Dział Techniczny > XF (2008 - obecnie)

Płukać czy nie płukać silnik, oto jest pytanie…

(1/2) > >>

piotrrf:
Jak w temacie.
Robiliscie to juz?
Macie jakies typy plukanek?
Czy cos sie zmienilo na lepsze lub gorsze?
Mam 108 tys.km nalatane i chce pierwszy raz zrobic ten manewr z plukaniem.
W rankingu zwyciezyl TEC 2000 Engine Flush.
W necie jest duzo opinii ale chce uslyszec opinie kogos z forum.

Ktos stosowal ten srodek.
Silnik to 2.0 diesel 180 KM. Ingenium.

gonzo7:
Oczywiście ze płukać by pierścienie miały lżejsze życie. Resztę załatwia częsta wymiana oleju (obojętnie jakiego, może być kujawski z normami).
Nie znam rankingów płukanek, bo uważam ze to wszystko jest to samo - po prostu nafta.
Tu test i potwierdzenie:
https://www.youtube.com/watch?v=hZLZtKKUA_c

Ja stosuję profilaktycznie co drugą wymianę oleju lub jak po prostu sobie o tym przypomnę i mam chwilę.
W jednym z samochodów zrobiłem na start po zakupie (2,3 JTD). Po płukance silnik się odczuwanie wyciszył.

Zdjęcie to 2.0 tdci z X-typa w moich rękach od 12 lat przy okazji wymiany uszczelki dekla.
Jak widać zero syfu.

piotrrf:
Filmow to ja sie naogladalem,ze mam metlik w glowie. Czesc jest sponsorowanych i wiadomo o co chodzi.
Fajnie,ze pokazales fotke i to z Twojego auta. Masz z produktem do czynienia.
Jaki stosowales?
Martwie sie,czy nie zostaje troche tej plukanki w silniku mimo wymiany na nowy olej. Czy nie zmienia jakosci tego oleju na gorszy.

gonzo7:
Daje co pod ręką jest w lepszej cenie - raz K2 raz Mannol.
Na pewno część zostaje ale nie stresował bym się tym.
Ogólnie jak zrzucam olej to zostawiam samochód do następnego dnia i dopiero zalewam olejem, ale wiesz sam sobie robię więc można sobie pozwolić.
Jeden mój samochód dodatkowo z racji przebiegu dostaje mos2, ale tu odradzam z Mannola.
Ze zmianą opakowania ponieśli cenę, a preparat jest dużo gorszy jakościowo.

Blubo83:
Oczywiście że TAAAAK !!!!!

Nawigacja

[0] Indeks wiadomości

[#] Następna strona

Idź do wersji pełnej