczy.
W planie mam także sprawdzenie wtrysków, czy kompresja jest taka sama - jeśli któryś ma problemy, to będzie to powodować nierówną pracę silnika, a co za tym idzie, wibracje.
Ogólnie to zbieram wszystkie możliwe powody wibracji, aby finalnie stworzyć mały poradnik, gdzie szukać. Większość już sprawdziłem, spora część przyniosła efekty. Ale się nie poddaję i znajdę w końcu rozwiązanie. A jak już się uda, to z pewnością pomoże to innym.

stingear:
Dopiszę to do CheckList.
Wiem, że to nie Lexus, że można monete na masce postawic i nic się nie poczuje. Ale nie jednym dieselem jezdziłem i żadnego nie było czuć poczynając od maski, przez wydech na fotelach kończąc.
Mam cichą nadzieję, że to jednak te przewody, bo na czystą logikę na podstawie zmienności i nieregularności objawów co innego to może być?

Kamil1:
We wcześniejszym wątku wspominałem o regeneracji sprzęgła kinetycznego. Otóż jestem po i nie ma żadnej zmiany oprócz uboższego portfela o 2 tys. Pojawił się wyciek z rozrządu, więc będzie on poprawiany, bo był zrobiony całkiem niedawno. Chyba wymienię te przewody, które idą do poduszek każdy mechanik i nawet serwis zapewnia mnie, że z poduszkami jest wszystko Ok.

Kamil1:
Nie dolewałem oleju pomiędzy wymianami, bo nie było takiej potrzeby. Olej wymieniam co 10k. Rozrząd był wymieniany, bo trzaskał łańcuch. Zostal wymieniony kompletny wraz z kołem. Właśnie dlatego będzie poprawiany- rozbierany i sprawdzany co poszło nie tak. Jak już mechanik dostanie się do rozrządu, to właśnie ma sprawdzić wałki balansujące, bo tam tez może być błąd w składaniu.
Bardzo dużo znaków zapytania, a odpowiedzi wciąż brak.

Dodam jeszcze, że dzwoniłem do dwóch niezależnych warsztatów jaguara w Polsce i w obydwóch  usłyszałem, że nie znają odpowiedzi na te drgania. Mieli wielu klientów z xe i nie udało im się tego zdiagnozować. Wymieniali wiele części w tych samochodach i być może drgania były mniejsze, ale one nie ustąpiły. Motywujące prawda? Ten kto znajdzie przyczynę tego zjawiska powinien dostać Nobla.

Nawigacja

[0] Indeks wiadomości

[#] Następna strona

Idź do wersji pełnej