Zanim kupiłem obecnego Jaguara sprawdzałem 3 inne, w autoryzowanych salonach. Każdy coś ukrywał, nie chciał udostępniać pełnej historii i później okazywało się, że wszystkie były bite, a szczególnie chcieli mnie oszukać w car Master w Krakowie- szkody na 30tys zl. Przy używanym warto sprawdzać raport VIN , bo to chyba najbardziej wiarygodne źródło.