Wycieków nie było przed serwisem - były spowodowane nieprawidłowym złożeniem do kupy i nie zastosowaniem prawidłowych uszczelniaczy. Wcześniej dymiło bardzo mocno, teraz prawie wcale. Odma sprawdzona, drożna. Poduszki nowe, po wymianie żadnej różnicy, wiec stawiam, że problem nie leżał po stronie poduszek. Zamówiłem drugi niwelator drgań. Niby jest sztywny, niby twardy, ale widać pęknięcia, aczkolwiek tylko na "koronie". I być może to powoduje dalsze drgania. Skoro jeden był zużyty, to i drugi pewnie też, bo po wymianie bardzo się uspokoiło. Najlepsze i tak jest to, że auto bardziej się trzęsie na gorącym, niż na zimnym. Zobaczę, jak wymienię i dam znać. Aczkolwiek jeśli iść tropem poduszek silnika, to wymienia się komplet od razu.