Miałem podobny problem w Mercedesie W140 coupe 5,0 v8. Każdy stawiał na świece , palce kopułki i itp które to oczywiście zostały najpierw wymienione. Rozwiązanie problemu było dość zaskakujące- winny okazał się ....... katalizator. po rozgrzaniu się sklejał i tak "dusił" spaliny ze silink gasł, rozgrzewał się przy tym do czerwoności. Także odpal auto , pogazuj a jak zgasnie to wejdz pod nie i zobacz czy kat nie "świeci" czerwonością