Dział Techniczny > XJ-40, XJ-81 (1986-1994)

XJ6 umarł

<< < (2/2)

bezimienny:
Po trzech minutach kręcenia pewnie rozrusznik wyzionie ducha ;D
Też mi sie wydaje, że coś ze sterowaniem wtrysków. Sprawdziłem na szybko miernikiem i wygląda na to że nie dostają sygnału. Sprawdzę jutro oscyloskopem żeby się upewnić.
Już psiknąłem, niestety za blisko przepływomierza i miałem dwie eksplozje. Nawet mi żęsy opaliło :-X
Na wszelki wypadek zamówiłem kopułkę, palec, regulator ciśnienia i filtr paliwa, choć dalej mi się wydaje że problem tkwi w elektryce, możliwe komputery silnika. Niestety nie mogę nigdzie znależć schematów do 2.9, więc nie mam jak tego sprawdzić.
Akumulator też podmieniłem, napięcie w porządku. Przynajmniej na baterii, nie mam schematu pinów także nie mogę sprawdzić na komputerach silnika.

katar83:
Masz rurkę w dolocie gumowa od góry bodajże, zaraz przed przepustnicą, tam psikaj, ewentualnie zdejmij z kolektora dolotowego jakiś przewodzik podciśnienia, też chyba są jakieś i tam psikaj, ale jak strzeliło to chyba właśnie masz brak paliwa.

bezimienny:
Też próbowałem, bez rezultatu. Jutro powinny przyjść graty to zobaczę czy coś pomoże.

Nawigacja

[0] Indeks wiadomości

[*] Poprzednia strona

Idź do wersji pełnej