Dział Techniczny > XF (2008 - obecnie)

XF 3.0 sc 2013 - zakup używanego

<< < (2/2)

Ultra Violence:

--- Cytat: pepethejag w Maj 04, 2022, 14:55:10 pm ---Dzięki za odpowiedź! :D Przyznam, że średnia jest to rekomendacja do posiadania Jag'a. :)

--- Koniec cytatu ---

Nieee, to nie tak. Uwazam, ze Jagi 3.0SC to naprawde fajne samochody w tym przedziale cenowym. Gdy sie decydowalem na zakup to wybieralem miedzy Audi S5 i wlasnie XFem, i raczej nigdy nie zalowalem tej decyzji. Maja sporo mocy, fajny komfort podrozowania i niebanalny wyglad - jezeli trafisz na dobry egzemplarz to bedziesz zadowolny. Ja przez pierwsze 2 lata bylem bardzo usatysfakcjonowany i w sumie poza jakimis pierdolami, typu wlasnie zamki w drzwiach, niewiele przy nim robilem. Problem sie zaczal gdy pewnego popoludnia przegrzal mi sie silnik na autostradzie i  bylo po ptakach  :-hehe :-hehe :-hehe
Wlecial drugi silnik (uzywany), ktory kupilem od Jaguara w Krakowie, ale potem ciagle mialem juz jakies problemy z nim i postanowilem go sprzedac. Gdyby nie historia z silnikiem, nie moglbym powiedziec zlego slowa o tym samochodzie. Ale cos musi byc na rzeczy z tymi 3.0SC, bo gdy kupowalem wspomniany wyzej silnik od Jaguara, to panowie z ASO nawet sie podsmiewali ze "kolejny 3.0SC padl" , "kolejny sie przegrzal"  :-K   
Nie chce tutaj szerzyc jakis niesamowitych opowiesci bo nie jestem inzynierem budowy maszyn, ale wydaje mi sie ze jest cos na rzeczy z chlodzeniem tych silnikow, a moze tylko mialem pecha. Notabene smieszna sprawa, ze w Jagu nie ma wskaznika temp. plynu chlodniczego. U mnie kiedy pojawily sie ostrzerzenia o wysokiej temperaturze, jak sie pozniej okazalo, bylo juz za pozno.  :-A

P.S. Jakbys kupil uprganionego XFa, czego Ci serdecznie zycze, wez ode mnie te oto piekne felgi do niego, bo az mi szkoda, ze leza i sie kurza  :-V dogadamy sie  :-super

https://jaguarclubpoland.net/forum/index.php/topic,43575.0.html

bananix:
Hej, kilka lat się wożę takim Jagiem i jest to auto w moim mniemaniu wspaniałe. Ma swoje mankamenty, ale można z nimi żyć.
Mój egzemplasz ma 180k, miał regenerowany kompresor (nie wymieniłem rolki za wczasu), oraz wymieniałem elementy chłodzenia. Po za tymi incydentami nie miałem wiekszych problemów. Ogólnie polecam auto. Napęd AWD działa w taki sposób że przód jest dołączany elektonicznie kiedy tył zaczyna uciekać. Latem nie przypalisz gumy, ale na światłach wystartujesz zaskakująco sprawnie. W zimę jak przegniesz na zakręcie to i tył zacznie uciekać to przód w moment wyciąga. Ogólnie napęd sprawia że w złych warunkach można sobie na dużo pozwolić. Audo mam to nieco lepsze - meridian, spoko gra. Z katalizatorami żadnych problemów nie miałem.
Będę chciał swojego sprzedać niebawem, więc jak byś był zainteresowany to pisz na PW.

Nawigacja

[0] Indeks wiadomości

[*] Poprzednia strona

Idź do wersji pełnej