Bardzo dobrze zauważyłeś, że każdemu wolno myśleć co chce, ale to nie ma akurat nic wspólnego z wyrażaniem swojej opinii.
Dla wytłumaczenia w bardziej łopatologiczny sposób - nie interesuje mnie znaczy nie chcę jej znać.
Jak by mnie interesowała opinia innych w tej kwestii, to bym o nią poprosił. A że gusty są różne, to i dostępne są w różnych kolorach, o czym napisałem.
Rodzaj dywaników raczej mało ma tu wspólnego z klasą premium, nigdy nie miał mieć nic z tym do czynienia, są po prostu praktyczne i łatwe w czyszczeniu i dlatego ich używam. Ekstra szukałem auta bez skór, bo ich w aucie nie lubię. Są niepraktyczne i po kilku latach są najzwyczajniej zniszczone. Jak widzę te wszystkie "wypasione" auta z fotelem kierowcy wyglądającym jak broda 90letniego starca, to wręcz bije po oczach luksusem.
A jak już mamy się czepiać szczegółów, to najczęściej negatywne opinie płyną od ludzi, którzy nic nie potrafią zrobić samodzielnie i w dodatku nie dbają o stan techniczny swojego auta, a nawet niejednokrotnie jest to spowodowane zwykłym "cebulaczym somsiadowaniem", czyli zazdrością. Jak ktoś ma stare mondeo i założył sobie do niego nowe felgi, to tym bardziej chuy strzeli posiadacza nowszego auta ze starymi felgami - "jak on śmiał w starym złomie założyć nowe wypasione felgi!!! - Skoro tak Cię to boli, to też se je zmień". No chyba, że Cię po prostu nie stać...
Co do czystości w aucie, to samochód roboczy, służący mi do dojeżdżania do pracy. Pomijam kwestię 2 małych dzieci i przypierydalania się po prostu nie posiadając żadnych innych sensownych argumentów.
Tyle w kwestii wyrażania opinii, której nie chciałeś usłyszeć.