Dział Techniczny > X-TYPE (2001-2010)

Falowanie obrotów i niemal gaśnięcie na zimnym silniku

(1/5) > >>

Zbyszek__:
Witam wszystkich, odkąd zrobiło się chłodniej z kotem dzieje się coś złego. Auto po odpaleniu (tylko zimny silnik) faluje na obrotach, obroty spadają do 300-400, auto niemal gaśnie. Po rozgrzaniu problem znika, ale czuć że na wolnych obrotach delikatnie faluje. Błędy jakie wyskakują to wypadnie zapłonu na 2,4 i 6 cylindrze oraz misfire rate catalyst damage fault bank 2. Zauważyłem że słychać delikatny przedmuch w wydechu gdzieś w okolicach jakby około lewarka skrzyni biegów. Auto jest w gazie, na gazie wszystko jest ok. Zanim pójdę do mechanika chciałem się Was poradzić. Miał ktoś coś podobnego? Jak sądzicie , katalizator do wymiany? Może jakiś czujnik?

kamilos_sid:
najprędzej nieszczelność w układzie dolotowym, miałem te same błędy przy uszkodzonej uszczelce zmiennej geometrii dolotu.

q_nerk:
Uszczelki pod dolnym kolektorem dolotowym - standardowe objawy

Zbyszek__:
Serio sądzicie że to te uszczelki pod kolektorem? Dopiero go zdejmowałem przy wymianie świec i wydawało mi się że wszystko tam jest Oki.
Nawet jeśli po rozgrzaniu jest wszystko dobrze to to też wskazuje na tą uszczelkę?
 Dodam że po rozgrzaniu ma moc, jeździ normalnie, objawy te występują tylko i wyłącznie na zupełnie zimnym silniku, rano gdy temperatura spada tak poniżej 10 stopni

kamilos_sid:
raczej nie uszczelki pod kolektorem bo masz misfire tylko na jednym banku, zmień tą uszczelkę o której pisałem wcześniej 20zł i 10minut zabawy

Nawigacja

[0] Indeks wiadomości

[#] Następna strona

Idź do wersji pełnej