Czy ktoś z was może podjął się już odrestaurowania takiego auto i miałby może jakieś cenne wskazówki na dobry paczatek przy rozbiórce
Witam Kolegę,
Mam podobne auto, ale z mniejszym silnikiem (4,2l) z rocznika '82. Kupiłem je w zeszłym roku i za niedługo będę się brał za jego remont.
Co mogę doradzić, to kupić sobie kilka książek do tego modelu. Polecam angielski antykwariat "World of Books".
Druga rzecz, to nie brał bym się za jakiekolwiek większe rozbieranie, bo to może nie skończyć się dobrze. Widział już ogłoszenia, że ktoś chciał sprzedać zabytkowego Jaguara rozebranego do zera.
Owszem, blachy były porobione, cały w epoksydzie itd ale zabrakło już sił, czasu i wiedzy, aby to poskładać. Facet, od którego kupowałem auto także odradzał mi rozbieranie samochodu do zera.
Mój plan, to robić etapami poszczególne podzespoły i instalacje.
Trzecia rzecz, to nie wyciągał bym silnika jeżeli nie jest to absolutnie konieczne. Już sam fakt, że jest to V12 powinien być ostrzeżeniem, aby tego nie robić, szczególnie, że Kolega pisze, że "...gorzej z mechaniką" Zrobił bym to co się da bez wyciągania silnika, a roboty i tak będzie od groma.
Powodzenia,
Jan