Dział Techniczny > XE (2014 - obecnie)

Moje kosmetyki dla Kota

<< < (3/5) > >>

M737:
używam Colli 476s także do felg, naprawdę warto  :-A

kupis99:
No i bardzo fajnie, Colli 476 to typowa hybryda, czyli połączenie sztucznych sealantów w celu poprawy trwałości w trudnych warunkach oraz wosków naturalnych poprawiających look, do felg ok, jak i do całej karoserii, ale nie wybitny  ;) Ja Colliego używam na zimę (choć coraz rzadziej, jednak House of Wax bije go na głowę w porównaniu z nakładaniem, docieraniem i zapachem, a trwałość jest podobna).

Natomiast spróbuj sobie:
https://sklep.goodstuff.com.pl/pl/p/WHEEL-WAX-25ml-Trwaly-wosk-do-felg/260

Wspaniały zapach coś z pogranicza wiśni, (ja tam nie czuje CocaColi) no nie wiem, na pewno czegoś owocowego, do tego super aplikacja niebo lepsza jak Colli no i bezproblemowe dotarcie, co w przypadku Colliego nie jest już takie oczywiste.
Dodatkowo to produkt dedykowany stricte do felg, na pewno dłużej poleży niż Colli, jest bardziej odporny na temperatury oraz warunki atmosferyczne niż Colli, ogólnie fajniejszy.

piotrrf:
Zazdroszcze Wam cierpliwosci  :) Ja mam czyste auta,ale tak calkiem normalnie bez pieszczot ;)
Jedynie o szmaciany dach musze bardzo dbac .Blachami sie specjalnie nie przejmuje. Poloze jakis szybki wosk by sie swiecilo i tyle w temacie. Nie lize i nie wacham  ;D Oczywiscie wosk jakies znanej firmy bez eksperymentow. Felgi czyste ale bez powlok. Dla mnie starczy.
Mimo wszystko fajnie sie pobawic i doczyscic do granicy lustra.
Podziwiam Was  :-clap

kupis99:
Ja to traktuję jako hobby, które daje radość jak patrzysz na efekt swojej pracy i tyle i zdaję sobie sprawę z tego, że każdy normalny człowiek raczej patrzy jak najmniej czasu poświęcić na mycie i jeździć czystym niż odwrotnie, wynajdować sobie co jeszcze i jak można wyczyścić.

deCastelano:
Odświeżając temat, ostatnio kupiłem coś takiego:
https://ceramikker.com/pl/packages/?gclid=Cj0KCQjw166aBhDEARIsAMEyZh6hXuXX8wgz6z67rRi_onpTW7hp0oqDV1jadDHYj0Qgg-Ke9wb-ZbwaAgfwEALw_wcB

Ciekaw byłem czy zobaczę jakiś efekt w porównaniu do zwykłego woskowania i muszę powiedzieć, że albo te wszystkie spektakularne ożywienia lakieru, które mają na stronie to ściema, albo po prostu na białym nie za bardzo to widać.

2 zdjęcia w tym poście są po umyciu, a przed nałożeniem. 2 kolejne w osobnym poście to efekt po

Kupiłem 2 butelki tego, więc sprawdzę jeszcze na innych moich autach, które mają inny kolor i dam znać, ale póki co to raczej nie polecam.

Nawigacja

[0] Indeks wiadomości

[#] Następna strona

[*] Poprzednia strona

Idź do wersji pełnej