Witam, jaguar Sportbrake 2.2, problem pojawia się, gdy temperatura spadnie do około 3-0 stopni. Zapłon włącza się normalnie, ale muszę trzymać długo przyciski startu aż w ogóle zacznie kręcić jak auto postoi ponad dzień to czasami zajmuje to nawet około 3 sekundy od wciśnięcia przycisku do kręcenia rozrusznikiem, raz zapali lekko po tych 3 sekundach a czasami ciężej, akumulator jest nowy, więc problemu z nim nie powinno być, filtry i oleje zmienione 1000km temu, jakieś sugestie ?