wroclaw-sobota-jutro

[gesiog1]

ciekawa impreza na rynku-bede jechal-moze ktos bedzie to mozemy sie spotkac.

[KRISS]

szkoda, że tak późno napisałeś.

[gesiog1]

kriss ogladales te cudenka-mam nadzieje,ze nie naraze sie calej naszej ferajnie,ale czysta przyjemnosc i powiem wam ,ze jestem zauroczony-co oczywiscie nie wyklucza glebokiej milosci do naszej marki.

[macho]

Ale co dokładnie odbyło się na rynku we Wrocławiu?

[KRISS]

Jeżeli mówisz o zlocie Rolls / Bentley - to owszem już w czwartek oglądałem tak długo, że mnie z parkingu wywalali

[gesiog1]

tak ,wlasnie o to chodzi.pozdro

[KRISS]

było parę ciekawych egzemplarzy, choć z bólem muszę przyznać, że parę renowacji tych samochodów było wręcz koncertowo spapranych. Faktem jest jednak, że stawiło się Rollsów całkiem sporo.

[ja$]

=KRISS ---piszesz ,ze Cię z parkingu wywalili  -trzeba im było powiedzieć ,ze jesteś kolega ja$ia --byś miał darmowe przejzdzki bentleyami  -

[KRISS]

hehe no nie wiedziałem

[gesiog1]

faktycznie,kilka aut bylo cokolwiek slabych.moim faworytem byl czarny "corniche'-chociaz nikt go nie zauwazyl w konkursie.

[KRISS]

a to ja akurat oko zawiesiłem na takim... no właśnie przedwojenne są okrutnie trudne bo niektóre były różnie karosowane, a ja specem od Rolla nie jestem. W każdym bądź razie był tam taki ( z Holandii bodajże ) cały czarny. Bardzo sensownie przeprowadzona kiedyś renowacja. Bardzo mi się podobał. Myślałem, że będzie przewaga Silver Shadow II , ale okazało się jednak, że są też ciekawe inne modele - np Silver Wraith  - mało ludzi widzi różnicę, ale ja bardzo je lubię akurat.  Miło popatrzeć, miło pojeździć. Angielskie wozy mają dla mnie jakiś nieodparty czar. Mam swoją ukochaną markę, ale rozumiem w pełni ludzi, którzy mówią - Bentley