Trochę z innej mańki w tym temacie. Ostatnio po przyjeździe pod dom okazało się, że nie mogę zamknąć auta pilotem. Brak jakiekolwiek reakcji . Zmieniłem baterię a także przyniosłem z domu drugi. Dalej bez rezultatu. Zamknąłem auto mechanicznie z kluczyka. I tu szok, zamknąć zamknąłem, ale otworzyć kota już nie mogłem. Auto zablokowane na amen. Jak sobie poradziłem? Po jakimś czasie sprężonym powietrzem do czyszczenia klawiatury syknąłem w zamek . O dziwo, nie wiedzieć czemu - pilot zadziałał!. Kiedy upewniłem się, że pilot już działa, zacząłem testować odmykanie z kluczyka. Morał z tego taki. Co do zasady, nie korzystamy z kluczyka do otwierania drzwi. Zamek nie pracuje, śniedzieje, brudzi się, czy inna cholera. O czasu do czasu testujcie mechaniczne otwieranie auta z kluczyka. Ja w końcu uruchomiłem zamek. Dwie krople WD40 kilka minut czekania i ruszania kluczem w zamku i puściło. Przyczyn braku reakcji pilotów niestety nie udało się ustalić.